SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kugelpanzer

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 62489

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
NOGI A - tak jakby. Kombinuję jakby tu ćwiczyć nogi bez katowania kolan.
swing 24 kg 25x4
mc 58 kg 6x5
mostek na jednej nodze z kettle 12 kg na stopie 10x5x2 nogi
bułgar na TRX z kettle 8 kg 10x5x2 nogi
wspięcia na palce kettle 24 kg 10x5

Ze spostrzeżeń: bolą mnie kolana przy ćwiczeniach z opaską podrzepkową - chyba za bardzo dociska mi rzepkę do stawu. 200 zł wywalone :S.

Efekt soczewicy - przewidywalny...

Miska - śniadanie i lunch zgodnie moim zwykłym rozdziałem BWT 25-35-40. Za to na obiad pół pizzy popite colą light. Wielkanoc w końcu...

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-22 01:12:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trening a'la crossfit 45 min

snatch kettle 16 kg 10x3x2 ręce
zarzut ze zwisu 38 kg 6x5
wyciskanie żołnierskie przechodzące w push press pod koniec serii 28 kg 10x5
over the head squat z 1 kettle 2 kg 8x5x2 ręce

Miska - bosh jak tłusto...






Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-22 22:21:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oj coś nie wzbudzam zainteresowania rady nadzorczej :) Damn.
Ktoś się może orientuje, czy BWT 25-35-40 są akceptowalne? Bo mi tak mniej więcej wychodzi "naturalnie".

Wymyśliłam, żeby mój codzienny rządek czekolady zastąpić zmiksowanymi z kakao bananem i awokado. W kwestii BWT pewnie niewiele pomoże, ale zawsze zdrowiej. A awokado i bananów u mnie dostatek.

TRENING PULL

high pull z kettle 16 kg 15x3x2 ręce
wiosło w pochyleniu 32x8x3 // 36x8x2
pompki australijskie na TRX
ccx7x5
unoszenia ramion bokiem w pochyleniu 6 kg 9x5
wiosło klasyczne 42 kg 8x5
podciągnięcia nachwytem z nogą w TRX
ccx10x5

No i właśnie zauważyłam, że zjadłam przeterminowanego kurczaka...






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mięśnie brzucha się dzisiaj do mnie uśmiechały w lustrze - tylko o zachodzie słońca jest u mnie odpowiednie światło, co by pooglądać mięsko i cellulit. A przy moich godzinach pracy dopiero na wiosnę wracam do domu odpowiednio wcześnie, żeby się załapać :)

Po tym tygodniu rozpisywania diety chyba jestem już wstanie ogarnąć te posiłki na tyle, żeby nie było większych kiksów. Smutny wniosek jest taki, że mój rządek czekolady do śniadania nie za bardzo daje radę, słodki nabiał też psuje BWT. Ale dzisiaj chyba ok. Niespecjalnie smacznie i jakoś tak sucho bez okrasy, ale ujdzie.

TRENING NOGI B

Czyli niby ten z przysiadem i mc na prostych.

W ramach wyjaśnienia, jeśli ktoś to czyta - mam problemy z rozciąganiem nóg. Im bardziej rozciągam, tym bardziej jestem spięta. I nie mówię tu o próbach szpagatu, nawet przy zwykłych HIM HAMach autentycznie bolą mnie stawy. Czasami nawet na drugi dzień.
Nie wiem czy to dobra interpretacja, ale mam wrażenie bazując na tym, co powiedział mi fizjoterapeuta (mocno nadinterpretowuję, więc jak niekompetencja to moja, a nie jego), że moje mięśnie ud są nauczone brać na siebie część obciążeń z osłabionych więzadeł. I na zbytni stretch reagują dodatkowym spięciem. Przynajmniej takie są objawy. Zawsze po sesji stretchu mam następnego dnia ściągnięte mięśnie. A u mnie spięte czworogłowe dociskają rzepkę do stawu i odczuwam dyskomfort. Moją metodą było ograniczenie stretchu do absolutnego minimum (ale żeby coś tam jednak było) + czasami lekkie naciągnięcie ud między seriami na nogi, żeby też trochę te uda zluzować. I to z reguły działa. Nie licząc tego, że faktycznie jestem strasznie drętwa (masażystka płakała nad moimi zginaczami bioder). Mam nadzieję, że może sesje z fizjo przy okazji prostowania miednicy trochę pomogą.

Btw - ból kolan po treningu to u mnie w większość przypadków stretch. Robiłam testy i to jest prawidłowość do wychwycenia.

Z tego powodu odpuszczam sobie powoli tylny przysiad, bo nie jestem w stanie rozciągnąć się na tyle, żeby go robić poprawnie. Albo inaczej - nie wiem czy jest sens katowania się bolesnym stretchem tylko dla tego jednego ćwiczenia, które pewnie i tak nie jest dla mnie dobrym wyborem.

rozgrzewka
orbi 5 min interwałów 20-10
air squat 10x5

przysiad goblet 24 kg 10x5 (+ 2 od ost.)
mc na prostych 50 kg 10x5
bułgary kettle 16 kg 8x5x2 nogi
plank/ćwiczenie na wewn. stronę uda na TRX cc10x2x2nogi (nie pasuje mi to ćwiczenie)










Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-24 23:26:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DNT chyba, że mnie weźmie na cardio, ale raczej mnie nie weźmie, bo...
miało być piękne menu z jajkami na kolację, ale wpadło małe piwo wiśniowe kriek la becasse 250 ml.

