Ale o trzymaniu się przypominają wciąż obecne zakwasy po przysiadach i wykrokach - zobaczymy jak pójdzie na siłowni w niedzielę.
...
Napisał(a)
Zrzut z środy. Trenign kettlowy, niestety do miski wpadło trochę % wieczorem. Wczoraj DNT, miska nieliczona ale czysta (może tylko za dużo owoców-ochota na słodkei przed@): owsianka z kefirem i orzechami, mintaj z warzywami, zupa i naleśniki z soczewicą. Dziś też DNT, wyzwaniem dla mnie będzie trzymanie czystej michy mimo sezonu imprezek wigilijnych.
Ale o trzymaniu się przypominają wciąż obecne zakwasy po przysiadach i wykrokach - zobaczymy jak pójdzie na siłowni w niedzielę.
Ale o trzymaniu się przypominają wciąż obecne zakwasy po przysiadach i wykrokach - zobaczymy jak pójdzie na siłowni w niedzielę.
...
Napisał(a)
na moje niedoswiadczone oko - mleko jak juz pelnotluste, gouda - be, owoce tylko po treningu albo rano, inka?? budzi moje watpliwosci, nie polecana kukurydza konserwowa... wiem, ze dziewczyny chyba plucza z tej zalewy bo jest dosladzana czy cos no i praktycznie bezwartosciowa... do tego trzymaj sie rozkladu btw bo to wazne np w ostatnim posilku masz 112 a powinno 120 (lepiej przekroczyc niz niedojesc mi sie zdaje;) a wegle masz za duze... mam nadzieje, ze pomoglam :)
listen to your heart...
...
Napisał(a)
Miska weekendowa zła, ja jeszcze bardziej zła na siebie.
Bieganie i siłownia.
przysiad ze sztangą, 15xsama sztanga (15kg), 2x15+10kg,15x35kg (i to było za dużo, technika spieprzona, sama to widziałam;/
wykroki chodzone z hantlami, 3x20x7kg, 20x8kg (robiłam na koniec, cięzko)
(uginanie nóg na maszynie,)zamieniłam na prostowanei bo tamta maszyna okupowana 4x15x20kg (kurde, boję się o kolana tu..)
unoszenie tułowia na ławce 15powtórzeń, 4 serie
wyciskanie sztangi nad klatkę, 4x12x15kg szło bardzo bardzo cięzko (chyba że sztnag to było 18kg..)
odwrócone pompki na podwyższeniu z ugietymi nogami, powtórzenia: 12, 12, 10,12 (chyba najcięższa dla mnie ćwiczenie)
wyciskanie nad głowę z gumą brak gum, nie robiłam
uginanie przedramion z hantlami 2x15x3kg, 2x15x4kg
MC z sztangą, pierwsza seria z samą sztangą (15 lub 18kg) i bez stepów, reszta serii +20kg i to było za ciężko nie mogłam złapać
techniki.
Nowa siłka, nie mogłam się zupełnie ogarnąć ze wszystkim. Plus złe samopoczucie, samoocena w okolicach kostek. Jadłam mało po wstydliwym obżarstwie weekendowym.
eh, ułożę może chociaż coś sensownego na juro..
Jaga1708 dzięki za podpowiedzi. Kukurydza wynikła z chwilowego braku innych warzyw. Ale inka czy gouda w takich ilościach chyba spoko?
A taki plan na jutro (poprawiona, dorzuciłam tłuszczu):
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:23:16
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:24:11
witamina D
warzywa: brokuł, kalafior, ogórki kiszone
6 herbat (czarna, zielona, owocowa), 1,5litra wody, 1 kawa z odrobiną mleka 2%, 2xpokrzywa
Trening z kettlami. Od przyszłego tygodnia chyba zastąpię jednak siłownią.
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:24:53
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 19:58:46
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 22:55:28
Bieganie i siłownia.
przysiad ze sztangą, 15xsama sztanga (15kg), 2x15+10kg,15x35kg (i to było za dużo, technika spieprzona, sama to widziałam;/
wykroki chodzone z hantlami, 3x20x7kg, 20x8kg (robiłam na koniec, cięzko)
(uginanie nóg na maszynie,)zamieniłam na prostowanei bo tamta maszyna okupowana 4x15x20kg (kurde, boję się o kolana tu..)
unoszenie tułowia na ławce 15powtórzeń, 4 serie
wyciskanie sztangi nad klatkę, 4x12x15kg szło bardzo bardzo cięzko (chyba że sztnag to było 18kg..)
odwrócone pompki na podwyższeniu z ugietymi nogami, powtórzenia: 12, 12, 10,12 (chyba najcięższa dla mnie ćwiczenie)
wyciskanie nad głowę z gumą brak gum, nie robiłam
uginanie przedramion z hantlami 2x15x3kg, 2x15x4kg
MC z sztangą, pierwsza seria z samą sztangą (15 lub 18kg) i bez stepów, reszta serii +20kg i to było za ciężko nie mogłam złapać
techniki.
Nowa siłka, nie mogłam się zupełnie ogarnąć ze wszystkim. Plus złe samopoczucie, samoocena w okolicach kostek. Jadłam mało po wstydliwym obżarstwie weekendowym.
eh, ułożę może chociaż coś sensownego na juro..
