dodaje dzisiejsze, przedsniadaniowe pomiary (zapomnialam zmierzyc bicepsy bue..):
jak wroce do domu to sie obfoce.
ja tam nie wiem, dziwnie to wszystko wyglada, fakt, ze jestem klepsydra i
wciecie w talii zawsze mialam niezle, ale zeby chudnac w talii a brzuszek jak byl tak jest? :(
obiecuje, ze w ten weekend nie bedzie zadnych wyskokow, nawet kieliszka wina. odstawilam tez odzywke bialkowa, zeby zobaczyc czy czasem od niej nie "puchne", i tak ostatnio glodna chodze juz mi te kalorie przestaja wystarczac, lepiej dodac kawalek miesa wiecej zamiast odzywki...
ide na trening, pa...
ok, wreszcie udalo mi sie zrobic porzadne zdjecia (mam nadzieje), wrzucam, doradzcie co robic.. z sytuacja z poczatku tego dziennika nie za bardzo mozna porownac bo tamte foty byly w sumie zle zrobione, ale... zreszta, jesli zmiany sa, to minimalne :( )
na poczatek foty, ktore juz wczesniej wrzucilam (teraz zestawione w paincie ;) ), zrobione na poczatku lutego.
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 15:17:35
a te zrobione 10 minut temu:
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 15:19:29
zastanawiam sie, czy powinnam w dni nietreningowe cwiczyc cos jeszcze, aeroby, cos wytrzymalosciowego? czy na razie te silowe 3 razy w tygodniu wystarcza?
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 15:25:03
aha. co do odzywiania. miski przez ostatni miesiac wrzucalam, jedyne wpadki to wino w weekendy i drink w zeszla sobote, oprocz tego od poczatku dziennika nie jedlam nic "nieczystego" ;) (wykluczylam tez calkowicie nabial i gluten, za nabialem troche tesknie..). rozkladu konkretnego dla mnie nikt mi nie podal, przyjelam sama rozklad jaki proponowano wiekszosci dziewczyn o moich gabarytach czyli 1600-1700 kcal, 120 g bialka, 65 g tluszczy i reszta wegli - 150 g wegli. potem dodalam do tego rotacje w dni treningowe i nietreningowe (dni nietreningowe bialko 120 g, tluszcze 90 g, wegle 100g), nikt nie skomentowal, wiec w sumie nie wiem, czy to dobrze czy moze przedobrzylam i potrzebuje wyzszych wegli tez w dni nietreningowe... jestem otwarta na krytyke i chetnie przyjme wasze rady!!! chyba przeginam z bananami np, lubie banany a szczegolnie w omlecie.. i ziemniaki z piekarnika... moge tak dalej czy powinnam to zmienic? nie wiem...
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 17:09:08
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 18:32:23
Zmieniony przez - makadamia w dniu 2014-03-07 20:44:33