...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Anchy,
Strasznie się cieszę, że póki co wszystko zmierza ku konfrontacji Moja foremka i Twoja FORMA razem, ajć
____________________________________________________________
dzień 25
TRENING:
Klatka + triceps
3x15
1. Pompki szeroko
5/1/0
6/2/0
2. Wyciskanie hantelek poziomo
5/5/5
5/5/4
3. Rozpiętki
2,5/2,5/2,5x5+2x10
2/2/2
4. Rozpiętki na skosie ujemnym
2,5/2,5/2
2/2/2
5. Pompki w podporze tyłem
8/5/2
7/5/3
6. Czachołamacze
7/7/7
8/7/5
7. Prostowanie z hantlą w oparciu o ławkę
1/1/1
1/1/0,5
8. Prostowanie z gumą
+ 30min
Brzydka III seria, bo cyce zabite
Pompki w podporze trzeba mi udoskonalać
dzień 26
TRENING:
marsz 50-55 min + brzuch 4x10
Marsz w śniegu, więc utrudniony.
Brzuch w górnych rejonach od ręki duuużo lepszy, wiesz Mis?
Tym samym sama siebie motywuję, bo nie znoszę bydlaka ćwiczyć
Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-01-29 19:31:13
Strasznie się cieszę, że póki co wszystko zmierza ku konfrontacji Moja foremka i Twoja FORMA razem, ajć
____________________________________________________________
dzień 25
TRENING:
Klatka + triceps
3x15
1. Pompki szeroko
5/1/0
6/2/0
2. Wyciskanie hantelek poziomo
5/5/5
5/5/4
3. Rozpiętki
2,5/2,5/2,5x5+2x10
2/2/2
4. Rozpiętki na skosie ujemnym
2,5/2,5/2
2/2/2
5. Pompki w podporze tyłem
8/5/2
7/5/3
6. Czachołamacze
7/7/7
8/7/5
7. Prostowanie z hantlą w oparciu o ławkę
1/1/1
1/1/0,5
8. Prostowanie z gumą
+ 30min
Brzydka III seria, bo cyce zabite
Pompki w podporze trzeba mi udoskonalać
dzień 26
TRENING:
marsz 50-55 min + brzuch 4x10
Marsz w śniegu, więc utrudniony.
Brzuch w górnych rejonach od ręki duuużo lepszy, wiesz Mis?
Tym samym sama siebie motywuję, bo nie znoszę bydlaka ćwiczyć
Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-01-29 19:31:13
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Nie chce mi się uczyć, więc przychodzę z kolejną wypiską
dzień 27
TRENING:
Nogi
3x15
1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
6/6/5
6/6/6
5/5/5
6/6/cc
3. Wypady chodzone dalekie
4. RDL na jednej nodze
4/3/3
3/3/3
2/2/2
2x3+CCx12/4/4
5. Wznosy bioder
6. Wspięcia na palce stojąc
7. Wspięcia na palce siedząc
+ marsz
Znowu się nastękałam
*piłka- jeszcze jedna seria i byłoby do upadku
*plie- I to zad: w kolejnych ból tyłka ustępuje miejsca przywodzicielom
*wypady- koślawe strasznie i powłóczone
*RDL- zostawię bez komentarza to ćwiczenie
*wznosy- ani razu nie dobiłam do 15stu powtórzeń, w III to było chyba 7
*marsz- szybszy krok
_________________________________________________________
Do końca tego tygodnia treningowego został mi jeden marsz, ale najprawdopodobniej zamienię go na pierwszy tren z nowego zestawu, a cardio odrobię.
