...
Napisał(a)
Witam, mam pewien problem z klatką. Pomijając fakt, że jest wyjątkowo oporna na wszelkie ćwiczenia, to pewna jej część stoi zupełnie w miejscu. Nie wiem jakiego rodzaju ćwiczenia stosować w tym przypadku, bo nie umiem jednoznacznie stwierdzić czy jest to już dół czy jeszcze boczna część mięśnia. Stąd moje pytanie: iść bardziej w kierunku rozpiętek i tym podobnych ćwiczeń czy raczej skos dolny, lub inne ćwiczenia? Z góry dzięki za pomoc. Poniżej zdjęcie z zaznaczonym obszarem, o którym wspominałem:
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Rozpiętkami masy nie zrobisz. Rozciągniesz tylko mięśnie. Stosowałem te ćwiczenia przeważnie na samym końcu żeby dopompować i porozciągać piersiowe. Zdjęcie jest ale co według ciebie nie gra? Masy wielkiej nie widać. Jedyne czego tutaj trzeba to nabrać mięcha. Z czasem im mięśnie robią się większe to zaczynają się kształtować. W trakcie ewentualnie możesz obserwować gdzie brakuje i co poprawić lub zmienić. Na razie trenuj tak żeby w jednym ćwiczeniu angażować jak najwięcej rejonów. Płaska do tego skosik jakiś i na koniec rozpiętki.
Tutaj nie ma siły żeby rosnąć musisz papać. Jak nie masz kasy to nie będziesz papać. Nie wiem jak wiekszość z was ale ja nie potrafiłem wpierniczać cały miesiąc ryż albo makaron non stop i do tego jaja i całą resztę. Nie da się ukryć że bez dudków nie osiągnie się w tym sporcie nic albo nie dojdzie się do tego co byśmy chcieli Można jeść to co jest w lodówce + jakieś drobne zakupy i wspomagać się suplami jako uzupełnienie.
Ale pamiętaj. Nie szamasz to nie rośniesz. Żelazny warunek niezmienny od początków kulturystyki.
pozdrawiam
Tutaj nie ma siły żeby rosnąć musisz papać. Jak nie masz kasy to nie będziesz papać. Nie wiem jak wiekszość z was ale ja nie potrafiłem wpierniczać cały miesiąc ryż albo makaron non stop i do tego jaja i całą resztę. Nie da się ukryć że bez dudków nie osiągnie się w tym sporcie nic albo nie dojdzie się do tego co byśmy chcieli Można jeść to co jest w lodówce + jakieś drobne zakupy i wspomagać się suplami jako uzupełnienie.
Ale pamiętaj. Nie szamasz to nie rośniesz. Żelazny warunek niezmienny od początków kulturystyki.
pozdrawiam
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
...
Napisał(a)
Dzięki, o to mi właśnie chodziło. Myślałem po prostu, że to część mięśnia, którą trzeba wytrenować innym typem ćwiczeń. Czyli w takim razie mięsień rozrastając się, sam zasklepi to miejsce. Jeszcze raz dzięki za rozwianie moich wątpliwości.
Polecane artykuły