Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
966
zaliczenia i kolokwia dają w kość, nie wiem w co ręce włożyć i z czasem na treningi krucho :'-(
wciąż staram się dograć jedzenie, ale jeszcze daleko do ideału. Jeszcze dużo pracy przede mną.
poniżej jedzenie z wczoraj i dziś.
nieliczone: sałata lodowa, cukinia, warzywa mrożone, pomidor
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
966
Dzisiejsza aktywność- 30 min bieżnia (4km), brzuchy, rozciąganie.
Jedzenie nadal w fazie dogrywania. Mało kalorii, ale stres nie pozwala dojeść więcej. Cóż, oby do przodu!
Nie liczone: sałata, pomidor, grejfrut.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
966
kolejny dzień do przodu Już niedługo zacznę systematyczne treningi siłowe, tylko poluźni się nieco na uczelni.
A tymczasem dzisiejsza aktywność: 20 min bieżnia (3km), 20 min orbitek, brzuchy (z prawdziwego zdarzenia), rozciąganie.
I jedzenie poniżej.
ps pasta z jajka i awokado z "lejdisowej kuchni" - bombastyczna
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
966
Ponoć poniedziałek to świetny dzień na zaczynanie czegoś. Tak więc biorę się za trening, plus postaram się o więcej porannego biegania na świeżym powietrzu. Co do miski, ciągle kuleje, ale nie zrażam się. Obiecuję sobie coraz mniej wpadek i planowanie posiłków z wyprzedzeniem.