Kiepsko teraz u mnie z czasem, a luty/marzec będą zdecydowanie gorsze, więc będą wpadały kombinacje alpejskie; też przymusowe DNT i ogólnie cały cykl przez to wydłuży się w czasie. Ma to też swoje plusy, bo jest duże prawdopodobieństwo, że w końcu uda mi się przejść całą tą drogę ku uwolnieniu ducha piekielnego , bez karnego cofania się do początku - nieba
Czas spać
Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-01-29 23:28:30
dzień 27
TRENING:
Nogi
3x15
1. Przysiad z piłką przy ścianie
2. Przysiad plie
6/6/5
6/6/6
5/5/5
6/6/cc
3. Wypady chodzone dalekie
4. RDL na jednej nodze
4/3/3
3/3/3
2/2/2
2x3+CCx12/4/4
5. Wznosy bioder
6. Wspięcia na palce stojąc
7. Wspięcia na palce siedząc
+ marsz
Znowu się nastękałam
*piłka- jeszcze jedna seria i byłoby do upadku
*plie- I to zad: w kolejnych ból tyłka ustępuje miejsca przywodzicielom
*wypady- koślawe strasznie i powłóczone
*RDL- zostawię bez komentarza to ćwiczenie
*wznosy- ani razu nie dobiłam do 15stu powtórzeń, w III to było chyba 7
*marsz- szybszy krok
_________________________________________________________
Do końca tego tygodnia treningowego został mi jeden marsz, ale najprawdopodobniej zamienię go na pierwszy tren z nowego zestawu, a cardio odrobię.
Kiepsko teraz u mnie z czasem, a luty/marzec będą zdecydowanie gorsze, więc będą wpadały kombinacje alpejskie; też przymusowe DNT i ogólnie cały cykl przez to wydłuży się w czasie. Ma to też swoje plusy, bo jest duże prawdopodobieństwo, że w końcu uda mi się przejść całą tą drogę ku uwolnieniu ducha piekielnego , bez karnego cofania się do początku - nieba
Czas spać
Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-01-29 23:28:30
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Mis, że tak brzydko powiem, fajnaś doopa jesteś
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-30 14:11:29
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-30 14:11:29
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
...
Napisał(a)
Hahaha, Arphiel, dziękuję!
Od Ciebie to nabiera potrójnej mocy i wcale nie brzmi brzydko
_________________________________________________________
dzień 28
TRENING:
Barki
3x10
1. Wyciskanie żołnierskie
13/13x9/11
2A. Podciąganie hantli
3/3/2
2B. Wyciskanie hantli siedząc
3/3/2
3. Unoszenie rąk przodem siedząc na ławce skośnej
1/1/0,5
4. Odwrotne rozpiętki na piłce
1/1/0,5
5. Wznosy bokiem
1/0,5/0,5
6. Wznosy bokiem w opadzie tułowia
1/1/0,5
+ marsz
*żołnierz- 13 to za dużo, stanowczo
*A+B- zniszczyło mnie; wycisk na mega miękkich barkach
*unoszenia/wznosy- tam gdzie jest pół kilo, próbowałam wcześniej z jedynkami, ale pomijam w oznaczeniu te pojedyncze powtórzenia
*marsz- zamieć mojej marszowej historii
*ogólnie- chodziłam po ścianie; lubię jak nie mogę oczu otworzyć w sumie to żołnierz, A+B z I i byłam tak przetyrana jak po całym trenie z wcześniejszego zestawu
dzień 29
TRENING:
marsz ok. 50min + brzuch 4x10
dzień 30
TRENING:
Nogi
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
15/15/15x13+2/15
3. Przysiad z piłką 4x10
4. Wypady chodzone 3x20
5. Wejście na ławkę 3x 10
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
5/5x7+5+3/3
7. Wspięcia na palce 3x20
+ marsz
*sumo- III tak że nie wiedziałam co się dzieje; IV na odczepkę
*wypady- od pasa w dół ważyłam tonę; żenująco wygląda to jak ślizgam kulosy po podłodze, bo podnieść się nie mogę
*wejścia- z pomocą, bo w dalszym ciągu nie umiem tego robić; pompuje zad tak by to czuć + mimo, że się trzymam, walczę by nie spaść
