Witam was, wasza porada jest dla mnie ważna

Mam małe przyrosty w bicepsie oraz łydkach oto plan. Czy potrzeba zmienić plan, poprawić go czy może zacząć FBW?

Proszę o poprawę i wytykanie błędów.

Waga 51 kilo, plan na masę, wzrost 165.



poniedzialek

klt tric barki

pompki na poreczach 3 x 12
wyciskanie w lezeniu hantlami 4 x 10 14kg
rozpiettki w lezeniu 3 x 10 9kg
pompki tylne 3 x 12
tric na maszynie 3 x 12 25 kg
unoszenie ramion w przod 3 x 8 8kg
unoszenie w opadzie 3 x 8 6kg

sroda biceps, plecy

przyciaganie linki w siadzie 4 x 10 30kg
martwy ciag 4 x 10 30 kg
szrugsy 3 x 8 18kg
sciaganie raczki nachwytem 3 x 10 35kg (wkrótce 40)
uginanie ze sztanga 3 x 12 15 kg
mlotkowy 3 x 8 8kg
o kolano 3 x 8 8kg


Piątek nogi
suwnica 4 x 10 100kg
prostowanie w siadzie 3 x 10 35 kg (ciężko idzie)
wykroki 3 x 8 z hantlami 10kg
suwnica na łydki 3 x 15 70kg
wspięcia na palce z hantlą 3 x 15 12kg

Trudno określić, sprawdź, bo każdy inaczej reaguje. Kumpel waży 66 kg, a wyciska 130 na sztandze. Nigdy nie robił małymi ciężarami, gdy zacząłem z nim ćwiczyć nie mogłem się przyzwyczaić do ich ciężaru i ilości powtórzeń. Pomimo wagi 66kg i wzrostu ok 176 jestem pewny, że na zawodach kulturystycznych zmiótłby konkurencję.
Ale on to ogólnie niszczy wszystkie możliwe poglądy na temat kulturystyki. Cały czas ogromne ciężary, maksymalnie 8 powtórzeń. Waga 66 kg, to już jego 4 rok, zaczynał od ok. 53kg. Na 1 miejscu zawsze siła, nigdy nie robił masy i redukcji, nie miał też żadnej diety ( w sensie wyliczonej, coś tam białka jadł, ale może 50% zapotrzebowania) i na dzień dzisiejszy jakby pojechał na zawody w swojej kategorii, to nie miałby sobie równych.
Podsumowując - każdy organizm jest inny, ja Ci mogę pomóc trochę, ale to Ty musisz znaleźć na siebie sposób.

Zmieniony przez - zeni0 w dniu 2013-12-30 16:46:23

Oto zdjęcia.

Zerknij tutaj https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html Dieta to podstawa, od niej zależy w dużej mierze sukces. Na tym etapie rób FBW i skup się na podstawowych ćwiczeniach tak jak jest opisane w tym temacie. Polecam wzięcie się za dietę i ETAP 3 z owej strony.

Zmieniony przez - koksu7000 w dniu 2013-12-28 22:19:10

Więcej tematów nie dało się zrobić? O jakich przyrostach można mówić ważąc 51kg. Ćwiczenia w porządku, weź się za porządną masę. Chyba, że dieta jest w porządku - w co nie wierzę - to jest możliwość, że nie dopinasz odpowiednia bica. Imo jest bardzo uzależniony od techniki, dopięcia. Jak najwyżej ciągnij, bez "masakrycznego" ruszania łokciami, nie bądź wyprostowany za bardzo( w sensie nie miej łopatek i barków mocno ściągniętych ), bo nie zepnie się dobrze w dwóch stawach. No i nie porywaj się na duże ciężary. Powiem Ci, że ostatnio przy uginaniu hantli z supinacją zszedłem z 22kg na 12kg koncentrując się na spięciu i... przyrostu mam większe ;)

Głównie chodzi o to by mięśnie trzymać w ciągłym napięciu i np. robiąc biceps opierając o kolano starać się opuszczać do momentu gdy jeszcze napina się bic i wtedy od razu powoli odbijać do góry? To samo z uginaniem z hantlom tak?

Waga 51 kilo przy 165 wbrew twemu przekonaniu może oznaczać przyrost bo mierzę się od 3 miesięcy i jest przyrost.

klatka 90cm

biceps 30cm

lydka 30cm

noga 49,5 cm

Tak patrzę na zdjęcie moich pleców i pomijając fakt że nie umiem się spinać to nieda się nie zauważyć że coś dolne mięśnie pleców słabo wyglądają co polecasz?

Zmieniony przez - chudszy w dniu 2013-12-28 22:38:23

Jest parę "szkół". Ja przy bickach zawszę "prostuje" rękę, rozluźniając całkowicie bica. Ważna sprawa - w fazie negatywnej (opuszczanie) rób to wolno, a nie jak najszybciej. Na koniec możesz dorzucać tzw. 21, np. sztangą 7 powtórzeń od wyprostowanej ręki do kąta prostego, 7 powt. od kąta prostego do maksymalnego spięcia i na końcu 7 pełnych od wyprostowanej do maksymalnego spięcia. Supinację zawsze "akcentuj" jak najbardziej.

Nie robisz w ogóle wiosłowania sztangą. Zacznij robić. Ja np. robie z 4 serie nachwytem i 3 podchwytem. Martwy ciąg staraj się robić większym ciężarem, bo nie wierzę, że 30kg to Twój maksimum. Nie bój się ciężaru, zadbaj o technikę i będzie git. Oczywiście bez niej nie porywaj się na duże ciężary, bo mój pierwszy trening mc po przerwie skutkował tym, że ponad tydzień nie mogłem się wyprostować, a lędźwiowy to "umierał". Trening po tej akcji od razu skończyłem.



Zmieniony przez - zeni0 w dniu 2013-12-28 22:47:07

Jeszcze jedno, jak z łydkami? Od miesiąca nie rosną chodziarz ostatnio poczułem w nich więcej siły, narazie robić jak robiłem?

Manipuluj powtórzeniami, rób różne odmiany wspięć. Łydki to partia, która nie zawsze rośnie tak jak chcemy...

Gdzieś 8:30. Pamiętaj, żeby podczas "zbierania" sztangi przy mc z ziemi, nie ciągnąć samymi plecami. Co do łydek rób spięcia stojąc, jak i na "maszynie" siedząc. Przy robieniu spięć stojąc pracują mięśni brzuchate. Natomiast przy siedzeniu ćwiczysz mięsień płaszczkowaty. Aby coś było widać, trzeba robić obydwa ćwiczenia. No i bądźmy szczerzy - u mnie, jak i moich znajomych łydki to największe gufno, jeżeli chodzi o przyrosty.

Jestem zszokowany że ten vloger tak małe ciężary dawał jak na siebie, przecież jakieś mięśnie ma.

Nikt ucząc się techniki nie bierze dużych ciężarów... Powinno to być logiczne i łatwe do domyślenia.