...
Napisał(a)
Siemka, mam 16 lat. Na siłownie chodzę od ponad roku, na samym początku byłem bardo zadowolony z rezultatów bo w przeciągu 6 miesięcy udało mi sie schudnąć 22kg ale do tematu. Od około 4 miesięcy robie mase i własnie.. słabo mi to idzie;/ Wyniki siłowe stoją na bardzo słabym poziomie, może w wyglądzie coś tam sie zmienia ale są to małe zmiany. Problem w tym, że niby około 8kg urosło, ale nie sądze żeby były to w całości mięśnie skoro wyniki siłowe takie same, nie wiem w czym tkwi problem. Przyznam że nie mam dopiętej diety na ostatni guzik, ale wiele razy już w innych tematach odpowiadano mi że śmiało w tym wieku moge kierować sie 10 wskazówkami i tak własnie robie. Staram sie jeść jak najlepiej czyli, na śniadanie płatki owsiane, banan, w czasie przerwy przychodze do domu i jem 2kanapki chleba razowego z szynka z kurczaka lub indyka ( nie jakąś byle jaką, bo akurat jak o to chodzi to mam zapewnione bardzo wartościowe szynki), Przed treningiem najczęściej mięso +kasza, ryż i surówka, po treningu to samo i na kolacje róznie. Mimo wszystko brak postępów. Na wadze w okresie masówki zaczynałem z 72kg a obecnie 82-3, ale jak już mówiłem nie sadze, aby było to mięcho;/. Może problem tkwi w treningu? Prosze tylko abyście nie pisali komentarzy typu "Bez dokładnie wyliczonej diety z niczym nie ruszysz", bo porównując moje wyniki i sposób odżywiania z rówieśnikami, którzy też na siłownie chodza to jest przepaść. Na przerwach batony, chipsy po lekcjach McDonald , a mimo wszystko efekty mają;/ Prosze o jakieś porady w czym może tkwić problem, dzięki za każda odpowiedz i pozdrawiam.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
psycha. Mam takiego kumpla na siłce, co robi klatkę 40kg x 10 i mówił że więcej nie da rady, a jak do niego podszedłem, zaj**ałem mu 55 na sztangę, stanąłem za nim i powiedziałem "masz, rób" to się nagle okazało, że ma siłę na to 10x50. Musisz się przełamać, wejść na ciężar i robić inaczej nic to nie da. Progresu nie masz, bo się boisz go zrobić, taka jest moja opinia a co do diety to nie musi być dopięta na ostatni guzik, ale ułóż sobie szkic żeby wiedzieć ile masz kcal mniej więcej, bo jak się okaże, że masz zbyt mało węgla/białka/tłuszczu, albo złe proporcje, albo za mało kcal to problem może leżeć w diecie - choć jak wspomniałem jak dla mnie kuleje trening.
ps rozpisz ten trening
ps rozpisz ten trening
...
Napisał(a)
Na Początku dzięki Dream za odpowiedz i sory że dopiero teraz pisze, ale przez dwa dni nie miałem dostępu do lapka;) Może i racja, że coś z psychą nie tak, robiąc klate nie nadkładam coraz to więcej bo chodze sam i bez asekuracji to słabo, pomysle nad tym, a co do treningu to bedzie ciężko bo możecie się nie połapać o jakie ćwiczenie mi chodzi;) Nie znam profesjonalnego nazewnictwa ale spróbuje:
...
Napisał(a)
Wtorek: klata i triceps,
Klata:
Wyciskanie na płaskiej 4 serie: 12:10:8:6
Wyciskanie na skosie w góre:12:10:8
wyciskanie na skosie w dół: 12:10:8:6
Rozpiętki na płaskiej :12:10:8 ( w każdym ćwiczeniu z każdą kolejną seria o kilka kilo w górę czyli piramida)
Triceps:
Tygryski :14:12:10( około, najczęściej bez obciążenia)
Nie wiem jak to się nazywa ale coś w stylu pompek w podporze tyłem ale na takim siedzeniu z regulacja obciążenia 3 serie :14:12:12 i z każdą serią 5kg więcej
Wyciskanie za głową oburącz :16:14:12
Czasem na początku też pompki na poręczach
Czwartek: Biceps,barki
Biceps:Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3serie :16:25:8
Modlitewnik: 3serie:16:14:12
Barki: Wyciskanie sztangi zza głowy 3serie: 12:10:8
Unoszenie sztangielek bokiem w górę 3serie
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia4-6 serii i najczęściej 2x 12, 2x10, 2x8
i na koniec 3 serie na kaptury wznosy ramion do wyczerpania
Sobota: Nogi,biceps
Przysiady ze sztangą 4serie
Przysiady na suwnicy skośnej 3serie
Klata:
Wyciskanie na płaskiej 4 serie: 12:10:8:6
Wyciskanie na skosie w góre:12:10:8
wyciskanie na skosie w dół: 12:10:8:6
Rozpiętki na płaskiej :12:10:8 ( w każdym ćwiczeniu z każdą kolejną seria o kilka kilo w górę czyli piramida)
Triceps:
Tygryski :14:12:10( około, najczęściej bez obciążenia)
Nie wiem jak to się nazywa ale coś w stylu pompek w podporze tyłem ale na takim siedzeniu z regulacja obciążenia 3 serie :14:12:12 i z każdą serią 5kg więcej
Wyciskanie za głową oburącz :16:14:12
Czasem na początku też pompki na poręczach
Czwartek: Biceps,barki
Biceps:Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3serie :16:25:8
Modlitewnik: 3serie:16:14:12
Barki: Wyciskanie sztangi zza głowy 3serie: 12:10:8
Unoszenie sztangielek bokiem w górę 3serie
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia4-6 serii i najczęściej 2x 12, 2x10, 2x8
i na koniec 3 serie na kaptury wznosy ramion do wyczerpania
Sobota: Nogi,biceps
Przysiady ze sztangą 4serie
Przysiady na suwnicy skośnej 3serie
...