*plie- II <- módlmy się
*ogólnie- boli, szczypie, piecze, puchnie, pulsuje, rośnie
__________________________________________________________
Pomiary z rana:
W tym tygodniu bez tabeli, ale ze zmian, to plecy odpuściły i po ostatniej pompie wróciły do normy oraz +1 w kolcach biodrowych
Od Ciebie to nabiera potrójnej mocy i wcale nie brzmi brzydko
_________________________________________________________
dzień 28
TRENING:
Barki
3x10
1. Wyciskanie żołnierskie
13/13x9/11
2A. Podciąganie hantli
3/3/2
2B. Wyciskanie hantli siedząc
3/3/2
3. Unoszenie rąk przodem siedząc na ławce skośnej
1/1/0,5
4. Odwrotne rozpiętki na piłce
1/1/0,5
5. Wznosy bokiem
1/0,5/0,5
6. Wznosy bokiem w opadzie tułowia
1/1/0,5
+ marsz
*żołnierz- 13 to za dużo, stanowczo
*A+B- zniszczyło mnie; wycisk na mega miękkich barkach
*unoszenia/wznosy- tam gdzie jest pół kilo, próbowałam wcześniej z jedynkami, ale pomijam w oznaczeniu te pojedyncze powtórzenia
*marsz- zamieć mojej marszowej historii
*ogólnie- chodziłam po ścianie; lubię jak nie mogę oczu otworzyć w sumie to żołnierz, A+B z I i byłam tak przetyrana jak po całym trenie z wcześniejszego zestawu
dzień 29
TRENING:
marsz ok. 50min + brzuch 4x10
dzień 30
TRENING:
Nogi
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
15/15/15x13+2/15
3. Przysiad z piłką 4x10
4. Wypady chodzone 3x20
5. Wejście na ławkę 3x 10
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
5/5x7+5+3/3
7. Wspięcia na palce 3x20
+ marsz
*sumo- III tak że nie wiedziałam co się dzieje; IV na odczepkę
*wypady- od pasa w dół ważyłam tonę; żenująco wygląda to jak ślizgam kulosy po podłodze, bo podnieść się nie mogę
*wejścia- z pomocą, bo w dalszym ciągu nie umiem tego robić; pompuje zad tak by to czuć + mimo, że się trzymam, walczę by nie spaść
*plie- II <- módlmy się
*ogólnie- boli, szczypie, piecze, puchnie, pulsuje, rośnie
__________________________________________________________
Pomiary z rana:
W tym tygodniu bez tabeli, ale ze zmian, to plecy odpuściły i po ostatniej pompie wróciły do normy oraz +1 w kolcach biodrowych
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
dzień 31
TRENING:
Plecy
1. Podciąganie na drążku nachwytem 3x10
op: 10/8/5
2A. Wiosłowanie sztangą 3x8
18/18x7/16
2B. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 3x8
4. Ściąganie gumy (narciarz) 3x 10
cz/pom/pom
5. Wiosło hantlą 3x8
9/8x5+3/7
6. Ściąganie gumy wąsko 3x10
7. Wznosy z opadu na piłce 3x10
+ marsz
Dziś, tj. trzy dni później, nadal mam cudownie obolałe najszersze.
*narciarz- gardzę tym ćwiczeniem ; tak naprawdę z I, z pierwszych powtórzeń jestem jedynie zadowolona
*ogólnie- ciężkie kurcze te treny ; co zauważyłam, to brzuch się wzmocnił – nie puszczał praktycznie wcale
dzień 32
TRENING:
Klata + brzuch
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
16/16/16/16/16
2. Pompki 3x max
4/1/0
3. Rozpiętki 3x10
2,5/2,5/2,5
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
4/4/4
5. Side to side push ups 3x max
+ brzuch: 3x obwód (20-15-10 powtórzeń)
turlanie/przekładanie/serratusy/skręty
+ marsz
Dzięki powalającej liczbie obu pompek , szybko robi się ten tren. Nie mówię o brzuchu, ale działam, bo są efekty I nie marudzę, bo zawsze mogłabym go ćwiczyć każdego dnia
*side to side- to takie łajzowate próby
*ogólnie- III już bardzo na ledwo-co
dzień 33
TRENING:
Nogi
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Wznosy leżąc 3x20
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
