Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
1. progresje ciężarów założyłeś? ile będziesz zwiększał/zmniejszał? czy raczej za każdym razem będzie constans. nie założyłem progresu ciężarów. Ciężko to zrobić przy obcięciu kcal, dorzuceniu aerobów i wycięciu węgli. Każdy dzień treningowy mam rozpisany w telefonie i dopisuję wykonany ciężar po każdej serii. Wiem dzięki temu czy tydzień wcześniej zrobiłem mniej czy więcej. Wiem od jakiego poziomu zacząć itd. To służy jako baza. Reszta to kwestia danego dnia. Na masie szło co trening delikatnie w górę, teraz w dół.
2. snes ci specjalnie taki program do domu rozpisał czy sam modyfikowałeś? nie ma większych modyfikacji/ zamieniłam jedynie maszyny na inne - np dwójki na maszynie na MCNPN, dipsy na odwrotne pompki itp
3. to 5x83 na WL to ostatnia seria była? masz ich tam kilka to jest ostatnia - 5 seria (robocza)
4. siedem serii na WL - boli dzisiaj? dwie pierwsze to rozgrzewka. Przy takiej ilości 5x5 to nie boli
za przysiad to szacun że na domowych stojakach się nie cykasz - jaką mają nośności? żeby trzpienia nie ścięło nie pamiętam, ale spokojnie, na bank ich nie wykorzystam (nośności max)
ale teraz będę nazi form officer i nie że się czepiam bo każdy inaczej robi, "inaczej czuje" i nie ma to dla mnie absolutnie żadnego znaczenia czy będziesz chciał korygować czy nie - pisze tylko co widzę moim laickim okiem.
- trochę ci pięty unosi przy tych 118 kg( co jak dla mnie jest bardzo dużym ciężarem) ale to chyba dlatego ze wąsko stoisz. a tak to ogień i do przodu czy mi się zdaję ( ujęcie kamery) czy przeginasz biodra w lewo i ciągniesz lewą stroną jak wstajesz? zawsze tak masz?
o biodrze nie mam zielonego pojęcia, natomiast pięty to z powodu węższego rozstawu stóp
- robiąc tak francuza czujesz go? nadgarstek ci na okrągło pracuje przy tym i odciąża trica, mniejszy ciężar, sztywno nadgarstek w linii prostej chyba powinno być. szczerze - francuz i nogi mi weszły najlepiej
pozdro and do the f*** you wan't to do( cyt. HT) Yo, ale nie wiem co znaczy to co piszesz
2. snes ci specjalnie taki program do domu rozpisał czy sam modyfikowałeś? nie ma większych modyfikacji/ zamieniłam jedynie maszyny na inne - np dwójki na maszynie na MCNPN, dipsy na odwrotne pompki itp
3. to 5x83 na WL to ostatnia seria była? masz ich tam kilka to jest ostatnia - 5 seria (robocza)
4. siedem serii na WL - boli dzisiaj? dwie pierwsze to rozgrzewka. Przy takiej ilości 5x5 to nie boli
za przysiad to szacun że na domowych stojakach się nie cykasz - jaką mają nośności? żeby trzpienia nie ścięło nie pamiętam, ale spokojnie, na bank ich nie wykorzystam (nośności max)
ale teraz będę nazi form officer i nie że się czepiam bo każdy inaczej robi, "inaczej czuje" i nie ma to dla mnie absolutnie żadnego znaczenia czy będziesz chciał korygować czy nie - pisze tylko co widzę moim laickim okiem.
- trochę ci pięty unosi przy tych 118 kg( co jak dla mnie jest bardzo dużym ciężarem) ale to chyba dlatego ze wąsko stoisz. a tak to ogień i do przodu czy mi się zdaję ( ujęcie kamery) czy przeginasz biodra w lewo i ciągniesz lewą stroną jak wstajesz? zawsze tak masz?
o biodrze nie mam zielonego pojęcia, natomiast pięty to z powodu węższego rozstawu stóp
- robiąc tak francuza czujesz go? nadgarstek ci na okrągło pracuje przy tym i odciąża trica, mniejszy ciężar, sztywno nadgarstek w linii prostej chyba powinno być. szczerze - francuz i nogi mi weszły najlepiej
pozdro and do the f*** you wan't to do( cyt. HT) Yo, ale nie wiem co znaczy to co piszesz
...
Napisał(a)
pisałeś że kiedyś ich oglądałeś:
https://www.youtube.com/user/hodgetwins
a jeśli triceps wchodzi u Ciebie to git. u mnie jak mam nadgarstek odgięty to mogę robić do usranej śmierci a i tak nie poczuję pracującego mięśnia
każdy robi tak żeby wchodziło( z tymi 118 kg to na serio ładnie progres jest bo pamiętam jak na 100 kg narzekałeś).
Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-05-23 14:51:47
https://www.youtube.com/user/hodgetwins
a jeśli triceps wchodzi u Ciebie to git. u mnie jak mam nadgarstek odgięty to mogę robić do usranej śmierci a i tak nie poczuję pracującego mięśnia
każdy robi tak żeby wchodziło( z tymi 118 kg to na serio ładnie progres jest bo pamiętam jak na 100 kg narzekałeś).
Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-05-23 14:51:47
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Ach te amerykańskie skróty ;).
Mnie ten francuz serio dobrze robi . Zwykły - łokieć mi nawala, chyba że opuszczam za głowę (WK to kiedyś pokazywał)
No i te 118kg - rzeczywiście coś mi tam poszło, ale nie wiem czy to siła, czy blokada wcześniej była. Ale więcej nie wiem czy w domu założę. Szkoda mi paneli
Mnie ten francuz serio dobrze robi . Zwykły - łokieć mi nawala, chyba że opuszczam za głowę (WK to kiedyś pokazywał)
No i te 118kg - rzeczywiście coś mi tam poszło, ale nie wiem czy to siła, czy blokada wcześniej była. Ale więcej nie wiem czy w domu założę. Szkoda mi paneli
...
Napisał(a)
Gwida próbowałeś na prostym nadgarstku?
Chętnie zobaczę jak to wygląda w Twoim wykonaniu,bez urazy ale Rafał robi to bardzo dobrze i naturalnie.
...
Napisał(a)
RafalRRRRDrążek, gdyby jeszcze urosły jak Twoje .
He to musiałbyś być ze mną spokrewniony,a i tak nie byłoby 100% pewności :)
...
Napisał(a)
23.05.2014 – DT
Menu:
Trening:
Opis:
Menu:
Wszystko się zgadza na 100%. Jedynie nie wyszły mi posiłki. Za mało tłuszczu poszło, za dużo innych makro w pierwszych posiłkach, stąd wieczór wygląda jak wygląda
Fotki z posiłków 1, 2:
Trening:
W ciągu dnia siłownia, wieczorkiem aeroby.
Siłownia domowa
Trening zrobiony w 1h 08 minut wraz z rozgrzewką. Wykresy poniżej pokazują szczegóły tętna.
Rozgrzewka zrobiona z wybiegiem potem dwie serie z gumą (barki 3 aktony, biceps, triceps). Łącznie ok 18 minut.
Wiosłowanie sztangą - nachwyt – Pierwszy raz nie paliły prostowniki.
Wiosło hantlą - Bardzo dobrze szło, aż dodałem czwartą serią ponad plan
Podciąganie sztangi do brody - szeroko – poszło dobrze. Plecy, barki - bez problemu
Szrugsy sztangą – ciężary zmniejszyłem delikatnie w stosunku do poprzedniego tygodnia. Weszło dobrze.
MCNPN – ciężary w dół. Plecy bezproblemowo, zero skurczy prostowników jak przez ostatnie bodaj 3 miesiące. Ćwiczenie zamienione zamiast uginania na maszynie (dwójki). Pomimo mniejszych kg, dzisiaj dobrze już czuję
Trening bardzo fajny. Mocno spocony. Temperatura, zwiększona Arginina, dodane 3 tabsy spalacza, brak bólu w plecach - i poszło o wiele lepiej niż ostatnio.
Dzisiaj czuję wszystkie partie przećwiczone wczoraj i przedwczoraj.
Aeroby - bieg w terenie:
Wrzucam dwa podsumowania. Mniej więcej w połowie biegu, zawiesił się Garmin. Stracił tętno. Dosłownie . Po uruchomieniu już nie kontaktował się z paskiem. Powrót był na wyższym ciut tętnie (tak odczuwałem).
Sam wybieg dobry. Podbiłem jakoś wybiegi w tym tygodniu i średnio wyszło więcej niż 35 minut na sesje.
Suple:
Wrzuciłem więcej Argininy. Jakoś nie czułem tych 2,2g (pół łyżeczki)
Na czczo: Witaminy + stawy x3, Taurine Hi TEC x3,
Przed siłownią: Arginin Powder Hi TEC ok 3,2g, Beta Alanin Hi TEC x5, Thermo Fusion Hi TEC x3, Creatine Powder Hi TEC - ok 5g,
Okołotreningowo: BCAA Hi TEC 20g,
Po treningu: Creatine Powder Hi TEC - ok 5g, Magnesium Citrate Hi TEC ok 10g,
Przed aerobami: Thermo Fusion Hi TEC x3,
Przed snem: ZMA Hi TEC x3, Witaminy + stawy x3,
Do posiłku nr 3: Whey C-6 70g
Media:
Wiosłowanie nachwytem, seria 3, 78,5kg x10
Wiosłowanie sztangielką, seria 3 - 36,5kg x10, seria 4 - 41,5kgx8
Unoszenie sztangi do klatki - szeroko, 38,5 kg x 12
Szrugsy sztanga 68,5kg x 12
MCNPN 68,5kg x 10
Pozdrawiam
Menu:
Trening:
Opis:
Menu:
Wszystko się zgadza na 100%. Jedynie nie wyszły mi posiłki. Za mało tłuszczu poszło, za dużo innych makro w pierwszych posiłkach, stąd wieczór wygląda jak wygląda
Fotki z posiłków 1, 2:
Trening:
W ciągu dnia siłownia, wieczorkiem aeroby.