Jaga1708 dzięki za podpowiedzi. Kukurydza wynikła z chwilowego braku innych warzyw. Ale inka czy gouda w takich ilościach chyba spoko?
A taki plan na jutro (poprawiona, dorzuciłam tłuszczu):
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:23:16
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:24:11
witamina D
warzywa: brokuł, kalafior, ogórki kiszone
6 herbat (czarna, zielona, owocowa), 1,5litra wody, 1 kawa z odrobiną mleka 2%, 2xpokrzywa
Trening z kettlami. Od przyszłego tygodnia chyba zastąpię jednak siłownią.
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 13:24:53
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 19:58:46
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-16 22:55:28
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dziś ostatnie ketle przed zmianą treningów. Miska poniżej (twaróg i jogurt prawdziwe, eko i tłuste, nie ze sklepu, nie wiedziałam jak liczyć - a no i pomyliłam opakowanie twarogu z mozzarellą i zorientowałam się już po.. więc była mozzarella wiejska na śniadanie więc tłuszczu jest więcej zapewne.
Chleb razowy pszenno orkiszowy tym razem wyrasta, wieczorem bedzie pieczenie.
Wit D, duzo płynów i kalafior.
Eh, zło - skusiłam się na kawałek słodkiego w pracy, głupia ja..bez sensu, ale teraz muszę przede wszystkim zadbać, zeby mnei to nie rozprężyło całkowicie, szczególni, że jutrzejsza miska raczej nieliczona będzie.
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 10:03:58
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 10:06:35
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 16:11:09
Chleb razowy pszenno orkiszowy tym razem wyrasta, wieczorem bedzie pieczenie.
Wit D, duzo płynów i kalafior.
Eh, zło - skusiłam się na kawałek słodkiego w pracy, głupia ja..bez sensu, ale teraz muszę przede wszystkim zadbać, zeby mnei to nie rozprężyło całkowicie, szczególni, że jutrzejsza miska raczej nieliczona będzie.
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 10:03:58
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 10:06:35
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 16:11:09
...
Napisał(a)
generalnie masz w dieci edość duzo przetworzonych produktów nei takich co sama robisz, tez sodu zapewne jest nadmiar z tego powodu. Nie jest to idealna dieta, a warzywa jesz? bo nie wiem czy liczysz bo widze marchewke w tablece i dlatego nie jestem pewna
...
Napisał(a)
Cześć Obli, dzięki za zajrzenie. Tabelkę z pomiarami wrzucę wieczorem, rozkład staram się trzymać taki jak wskazała Martucca: 1700kcal, 120B, 60T. Jem warzywa, staram się sporo; myslalam, ze marchew jest jednym z tych, które powinno się wpisywać. Staram się ograniczać przetworzone jedzenie - masz na myśli nabiał (staram się, żeby nie było go za wiele) i te puszki wcześniejsze czy coś jeszcze?
...
Napisał(a)
Hej
nie tylko, powiedzmy generalnie przetworzenie mleka w ser pod wpływem bakterii i podpuszczki nie jest złe, ale niestety dalsze obróbki nie sa już fajne wiec nie opierałabym diety na tym,a ja u ciebie widzę najczęściej ser i soczewice jako podstawowe źródła białka, do tego dochodzi "wędzona" ryba albo ryba w zalewie gotowej.
Najwyraźniej nie jesz mięsa wiec ok, postaw na ryby ale nieprzerobiony, ty je sobei przerabiaj, ser.. chcesz to zakup na rynku mleko surowe i nastaw na zsiadłe i zrób twaróg, jedz więcej jajek.
Musisz to co jesz poprawić jakość by wiedzieć co jesz i by miało to najwyższą mozliwą jakość
nie tylko, powiedzmy generalnie przetworzenie mleka w ser pod wpływem bakterii i podpuszczki nie jest złe, ale niestety dalsze obróbki nie sa już fajne wiec nie opierałabym diety na tym,a ja u ciebie widzę najczęściej ser i soczewice jako podstawowe źródła białka, do tego dochodzi "wędzona" ryba albo ryba w zalewie gotowej.
Najwyraźniej nie jesz mięsa wiec ok, postaw na ryby ale nieprzerobiony, ty je sobei przerabiaj, ser.. chcesz to zakup na rynku mleko surowe i nastaw na zsiadłe i zrób twaróg, jedz więcej jajek.
Musisz to co jesz poprawić jakość by wiedzieć co jesz i by miało to najwyższą mozliwą jakość
...
Napisał(a)
OK, kupiłam surowego śledzia i flądrę, zmniejszę częstotliwość puszek i wedzonych. Jajka - oczywiście, to akurat jest dla mnie najłatwiejsze i najprzyjemniejsze. Twaróg i mozzarella są takie wiejskie, niesklepowe - ale zjem do końca a potem postaram się znaleźć surowe mleko. Czy żółty ser w niewielkich ilościach raz na jakiś czas jest niedobry? Mam utrwalone w głowie, że to dobre źródło wapnia, ale zarówno jego jak i camembert mogę już nie kupować, jeśli nie powinnam. Warzywa są grane, bo bardzo lubię.
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 17:06:16
Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-12-18 17:06:16
Następny temat
Dlaczego nie pojawiają się żadne efekty?
Polecane artykuły