Saida, zagrzałaś mnie do walki, trening wyjątkowo udany
Trening B, 3 serie po 10 powtórzeń
1. MC sumo
30R/45/50/8x55kg
30R/40/45/50/4x55kg
30R/30R/40/45/(6+1)x50kg
30R/40/45/(5+1+1)x50kg
30R/40/45/8x50kg
Zrezygnowałam z ostatnich powtórzeń, bo czułam, że ciągnę plecami.
2a. Wyciskanie sztangielek na skosie (waga jednej)
R6/10/12/8x12kg
R6/10/8x12/6x12kg
R6/10/10/5x12kg
R5/8/10/12kg
8/10/4x12kg
Ostatnia seria z asekuracją, ale chyba czas na progresss.
2b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
R20/32,5/35/37,5kg
R20/32/34,3/7x39kg
R20/34,3/36,6/6x39kg
30/35/5x40kg
32/34,3/7x39kg
Maszyna zepsuta (jedna z dwóch linek urwana), maksymalne obciążenie możliwe do ustawienia = 37,5kg.
3a. Wzniosy z opadu
cc/cc/cc
3b. Snatch jedną ręką
10/12/14kg
8/10/12kg
8/10/12kg
R5/9/10/12kg
Chyba następnym razem pójdę dalej.
4a. Brzuszki
x25/x25/x25
4b. Odwrotne brzuszki
x25/x25/x25
4c. Brzuszki na boku ze zgiętymi nogami
x20 na str/x20 na str/x20 na str
Aero: 5 minut powerwalk + 15 minut ping-ponga
Miska
Pasuje mi zamiana węgli na tłuszcze, chociaż teraz nie odczuwam sprecyzowanego pociągu do tłuszczu, a pociąg do wszystkiego - głód.
Picie: kawa x2, woda, herbata czarna x1
Warzywa: kapucha kiszona
Suple: multi-pack
No i kurka, POMIARY! Ciągle zapominam, jak nie zmierzyć, to wkleić. Niedługo co prawda, wypada zrobić nowe, ale dla formalności:
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-03-06 22:07:35