Napisał(a)
Ciąg dalszy: Prostowanie nóg w siadzie 3serie
łydki: Wznosy na palcach z hantlami
Biceps: tak samo jak we wtorek lub na zmiane z siódemkowaniem.
Obecnie nie robie pleców bo miałem drobną kontuzje ale niedługo powrót;) Wiele osób uważa, że biceps raz w tygodniu wystarczy, ale ja robie dwa, bo jak robie we wtorki to po barkach jestem troche zmęczony i po tych 2 ćwiczeniach ( uginanie ramion stojąc i modlitewnik) nie mam już sił na nic więcej a wiem, że to troszke mało. Z pewnościa w treningu jest sporo błędów więc bede wdzięczny za wszelkie rady, próbowałem Dream kierować sie twoim artykułem a propos ćwiczeń ;)
łydki: Wznosy na palcach z hantlami
Biceps: tak samo jak we wtorek lub na zmiane z siódemkowaniem.
Obecnie nie robie pleców bo miałem drobną kontuzje ale niedługo powrót;) Wiele osób uważa, że biceps raz w tygodniu wystarczy, ale ja robie dwa, bo jak robie we wtorki to po barkach jestem troche zmęczony i po tych 2 ćwiczeniach ( uginanie ramion stojąc i modlitewnik) nie mam już sił na nic więcej a wiem, że to troszke mało. Z pewnościa w treningu jest sporo błędów więc bede wdzięczny za wszelkie rady, próbowałem Dream kierować sie twoim artykułem a propos ćwiczeń ;)
...
Napisał(a)
Jeżeli chodzi o postęp siłowy to może faktycznie być tak jak mówi dream, że nie forsujesz się. Jeżeli dłuższy czas ćwiczysz takim planem to go zmień, żeby troszkę zszokować organizm. Ja staram się robić tak, żebym nie umiał podnieść ostatniego lub nawet dwóch ostatnich powtórzeń, daje wtedy z siebie maksa a pomaga mi kumpel.
...
Napisał(a)
Poszukaj na forum, de facto wystarczy jak zaczniesz mieszać z obciążeniem, jak rozumiem w chwili obecnej sam robisz wszystkie powtórzenia. Więc teraz dobieraj tak obciążenia żebyś częściowo potrzebował pomocy, ale nie na takiej zasadzie, że partner zrobi za Ciebie robotę. Jak pociśniesz z obciążeniami tak, żebyś się zesrawał za każdym razem przy ostatnim powtórzeniu i prosił Boga "Jezu jeszcze jedno i koniec", to będzie już wystarczający szok dla organizmu. :D
...
Napisał(a)
hehe:d Hmm, no można spróbować, z pewnościa nie zaszkodzi, a może właśnie tego brakuje;) dzięki za pomoc ii czekam na kolejne ciekawe pomysły, alibaba a co byś polecił na brzuch ? a6w odpada bo według mnie tylko szkodzi, abs cos mi nie podchodzi, co jeszcze można robic? Nie chce sie opierac na zwykłych brzuszkach, a zależy mi na formie na lato;) Pozdro
...
Napisał(a)
Ćwicz na wolnych ciężarach jak najwięcej, brzuch robi się częściowo wtedy prawie przy każdym ćwiczeniu. Nie katowałbym bebecha jakimś wejderem ani innymi tego typu pierdołami, bo nie wierzę w to i nie podchodzi mi to. Jesteś teraz na masie więc nic dziwnego że nie widać sześciopaka, Ja ćwiczę brzuch tylko raz w tygodniu dodatkowo i to bardzo lekko i właściwie robię to dla swojego komfortu. Jak skończysz masować i będziesz redukował to jak zrobisz to dobrze to zacznie się on pokazywać.
...
Napisał(a)
No może i racja, dzięki za pomoc i poświęcenie czasu miło jakby jeszcze ktoś się wypowiedział;) Alibaba sogacz leci;)
Polecane artykuły