Anonim
Witam!
Ćwiczę około 4,5 miecha. Od dwóch miesięcy ćwiczę z dietą (no, tak to nazwijmy, dużo białka, mało tłuszczu i węgli). Chodzę na bardzo dobrze wyposażoną siłownię. Mój plan do tej pory wyglądał tak:
wtorek:basen, klatka (4 ćwiczenia, 16 serii razem), biceps (3 ćwiczenia, 9 serii)
czwartek:barki (3 ćwiczenia, 10 serii),triceps (3 ćwiczenia, 9 serii), brzuch
piątek:basen
sobota:plecy (4 ćwiczenia, 16 serii), nogi (4 ćwiczenia, 16 ćwiczeń) - co dwa tygodnie, kaptury (2 ćwiczenia, 8 serii), przedramię (3 ćwiczenia, 9 serii).
Plan przyniósł efekty w postaci znacznej poprawy wyglądu ramion (wypięprzenie bicepsa, powiększenie tricepsa, lekka poprawa rzeźby), uwydatnienia barków, lekkiej poprawy wyglądu klatki i dużego wzrostu jej siły (z 60 kg max na 5 x 70 kg, maksimun przypuszczam w okolicach 75 kg) i poszerzenia pleców. Siła ramion podniosła mi się chyba przeciętnie (na bicepsa uginanie ramion z obrotem ze sztangietkami mogę robić po 10 kg na rękę w serii, było 7, ze sztangą z 20 do 27,5 kg, francuskie tak samo), barków całkiem nieźle (z 25 kg na serię do 35 kg, może 37,5 - boję się kontuzji). Reszty nie sprawdzałem. Moje pytanie - czy ćwiczyć ciągle z tym planem treningowym, czy go zmienić od grudnia?
Ponieważ ćwiczę stosunkowo krótko, nie robiłem żadnego specjalnego cyklu. Ćwiczę po 12 do 8 powtórzeń w serii, zazwyczaj 10 (na barki, ramiona, kaptury). Trening trwa około godziny + 10 min. rozgrzewki (5 minut rowerek, uderzanie w worek, pomki, trochę brzuszków, rozciąganie). Nie miałem jak do tej pory żadnych urazów, specjalnych bólów czy czegoś takiego po treningu (odpukać!). Ćwiczę na sucho, przeciwskazań lekarskich nie ma. Mam 15 lat, 173 cm wzrostu, 68 kg. Wydaje mi się, że mam dobre predyspozycje pod względem wzrostu siły (w lipcu może 40 kg bym wycisnął, chociaż pewien nie jestem, teraz około 35 kg więcej na klatkę).
I moje pytania: czy mógłby ktoś skomentować mój plan, to jak ćwiczę itd.? Czy zmieniać ten plan, czy też ćwiczyć na nim dalej?
Kiedy zrobić jakiś pierwszy cykl (masa/rzeźba)?
I czy ktoś mógłby mi podać plan na klatkę, który najpełniej by ją rozwijał pod względem wyglądu? (moja wygląda tak, że boki i górę mam całkiem dobrą jak na staż, natomiast środek i dół....ekhm
)Mój nr gg 2960802, jakby ktoś by był tak miły, to byłbym wdzięczny
Proszę o odpowiedzi, pozdrawiam!
Ćwiczę około 4,5 miecha. Od dwóch miesięcy ćwiczę z dietą (no, tak to nazwijmy, dużo białka, mało tłuszczu i węgli). Chodzę na bardzo dobrze wyposażoną siłownię. Mój plan do tej pory wyglądał tak:
wtorek:basen, klatka (4 ćwiczenia, 16 serii razem), biceps (3 ćwiczenia, 9 serii)
czwartek:barki (3 ćwiczenia, 10 serii),triceps (3 ćwiczenia, 9 serii), brzuch
piątek:basen
sobota:plecy (4 ćwiczenia, 16 serii), nogi (4 ćwiczenia, 16 ćwiczeń) - co dwa tygodnie, kaptury (2 ćwiczenia, 8 serii), przedramię (3 ćwiczenia, 9 serii).
Plan przyniósł efekty w postaci znacznej poprawy wyglądu ramion (wypięprzenie bicepsa, powiększenie tricepsa, lekka poprawa rzeźby), uwydatnienia barków, lekkiej poprawy wyglądu klatki i dużego wzrostu jej siły (z 60 kg max na 5 x 70 kg, maksimun przypuszczam w okolicach 75 kg) i poszerzenia pleców. Siła ramion podniosła mi się chyba przeciętnie (na bicepsa uginanie ramion z obrotem ze sztangietkami mogę robić po 10 kg na rękę w serii, było 7, ze sztangą z 20 do 27,5 kg, francuskie tak samo), barków całkiem nieźle (z 25 kg na serię do 35 kg, może 37,5 - boję się kontuzji). Reszty nie sprawdzałem. Moje pytanie - czy ćwiczyć ciągle z tym planem treningowym, czy go zmienić od grudnia?
Ponieważ ćwiczę stosunkowo krótko, nie robiłem żadnego specjalnego cyklu. Ćwiczę po 12 do 8 powtórzeń w serii, zazwyczaj 10 (na barki, ramiona, kaptury). Trening trwa około godziny + 10 min. rozgrzewki (5 minut rowerek, uderzanie w worek, pomki, trochę brzuszków, rozciąganie). Nie miałem jak do tej pory żadnych urazów, specjalnych bólów czy czegoś takiego po treningu (odpukać!). Ćwiczę na sucho, przeciwskazań lekarskich nie ma. Mam 15 lat, 173 cm wzrostu, 68 kg. Wydaje mi się, że mam dobre predyspozycje pod względem wzrostu siły (w lipcu może 40 kg bym wycisnął, chociaż pewien nie jestem, teraz około 35 kg więcej na klatkę).
I moje pytania: czy mógłby ktoś skomentować mój plan, to jak ćwiczę itd.? Czy zmieniać ten plan, czy też ćwiczyć na nim dalej?
Kiedy zrobić jakiś pierwszy cykl (masa/rzeźba)?
I czy ktoś mógłby mi podać plan na klatkę, który najpełniej by ją rozwijał pod względem wyglądu? (moja wygląda tak, że boki i górę mam całkiem dobrą jak na staż, natomiast środek i dół....ekhm
)Mój nr gg 2960802, jakby ktoś by był tak miły, to byłbym wdzięczny
Proszę o odpowiedzi, pozdrawiam!
Krzysztof Piekarz
np.
Fuckmaster