Siłownia domowa
Trening zrobiony w 1h 08 minut wraz z rozgrzewką. Wykresy poniżej pokazują szczegóły tętna.
Rozgrzewka zrobiona z wybiegiem potem dwie serie z gumą (barki 3 aktony, biceps, triceps). Łącznie ok 18 minut.
Wiosłowanie sztangą - nachwyt – Pierwszy raz nie paliły prostowniki.
Wiosło hantlą - Bardzo dobrze szło, aż dodałem czwartą serią ponad plan
Podciąganie sztangi do brody - szeroko – poszło dobrze. Plecy, barki - bez problemu
Szrugsy sztangą – ciężary zmniejszyłem delikatnie w stosunku do poprzedniego tygodnia. Weszło dobrze.
MCNPN – ciężary w dół. Plecy bezproblemowo, zero skurczy prostowników jak przez ostatnie bodaj 3 miesiące. Ćwiczenie zamienione zamiast uginania na maszynie (dwójki). Pomimo mniejszych kg, dzisiaj dobrze już czuję
Trening bardzo fajny. Mocno spocony. Temperatura, zwiększona Arginina, dodane 3 tabsy spalacza, brak bólu w plecach - i poszło o wiele lepiej niż ostatnio.
Dzisiaj czuję wszystkie partie przećwiczone wczoraj i przedwczoraj.
Aeroby - bieg w terenie:
Wrzucam dwa podsumowania. Mniej więcej w połowie biegu, zawiesił się Garmin. Stracił tętno. Dosłownie . Po uruchomieniu już nie kontaktował się z paskiem. Powrót był na wyższym ciut tętnie (tak odczuwałem).
Sam wybieg dobry. Podbiłem jakoś wybiegi w tym tygodniu i średnio wyszło więcej niż 35 minut na sesje.
Suple:
Wrzuciłem więcej Argininy. Jakoś nie czułem tych 2,2g (pół łyżeczki)
Na czczo: Witaminy + stawy x3, Taurine Hi TEC x3,
Przed siłownią: Arginin Powder Hi TEC ok 3,2g, Beta Alanin Hi TEC x5, Thermo Fusion Hi TEC x3, Creatine Powder Hi TEC - ok 5g,
Okołotreningowo: BCAA Hi TEC 20g,
Po treningu: Creatine Powder Hi TEC - ok 5g, Magnesium Citrate Hi TEC ok 10g,
Przed aerobami: Thermo Fusion Hi TEC x3,
Przed snem: ZMA Hi TEC x3, Witaminy + stawy x3,
Do posiłku nr 3: Whey C-6 70g
Media:
Wiosłowanie nachwytem, seria 3, 78,5kg x10
Wiosłowanie sztangielką, seria 3 - 36,5kg x10, seria 4 - 41,5kgx8
Unoszenie sztangi do klatki - szeroko, 38,5 kg x 12
Szrugsy sztanga 68,5kg x 12
MCNPN 68,5kg x 10
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
24.05.2014 – DNT
Menu:
Opis:
Dzisiaj kompletny luz. Miałem w planach zrobić burpees, ale darowałem sobie. Zrobię jutro
Menu:
Menu idealne w liczbach, jednak posiłek nr 2 liczony na oko. Byliśmy na urodzinach mojej mamy. Wiele ciast, ale nawet okrucha nie tknąłem. Za to danie główne to zjadłem dużo. Podudzia kury, sałatka warzywna. Dwa takie talerze weszły jak na środkowym foto.
Fotki z posiłków 1, 2, 3:
Suple:
Na czczo: Witaminy + stawy x3, Taurine Hi TEC x3,
Przed snem:ZMA Hi TEC x3, Magnesium Citrate Hi TEC ok 10g, Witaminy + stawy x3,
Do posiłku: Whey C-6 50g
Media:
Brak
Pozdrawiam
Menu:
Opis:
Dzisiaj kompletny luz. Miałem w planach zrobić burpees, ale darowałem sobie. Zrobię jutro
Menu:
Menu idealne w liczbach, jednak posiłek nr 2 liczony na oko. Byliśmy na urodzinach mojej mamy. Wiele ciast, ale nawet okrucha nie tknąłem. Za to danie główne to zjadłem dużo. Podudzia kury, sałatka warzywna. Dwa takie talerze weszły jak na środkowym foto.
Fotki z posiłków 1, 2, 3:
Suple:
Na czczo: Witaminy + stawy x3, Taurine Hi TEC x3,
Przed snem:ZMA Hi TEC x3, Magnesium Citrate Hi TEC ok 10g, Witaminy + stawy x3,
Do posiłku: Whey C-6 50g
Media:
Brak
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Widze, ze bieganie zaczyna cie wciagac . Po tym co piszecie to juz chyba jestem pewien, ze zostane przy suunto
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Poprzedni temat
Konkurs Krata na Lato 2 Edyc. wg kuba_n
Następny temat
suplementy po 65
Polecane artykuły