SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

AL3ktra DT - Hard Work Start (pods.:19, 33)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 39959

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #73 - 10.12.2013

DT, -trening interwałowy
-suple: tran islandzki, enzymy trawienne, probiotyk, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie,
-napoje: kawa, woda, rooibois.

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

Jestem dziwakiem. Strasznie się denerwowałam przed dzisiejszym treningiem, że znowu zawalę.

------

wyzwanie burpees

27X

jadyyymy!

------

trening

10min. rozgrzewka - bieżnia itp.

Orbitrek:
30s - sprint
30s - trucht

interwały*: 4X**

*długi opis będzie, bo to moje pierwsze podejście, więc ekscytacja świeżaka musi być!

Założyłam 3**, w trakcie zmusiłam się do czterech. Cholernie trudny trening i na pewno tempo sprintowe*** nie utrzymywałam przez całe 30s, w pierwszej serii - myślę, że przy 25s już zwolniłam, w drugiej serii - jakoś przy 20, 3 i 4 była na 15 i było cholernie ciężko. Chylę czoła wszystkim, którzy dają radę zrobić więcej, albo nawet 3X ale tak maksymalnie. Ja na pewno nie dałam.

****tempo spadało, nie będę oszukiwać, mimo że z jednej strony nogi nie chciały a głowa krzyczała, że też nie chcę, q tylko ja chciałam.

Ale i tak było cholernie ciężko, a wrażenie po "dobre". Moje słabe nogi odmówiły mi posłuszeństwa, uginały się i nie dałam rady chodzić. Planowałam na początku zrobić jeszcze aeroby na końcu, ale nie dałam rady iść nawet w tempie 5km/h. Szłam jak robot i po minucie zrezygnowałam i siadłam na bieżni jak ostatnia sierota.

W sumie mój trening trwał 4 min, bez rozgrzewki, ale dla mnie był wykańczający. Nie miałam sił się ubrać i wrócić do domu, siedziałam na w szatni przez kilka minut i musiałam się otrząsnąć. Nawet jeść mi się nie chce, a kolacja mi jeszcze została, mam jakieś obrzydzenie do wszystkiego, posmak gwoździ. poza tym kaszle jakbym miała gruźlicę.

więcej takich treningów, bo ja nie chcę machać bez sensu i wiem, że to zależy tylko ode mnie. 3majcie za mnie kciuki jutro, żebym dała z siebie wszystko podczas treningu i znów coś nie spieprzyła!

------

*** jutro pomiary będą!

------

miska*:

*tatar z wczoraj, ale już nie bd kupować.




Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-10 21:38:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #74 - 11.12.2013

DT, -trening siłowy + aeroby
-suple: tran islandzki, enzymy trawienne, probiotyk, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

wymiary

Pomiary 29.09 08.10 13.10 20.1027.1003.1110.11@17.1124.1101.1211.12Różnica:
Klata - wys.pach - - - ---81,580,5 80 80 79 -1
Obwód biustu 95,5 94,5 93 92,591,592,59191908990 +1
Obwód pod biustem 71 70 68 7168696969696970+1
Obwód talii 73 72 70 696768686867,56665-1
Obwód pępek 84 81 80 7775737374737271-1
Obwód pod pępkiem - - - ---808178,57778+1
Obwód kości biodrowych - - - ----85,585,5nie zmierzyłam82 yyy, czy to możliwe...-3,5
Obwód bioder 94 94 94 92,59292,592,591909091+1
Obwód uda (najszersze miejsce) 53 53 53 535252,552,5525251,551-0,5
Obwód uda (środek) - - - ----444545450
Obwód uda (nad kolanem) - - - ----35363638+2
Obwód łydki 32,5 31 32 31,531,531,53131,53231310
RamięLUZ/biceps- - - -24/27,526/27,525,5/2825,5/27,524,5/2725,5/27,525/27-0,5X2


Jestem przed @, więc nieźle jest. Biust mi się nieźle trzyma, a ja tak strasznie chciałam mieć mniejszy. Ale to chyba genetycznie zawsze będę mieć więcej tutaj...
Żałuję tylko, że mam nie mam trochę szerszych bioder, no ale kości sobie nie zmienię. No nie będę narzekać, figurę mam jako mam, trzeba tylko z nią pracować, w sumie lubię siebie, przynajmniej kilka razy w tygodniu.

Dobre jest.

------

trening


Trening B.
A. Martwy ciąg
R: 10 przysiadów, 25kg/10X, 35kg/5X, 45kg/3X
50kg/8X 52,5kg/8X 55kg/5X
40kg/8X 42,5kg/8X 45kg/12X
ostatni trening widać, że to była kpina, ale już łapię - taką mam nadzieję, o co chodzi z progresowaniem. Następnym razem zacznę od 55kg, myślę że 8X pójdzie.

B1. Wyciskanie sztangi stojąc.
R: 10kg/10X, 12,5kg/5X
15kg/8X 15kg/7X 15kg/7X
12,5kg/8X 15kg/8X +15kg/8X
ciężko, na 17,5kg niestety mam za cienkie nadgarstki, ale spróbuję następnym razem, jeśli z 15 łatwiej pójdzie.

B2. Ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
22,5kg/15X 25kg/14X 32kg/6X
22,5kg/8X 22,5kg/8X 22,5kg/12X
tu mam problem, bo przy 32kg, daję radę zrobić 3-4 dobrze technicznie, resztę nie dociągam do końca, a nie ma ciężaru między 25, a 32. zobaczę co się będzie działo za tydz. zacznę od 25kg.

