Potrzebuję porad dotyczących treningu na szczupłą sylwetkę. Mam 19 lat, ważę około 75 kg. Mój staż na siłowni wynosi niecałe dwa miesiące. Wykonywałem ćwiczenia zgodnie z ogólnorozwojowym planem treningowym. Przez ten okres czasu przybyło mi ok. 10 kg (jadłem bardzo dużo przez ten czas, oczywiście w miare zdrowo :P) Mój problem polega na tym, że jestem bardzo zalany tłuszczem. Nie dążę do tego, żeby być jak najszerszy. Zależy mi na "zbitej" sylwetce (wiem, że to bardzo dziwne :P). Szczególnie chciałbym "zmniejszyć" wymiary nóg.
Moim celem jest spalenie tłuszczu z całego ciała (a szczególnie z brzucha, ud i klatki piersiowej). Mimo wszystko chcialbym też uwidocznić mięśnie.
Ze względu na problemy z brzuchem nie moge stosować żadnych suplementów.
Jaki trening mam stosować? Myślałem, żeby połączyć bieganie z treningiem na siłowni. Czy trening obwodowy będzie odpowiedni? Ile razy w tygodniu mam biegać? Które ćwiczenia wykonywać? I przede wszystkim co z nogami? Po treningu który wcześniej stosowałem moje uda się powiększyły. Powinienem wykonywać na nie jakieś ćwiczenia, czy samo bieganie?