dzien 8 trening A
1A – ciezko w 1 serii, ledwo dociągane w 2,kiepskie technicznie ostatnie wiec zmniejszyłam ciezar – tez było ciężko ale technicznie OK
1B – ciężko w rekach utrzymać, więcej już chyba nie dam rady wiec bez progresu
2A – w domu nie mam możliwości 3 kg – więcej to stanowczo za dużo, nie dalam rady więcej wiec zmniejszyłam – dalej ciężko ale poszlo
2B – najtrudniej te skoordynować sztangę i pilke na początku, potem idzie.
3A – porazka totalna, wiem Marta,ze dalam ciala
ale sorry – umarlam po 9, po zmartwychwstaniu zrobiłam następne i potem już nawet trochę nad podloge nie dalo rady cielska unieść
3B – ciężko ale idzie, mam wrazenie,ze max w tetnie to wlasnie przy tym cwiczeniu
Co do skakanki to zaskakująco mniej ciężko niż ostatnio, oczywiście nadal hardcore z obijaniem sobie nog pod koniec treningu ale jakbym mniej umierala potem
Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-01-24 22:29:40