IF po 3 tygodniach do oceny, brak efektów.

Jak chcesz tak wyglądać, jak pan ze zdjęcia, to czas najwyższy zająć się masą.

Do takiej sylwetki to brakuje ci kilka sezonów masowania ;D

Przy dobrych wiatrach rzeczywiście kilka lat może zejść. Jednak cierpliwość to podstawa

niestety muszę się zgodzić z przedmówcą. Z czego będziesz chciał zbudować taką sylwetkę ? Żeby osiągnąć efekt ze zdjęcia po pierwsze trzeba czasu, po drugie mądrej i zbilansowanej diety, po 3 ciężkiej pracy. Jak już tu ktoś wspomniał ułóż sobie odpowiednią dietę na masę byś nie zalał się zbędnym tłuszczem (choć w przypadku tuczu chcąc nie chcąc na pewno trochę tego sadełka wejdzie) i dostarczył mięśniom odpowiednich podstaw do wzrostu...

Masa do końca kwietnia, potem wracam na if'a. Na maxa wkurza mnie ten tłuszcz na cycach i brzuchu. Oceniajcie

Gościu, co do końca kwietnia ?? Masa? Zapomnij o IF i zbijaniu wagi. Nie masz tłuszczu ani na brzuchu ani na klacie. Weź się porządnie za trening bo to co przedstawiłeś to efekt braku wytrenowania/obijania się/ zbyt rzadkich treningów/nieodpowiednich treningów (niepotrzebne skreślić). Po pierwsze otwórz forum, poczytaj jak prawidłowo powinno się wyliczyć własne zapotrzebowanie kaloryczne, dorzuć do tego 200-300 kcal. Następnie zapoznaj się z działem układania diet. Sporządź takową i daj do oceny. Póki co ośmieszasz się wrzucając to tu.

Głownie mi chodziło o porównanie z 1 fotką, czy widzicie jakieś zmiany, czy warto robic mase. Ćwiczę 3 lub 4 razy w tygodniu. Masę robię od lutego, żeby po redukcji nie było widać po mnie samych kości. Fakt czasami się obijałem, podjadałem ale jakiś tam progres jest, choćby w wyciskaniu. Było 50, jest 65. Cudów nie ma, ale walczę :D Po za tym na tych fotka w lustrze nie widać, ale mam sporo tłuszczu.

Ciężko porównywać przy tak mało wyraźnych zdjęciach. Sugeruj się obwodami.

co mamy porównać?
2 'selfies' z różnej odległości i każda pod innym kątem?

jeśli chcesz 'fachową' ocenę zrób dobre zdjęcia w kilku pozach to taką ocenę otrzymasz

BacK52

Głownie mi chodziło o porównanie z 1 fotką, czy widzicie jakieś zmiany, czy warto robic mase. Ćwiczę 3 lub 4 razy w tygodniu. Masę robię od lutego, żeby po redukcji nie było widać po mnie samych kości. Fakt czasami się obijałem, podjadałem ale jakiś tam progres jest, choćby w wyciskaniu. Było 50, jest 65. Cudów nie ma, ale walczę :D Po za tym na tych fotka w lustrze nie widać, ale mam sporo tłuszczu.

Nawet nie myśl o redukcji. Zostanie z Ciebie cień człowieka.