ogólnie temat mleka i jego przetworów to temat dość kontrowersyjny, ja akurat jestem zdania, że mleko człowiekowi było potrzebne tylko w okresie wczesnej młodości, i to mleko człowieka (czyt matki), w późniejszym okresie mleka matki człowiek nie pije, a mleko krowy jest dla cielaków, nie ludzi. Gigantyczny biznes zrobiony został na czymś czego człowiek w ogóle nie potrzebuje - tj mleku innych ssaków, tak samo jest ze zbożem wg mnie -tj w ogóle nie jest potrzebne, a wręcz jest zbędne.
Co do wapnia z mleka - owszem jest go w nim sporo, ale co z tego jak jest bardzo słabo przyswajalny
I po co jeść ten cukier z mleka w kółko (laktozę)?
Lepszym źródłem wapnia (które nie ma skutków ubocznych) a do tego ma dużo wysokiej jakości
białka jest mięso (przede wszystkim jagnięcina i cielęcina)
wapń można też znaleźć w rybkach z puszek (jest w ich szkielecie)
oraz w rybach głównie morskich
Ale normalny człowiek nie musi wcale patrzeć na to czy ten wapń je czy nie, tylko w stanach niedoboru należy go uzupełniać, z kości czy zębów wapń sam nie wyparuje, a dla prawidłowego skurczu mięśni (głównie o serce chodzi) wapnia starcza z normalnego ludzkiego pożywienia (nie trzeba z pożywienia przeznaczonego dla cielaków go człowiekowi dostarczać)
A wapń muszą uzupełniać tylko ludzie z niedoborem wapnia
Zmieniony przez - leno.p w dniu 2014-07-31 07:43:26