20/20/20
5. Bułgar 3x10
6. Air squat 1x max
23
7. Wspięcia na palce 3x 20
+ marsz krótszy
Mój zestaw przenośny "małej Mis"
*RDL- ujmę trochę
*air- LOL; robię ten zestaw już niepierwszy raz, ale tak miękkich dwójek to nie pamiętam
dzień 34
Dzień w którym Buk mnie opuścił
TRENING:
marsz
Zachciało mi się przespacerować i sprawdziłam właśnie dystans -> troszkę ponad 10 km
Przysięgam, że w życiu nie miałam takiego problemu z ruszeniem tyłka po postoju na światłach. Ostatnie metry poślizgałam, a przy rozciąganiu wyłam z bólu
______________________________________________________
Dodam, że szykuje się dobra, plażowa reprezentacja LadiesSFD
ORAZ
Pani doktor pochwaliła mój umięśniony kręgosłup
A TAKŻE
Schudły mi kolana
Wypiski będą teraz bardzo zbiorczo, ale to nie znaczy, że schodzę Marcie z horyzontu
TRENING:
Plecy
1. Podciąganie na drążku nachwytem 3x10
op: 10/8/5
2A. Wiosłowanie sztangą 3x8
18/18x7/16
2B. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 3x8
4. Ściąganie gumy (narciarz) 3x 10
cz/pom/pom
5. Wiosło hantlą 3x8
9/8x5+3/7
6. Ściąganie gumy wąsko 3x10
7. Wznosy z opadu na piłce 3x10
+ marsz
Dziś, tj. trzy dni później, nadal mam cudownie obolałe najszersze.
*narciarz- gardzę tym ćwiczeniem ; tak naprawdę z I, z pierwszych powtórzeń jestem jedynie zadowolona
*ogólnie- ciężkie kurcze te treny ; co zauważyłam, to brzuch się wzmocnił – nie puszczał praktycznie wcale
dzień 32
TRENING:
Klata + brzuch
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
16/16/16/16/16
2. Pompki 3x max
4/1/0
3. Rozpiętki 3x10
2,5/2,5/2,5
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
4/4/4
5. Side to side push ups 3x max
+ brzuch: 3x obwód (20-15-10 powtórzeń)
turlanie/przekładanie/serratusy/skręty
+ marsz
Dzięki powalającej liczbie obu pompek , szybko robi się ten tren. Nie mówię o brzuchu, ale działam, bo są efekty I nie marudzę, bo zawsze mogłabym go ćwiczyć każdego dnia
*side to side- to takie łajzowate próby
*ogólnie- III już bardzo na ledwo-co
dzień 33
TRENING:
Nogi
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Wznosy leżąc 3x20
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
20/20/20
5. Bułgar 3x10
6. Air squat 1x max
23
7. Wspięcia na palce 3x 20
+ marsz krótszy
Mój zestaw przenośny "małej Mis"
*RDL- ujmę trochę
*air- LOL; robię ten zestaw już niepierwszy raz, ale tak miękkich dwójek to nie pamiętam
dzień 34
Dzień w którym Buk mnie opuścił
TRENING:
marsz
Zachciało mi się przespacerować i sprawdziłam właśnie dystans -> troszkę ponad 10 km
Przysięgam, że w życiu nie miałam takiego problemu z ruszeniem tyłka po postoju na światłach. Ostatnie metry poślizgałam, a przy rozciąganiu wyłam z bólu
______________________________________________________
Dodam, że szykuje się dobra, plażowa reprezentacja LadiesSFD
ORAZ
Pani doktor pochwaliła mój umięśniony kręgosłup
A TAKŻE
Schudły mi kolana
Wypiski będą teraz bardzo zbiorczo, ale to nie znaczy, że schodzę Marcie z horyzontu
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
Nie mówię, że nie
Czytaj tasiemca
Czytaj tasiemca
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
misworld
A TAKŻE
Schudły mi kolana
Moje odwieczne marzenie Mis to mieć chude kolanko bez bułeczki z boku
...
Napisał(a)
Hahaha. Anchy
Już ja ocenię te Twoje bułki Mc'Donalda też
Już ja ocenię te Twoje bułki Mc'Donalda też
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
zrzucić 3 cm z brzucha
Następny temat
dobór ćwiczeń
Polecane artykuły