Ten post to nie odkrycie Ameryki, ale poprostu zwykłe przemyślenia i wnioski.
No więc zadajmy sobie pytanie: Kto kogo kroji?
Osoba, która rusza w miasto na łowy szuka ofiary, która wydaje mu się słabsza, a wręcz dużo słabasza od niego. To normalnie - złodziej nie chce mieć problemów z realizacją celu więc wybiera osoby bojaźliwe, niepewne, słabe. Badanie prowadzone przez specjalitów dowodzą iż częściej ofiarom napadów padają ludzie poruszający się po mieście niepewnym krokiem z głową skierowaną w dół! Osoby idące pewnym, żwawym krokiem z podniesioną głową do góry - dają sygnał napastnikowi - "Uważaj! Nie jestem bezbronny"
W niedawno opublikowany artykule bodajże Gazety Wybroczej można było przeczytać wypowiedzi złodzieji:
Wynika z nich iż napastnicy w momencie akcji czują podniesiony poziom adrenaliny. Niektórzy z nich czują się niepewnie, inni odczuwają strach.
Wynika z tego iż w niewszystkich sytuacjach jesteśmy bezbronni.
Jeśli widzimy iż napastnik nie jest do końca zdecydowany i niepewny to znak iż boji się. Oczywiście każdy nasz ruch musi być przemyślany. Jeśli jednak widzimy iż napastnik ma nóż nie radzę się bronić. Nóż jest jednym z najgroźniejszych broni stosowanych przez ulicznych złodzieji. Każde cięcie ostrzem powoduje ciężkie przeżycie dla organizmu.
Jeśli złodziej wyciąga do wymuszenia drobnych zamieża użyć kija, pały czy tym podobnych niespodzianek to w momencie kiedy dochodzi do walki ważne by maksymalnie zmniejszyć dystans - wtedy ten rodzaj broni traci swoje walory bojowe. O obronie gdy przeciwnik dysponuje bronią możecie wiele przeczytać w innych postach na SFD, lub w necie dlatego nie będę się rozwodził.
W sytuacji zagrożenie ważne jest by dobrze liczyć siły na zamiary - nie warto startowac do dziesięciu. Zbyt pochopne wyciągnięcie broni (nóż, kastet, baton), którą wy dysponujecie może spowodować agresję u przeciwników, mogą pomyśleć - " Co? Wyciągasz kose przeciw nam i myślisz że kozak jesteś? To my ci pokażemy!"
W rozmowie z przeciwnikiem nigdy nie podlizuj mu się, za bardzo nie ulegaj gdyż może pomyśleć że jesteś zwykłym frajerem i lamą - takie zachowanie sprawia że napastniik traci resztki szacunku do ciebie.
Uważaj jeśli gadasz z 1 napsatnikiem bądz czujny gdyż w pobliżu może być kilku jego kumpli któży włączą się do akcji w razie potrzeby.
Na koniec kilka porad:
1 gdy napastnik macha ci prze oczami jedną ręka a druga ma w kieszenie - uważaj w tej drugiej może mieć kosę!
2 Nigdy nie zatrzymuj się w rozmowie ulicznej z agresorem.
3 W obronie stosuj tylko najskuteczniejsze techniki, te które najlepiej ci wychodzą - na ulicy nie ma miejsca na popisówę.
OK THE END
"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni."
gg: 3733009