Saida, ten chleb niestety jedyny jaki się uchował wczoraj w sklepie, ale mam też razowy, to zaraz podmienię. A ten ananas to nie, bo ćwiczę wieczorem... Mogę go przerzucić na wieczór?
Zaraz sobie pozamieniam też wszystko, żeby było równomiernie. Dzięki za wskazówki! :)
EDIT: No to jeszcze raz rozpiska na jutro... Trochę mi się zeszło, bo nie wiem na jakiej zasadzie dopasowywać makroskładniki do posiłków... Chodzi o to, żeby: jeżeli mam ich 5, to w każdym była podobna ilość białka np. śniadanie - ok 20 g, II posiłek: ok 20 g... itp? Czy chodzi o to, żeby nie było zbyt dużych rozbieżności między białkami a węglami?
Tego ananasa dorzuciłam do kolacji, bo to będzie po treningu.
Czekam na dalsze wskazówki, gdyby coś było nie tak, bo chcę do opanować do perfekcji. :D
Zmieniony przez - wilczynka w dniu 2014-02-17 22:35:51
Zmieniony przez - wilczynka w dniu 2014-02-18 00:11:26