dieta - zasada 100g wegli dziennie

dzisiejsze menu

teraz za durzo tunczyka-zawiera rtec i sie go raczej nie jada, jak juz to od swieta-dlatego taki tani. zastap go lososiem. jak nie masz czego wrzucic to daj kuraka, ale to moze byc troche monotonne. mozarella?-podobno ma wapn [naturalny wapn pomaga w spalaniu fatu]

dzieki za info . lecimy dalej.

wegle podwyzszylem do 150g ,dzisiejsze menu.jutro rano ważenie,jutro podziele sie spostrzeżeniami.





Zmieniony przez - Yazon w dniu 2014-06-28 21:23:13

elo,moje dzisiejsze wazenie poranne to 125,6 kg,mozna to uznac za punkt wyjscia do dalszej redukcji poniewaz mialem duze skoki wagi niedawno wazylem 140 kg .
przez dwa tygodni redukcji poleciało okolo 7kg.
Zobacze teraz za tydzien jaki jest ubytek wagi czy za duzy czy za mały ,poki co lece na 2500kcal.
sugestie mile widziane.

mam nadzieję, że te posiłki IV i V to posiłki przed i po treningu. Moim zdaniem nie ma sensu jedzenia węglowodanów na noc u osoby tak zatłuszczonej a zatem szybko łapiącej tłuszcz. Wiem po sobie niestety.

poki co nie wykonuje zadnej aktywnosci fizycznej mam obitą nogę,mysle ze za dwa tygodnie dopiero rusze z treningiem.
czy taki rozklad makro jest odpowiedni 2524 kcal (B: 166g, WW: 150g, T: 140g) ???przy dużym zatłuszczeniu??
dzisiejsze menu





czy moglbym prosic o jakies sugestie ekspertow ? czy oni tylko sie udzielaja jak im sie zaplaci?

Zmieniony przez - Yazon w dniu 2014-06-29 21:38:28

Napisze jak ja się odżywiam. Jest to sprawdzone na moim organizmie
Oto zasady:
1 węglowodany jem tylko rano i po treningu siłowym
2 gdy jem węglowodany nie dodaję tłuszczu
3 w każdym posiłku jest białko a najwięcej białka rano i w posiłkach "bardziej wieczornych" i potreningowym
4 w ostatnim posiłku tłuszcz zwierzęcy np jajko tłuste mięso.


A teraz dlaczego tak robię. Węgle przyspieszają metabolizm zatem rano aby go nakręcić warto zjeść ich dużo, natomiast tłuszcz metabolizm spowalnia zatem nigdy go rano i po treningu nie dodaję. Zwierzęcy tłuszcz na noc to konsekwencja faktu że w nocy hormony np testosteron potrzebują cholesterolu do produkcji zatem jajko jest najlepsze a nie oliwa z oliwek czy olej z pestek winogron.

PS oczywiście jest wiele agrumentów, przeciwnych ja napisałem co działa na mnie i dodam, że nie jestem instruktorem fitness mimo, natomiast od kilku lat interesuję się dietą i na sobie wiele opcji przetestowałem.

PS najlepszą opcją byłaby dieta z dużą ilością węgli ale TY jak napisałeś masz 40% BF zatem łapiesz tkankę tłuszczową bardzo szybko a to właśnie przez węglowodany. Mam podobnie choć mój BF to ok 18%. Wysokie węgle są dobre ponieważ chornony tarczycy nie wykryją fizjologicznego głodu i nie spowolnią metabolizmu.

PS nie pisałem o warzywach ale to oczywiste że trzeba je jeść ja bazuję na ogórku - najlepszy prpdukt alkalizujący , pomidor, sałata. Nie wliczam ich w macro, aczkolwiek obniżam je o ok 50-100 cal.

Zmieniony przez - ass1981 w dniu 2014-06-30 11:27:46

Zmieniony przez - ass1981 w dniu 2014-06-30 11:33:38

dzieki za spostrzeżenia , bede lecial tak jak do tej pory chociaz powiem szczerze ze brakuje mi pomocy fachowca ktory by objasnil pomogl wylumaczyl...poki co nie stac mnie na taka pomoc ,mysle ze duzej krzywdy ta dieta ktora aktualnie mam nie wyrzadzam sobie ,pozostaje mi sie zdac na wlasna wiedze i wiedze dobrych ludzi ,poki co lecimy dalej.

tylko ten ostatni posiłek mi nie pasuje po co tam chleb a makrela - ja jem wędzone - są tłuste i bez sosu i nie są konserwą. 1 makrela wędzona to ok 300 g zjadłbyś 200 g bez chleba i jest ok albo np 150 g piersi z kurczaka + jajko na twardo (ja nie jadam twarogu), ci co jedzą twarów to np twaróg chudy + jajko1-2 (chodzi o ten choliesterol).