Dieta na redukcji

Witam. Od 5tygodni robię redukcję, lecz mieszkam w internacie co mi uniemożliwia trzymanie nisko węgli, a wysoko białko i tłuszcze. Na razie siedzę przez niemal cały miesiąc na chacie, więc dietę będę trzymał. Ma tzw. masie kcal było ok. 2900kcal, co oczywiście było za mało (byłem na lekkim ujemnym bilansie czyli wielka kupa, a nie masa, ale progres siłowy w miarę szedł.

Aktualnie ściąłem znów o 150kcal i wychodzi mi 2300kcal. Zrzut diety, nie chce mi się tego wszystko na posiłki rozpisywać, więc jest tak.
W podpisie mam dziennik treningowy, i tam 1 stronę, albo 2 w tył zobaczycie moje zdjęcie aktualne. Zastanawiam się, czy z taką dietą dam rade się w miarę wyciąć (żeby lekko kostki zaczynały sie pojawiać)
Treningi 3x w tygodniu siłowy + 1x interwały i 1-2x stałe tempo.

Ja prawie w 3 miesiace z ~106 na 92. Wzrost 195. Stale kalorie ~2500, B190 W250 T~90. Wiec wegle mialem wyzej ale lecialo, po miesiacu widac bylo efekty.

nie ten dzial

Wiem, ale w dziale odchudzanie zostałem zbanowany przez to, że rzekomo byłem niekompetentny.

Nie spada Ci mięcha za dużo z tyloma kcal? I z taką intensywnością? W ogóle masz siły ćwiczyć? Na redukcji radziłbym produkty na bazie mleka ograniczyć. Majonez wywal, zamień na jakieś źródło tłuszczy. Makrela raczej nie codziennie. Rodzynki po treningu lub rano oczywiście.

Mam dużo białka, więć jako tako mięcha się powinno trzymać. Jakie inne źródło tłuszczy dać ? I w jaki sposób zamienić produkty mleczne ?

Witam,
jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny

Pozdrawiam.

Jak masz za mało kcal, to mięcho i tak będzie spadać. Siemie lniane, orzechy włoskie, pestki dyni, dużo tego. W jaki? Wywalić je po prostu .

No to jak się ma do tego redukcja na VLCD ?

Za młody jesteś na VLCD.Rośniesz,rozwijasz się,potrzebujesz dobrze zbilansowanego odżywiania z lekkim deficytem kcal.

Z lekkim deficytem ?! Moje zapotrzebowanie na utrzymanie wagi wynosi ok.3300kcal. Aktualnie siedzę od półtorej tygodnia na 2300kcal, a wcześniej na ok. 2700-800kcal, czyli jestem na tym deficycie niemal cały czas. I wiesz jak to wygląda ?! JEDNO WIELKIE g****, SMALEC JAK BYŁ TAK JEST I ZAPEWNE TAK BĘDZIE ! Nie wiem sam już w jaki sposób się go do **** walca pozbyć ...

Zmieniony przez - Imp w dniu 2014-04-22 18:13:14

Przede wszystkim ogarnij słownictwo,bo zamiast porady wyłapiesz bana.Poza tym proponuję poczytać bo być może Twoja otyłość wzięła się stąd,że zjadłeś wszystkie rozumy.