Jak widać nie jest to trunek dla osób liczących kcal, bo ani nie ma informacji tego typu na opakowaniu, ani w internecie. Więc nawet nie wbijałam go do menu.

Tak czy siak jestem z siebie dumna, bo dałam radę bez czekolady i jogurciku na śniadanie. A mleko owsiane jest zaskakująco dobre do kawy.

Kupiłam sobie wagę kuchenną - strasznie mnie ciekawi, czy to moje szacowanie na "ilewazy.pl" bardzo odstaje od rzeczywistości.

A jak już zamawiałam na amazonie, to kupiłam też sobie fałdomierz za 2 euro :D I też już mnie korci, żeby się pomierzyć.






Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-25 20:42:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dziś planowane wyjście do restauracji.

Lekkie śniadanie na trawienie i duży 3 daniowy obiad z winem. I to by było na tyle, bo 200g polędwica wołowa z gratin pomme de terre lyonnaise to nie jest lekkie jedzenie.

Żeby jeszcze sytuację dietetyczną pogorszyć takie oto czekoladowe cudo dostaliśmy w prezencie. I jak to się ma do mojego planu nie jedzenia czekolady? Silna wola silną wolą, ale nie zjeść czekoladek Grimmera to barbaria.

Btw - po powrocie do ćwiczeń moja waga wróciła do swojego 63.00 z dokładnością do 2 miejsc po przecinku. To jakaś komedia. Grunt, że są obiecujące fluktuacje wymiarów i gdzieś tam rośnie (pupa) i gdzieś tam maleje (przynajmniej prawa fizyki wskazują, że gdzieś powinno maleć...).

TRENING PUSH

swing kettle 16 kg 10x5x2 ręce
WL 38 kg 8x5 (+ 2 powt)
push press 34 kg 8x5 (+ 4 kg -2 powt)
rozpiętki na klatę 10 kg 10x5
dipsy 10x5

orbitrek 30 min




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 81 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12964
Podgladam twoje zmagania z ciezarami, serami, i wiem, znam ten bol Tez mieszkam w kraju piwa i serow i czekolady i innych pysznosci. Oj ciezko, ciezko! Powodzenia

Zmieniony przez - karrramba w dniu 2014-04-27 08:47:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzięki Karrramba! Czasem sobie myślę, że gdybym nadal mieszkała w Polsce, to nie miałabym żadnych problemów z dietą. Ale tutaj Wszystko jest na bogato, jogurty są tłuste, sery jeszcze bardziej, a desery powalają na kolana. I szczerze powiedziawszy trochę mnie oczarowało to francuskie celebrowanie jedzenia i rozkoszowanie się każdym kęsem. Staram się więc nie być zbyt małostkowa i jak już idę zjeść na mieście, to po prostu jem i nie wybieram sałatki z kurczakiem bez dressingu ;)

Bardzo możliwe, że z tego powodu nigdy nie będę wyglądać idealnie, ale nie chcę być zbyt obsesyjna w tym dbaniu o ciało.

Btw - masz przeeeeepiękną figurę. Jakbym miała takie geny, to może bym się faktycznie poświęciła sportowi i diecie w 100% i dążyła do robienia tego pół profesjonalnie ;)

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-27 17:26:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 81 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12964
Dzieki :)
Francuzi maja szczegolne podejscie do jedzenia, tak jak mowisz, oni je wrecz celebruja. Znam z autopsji :) Jak jezdze do Francji to ciezko jest przejsc obok dobrej knajpy Ale na wszystko jest sposob. Pozwalam sobie raz na jakis czas na wyjezdzie. A poza tym nauczylam sie modyfikowac przepisy, by nie byly zbyt ciezkie czy tluste. Nagroda jest to, ze widze zmiany w swoim ciele i wiem, ze jest to tylko moja zasluga. I tego sie trzymam, i to mnie motywuje




Zmieniony przez - karrramba w dniu 2014-04-27 18:00:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
rano 20 min orbitrek

wieczorem - nadal próby wymyślenia sensownego treningu nóg bez ciężkich przysiadów i mc :S

10 min orbi
przysiad kettle 16kg 15x5
unoszenie bioder na jednej nodze z kettle 12 kg na stopie 10x5x2 nogi
lunges na TRX kettle 8 kg 8x5x2 nogi
donkey kicks kettle 12 kg 6x5x2 nogi

Btw kupiłam sobie taśmy elastyczne.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głupie odchudzanie - liczę na Waszą pomoc!

Następny temat

Ajvonkaha - Redukcja

WHEY premium