Robienie maksymalnej ilości powtórzeń

Witam ostatnio zafascynował mnie cf fletcher mówił w swoim filmie że nie ma czegoś takiego jak przetrenowanie. I że podczas ćwiczeń najlepiej wykonywać maksymalną ilość powtórzeń w 3/4 seriach i nad tym się zastanawiam. Czy faktycznie można taki trening robić czy jest to głupotą i można nabawić się kontuzji?

co to znaczy wg ciebie maxymalna ilosc powtorzen ? jak zmienia sie ciezar to zmienia sie twoja maxymalna ilosc powt

Ze stałym ciężarem wykonać tyle powtórzeń ile jest się w stanie zrobić w ciągu jednej serii i tak z pozostałymi.

Nie jesteś CT Fletcherem, daruj sobie takie eksperymenty i zacznij trenować jak należy.
Tyle w tym temacie.

ct sobie tylko tak mowi zeby zaszokowac jaka nowoscia, a prawda jest taka, ze przetrenowanie istnieje i predzej uwierze czołowym zawodnikom niz ct ktory twierdzi ze wszyscy sie mylą

Oczywiście,że przetrenowanie istnieje.
Podchodźcie z dystansem do tego typu filmów

przetrenowanie istnieje, ale On to mówi w kontekście jak sam wyłapałeś, że robiąc 3-4 serie z max powtórzeń raczej się takiego przetrenowania nie nabawisz... trzeba zrozumieć całość tego przekazu.
druga sprawa to taka, że ten max jest ograniczony ciężarem, a przy tym powiedzmy w przedziale 8 - 12 powtórzeń, bo taki zastrzyk najlepiej działa na budowę masy !
więc jeśli będziesz się tego trzymał to raczej powinno być ok... aczkolwiek to też jest pojęcie względne, bo zalęey to od wielu czynników, podstawowy to odżywianie i regeneracja

Okey rozumiem. Pytałem się z czystej ciekawości ;)