C1. Wypady.
17,5kg/10X 20kg/10X 25kg/8X
12,5kg/8X 17,5kg/10X 17,5kg/8X
moc była. następnym razem będzie 25kg, we wszystkich seriach. no ale co się dziwić skoro udo mi urosło*

*cieszy mnie to!

C2. Uginanie nóg leżąc.
26kg/8X 27kg/8X 28kg/6X
22,5kg/8X 23kg/8X 24kg/11X
od 28 następnym razem.

D. Pompki (1seria-max.powt.)
10X męskie*
11X męskie
walczyłam jeszcze o jedną przez kilkanaście sekund, ale za cholerę nie dałam rady się podnieść

aeroby:
-bieżnia
24min/3,71km

w tym: 20 min bieg, tempo: 9-11,5km/h
i 4min. - spacer na ochłodzenie.


PoTreningu:
Wreszcie poczułam, że poćwiczyłam. Te ostatnie moje treningi były olbrzymią lipą i kpiną, wstyd mi za to. Ale chyba łapię, o co tutaj chodzi i wiem, że za tydzień czy nawet już w piątek będzie ciężko. Ale to dobrze.

------

miska
wczoraj nie zjadłam tatara, bo mi się zepsuł. (może to i lepiej...) Zastąpiłam jajkami.

dzisiaj STEJKI!






PYTANIE:
czy serie rozgrzewkowe są konieczne do każdego ćwiczenia? Mc - wiadomo jest wielostawowe i jest tutaj duże obciążenie, do wyciskania dzisiaj zrobiłam, ale zastanawiam się czy jest mi potrzebne również do wypadów czy uginania nóg? Czy to zależy ode mnie? Tej kwestii akurat nie do końca rozumiem.

Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-12 19:27:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #75 - 12.12.2013

DNT, -aeroby
-suple: tran islandzki, enzymy trawienne, probiotyk, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

Melduję się. Wszystko dobrze, nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu, czuję ekscytację, bo wiem już jak cholera dokładać obciążenie i progresować. Może będą ze mnie ludzie...

------

wyzwanie burpees

-28X*

*łamaga jestem, wczoraj nie zrobiłam, bo z wrażenie zapomniałam.

------

aeroby

miałam za dużo energii, więc poleciałam na siłkę pobiegać. planowo miało być 5km, niestety chcieli mnie tam zamknąć, więc udało się jedynie takie:

3,65km
czas: 21:10 min.

w tym było kilka minut rozruchu - czyli szybki marsz.
średnie tempo: 10km/h, końcówka: 11,5km/h.

czuję, że jakiś progress w tym bieganiu jest, mogę szybciej i mniej mnie to męczy.

------

miska





Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-13 23:18:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #76 - 13.12.2013

DT, -trening siłowy + aeroby
-suple: tran islandzki, enzymy trawienne, probiotyk, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (1) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

na siłowni dziwnie. jacyś goście zajęli mi stanowisko do przysiadów na całe 20 min, więc musiałam sobie radzić, żeby nie tracić czasu i też nie zmieniać kolejności.

wyszło co wyszło.

------

trening

Trening A: 3X8

A. Przysiad ze sztanga na plecach
R: 17,5kg/10X 30kg/5X 35kg/6X (wszystko to robiłam na krótkiej sztandze takiej do wyciskania, musiałam prosić każdego chłopaka, że mi wsadził ją na plecy, jedynie 17,5kg umiem sobie zarzucić, reszta za cięzka)
krótka sztanga: 40kg/8X 45kg/7X*

*tu mnie asekurował jeden chłopak i wszystko mi zmylił. Mówił, że kolana wychodzą mi za stopy, że jak mam taki duży ciężar, to lepiej, żeby płyciej schodziła, albo dała mniejszy i technicznie dobrze jechała. Ja już nic nie wiem, naprawdę. Następnym razem muszę znaleźć Viki, żeby mi skontrolowała te przysiady, a jak nie to nagram film i wrzucę tutaj.

Wreszcie dopadłam sztangę i zrobiłam jeszcze takie cuś:
47,5kg/8X 50kg/5X 50kg/5X

35kg/10X 40kg/8X 45kg/5X
no nie jestem zbyt zadowolona. Ja wiem, że ten chłopak chciał mi pomóc, ale ja do cholery teraz to robię tak niepewnie...filmik będzie niezbędny albo Viki**

B1. wyciskanie sztangi skos góra
R: 20kg/10X
25kg/5X 25kg/4X 25kg/4X
25kg/8X 27,5/4X 27,5kg/3X
brak sił totalnie... to 25kg było dla mnie nie do przejścia. Regres, robiłam do ostatku sił, tak że już nie mogłam podnieść.

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
30kg/11X 32kg/6X 32kg/5X
23kg/15X 28kg/9X 30kg/7X
ok

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
39kg/8X 40kg/6X 40kg/5X
32kg/10X 34kg/9X 39kg/6X
ok

C2. wznosy tułowia z opadu
PROSTE ręce: 1seria: 8X - zatrzymanie na 5s, 8 powtórzenie trzymałam w górze ile dałam radę,
2seria: 8X - zatrzymanie na 8s, ostatnie powtórzenie trzymałam w górze jak najdłużej
3seria: 5X - zatrzymanie na 10s, więcej nie dałam rady.
PROSTE ręce: 1seria: 9X - zatrzymanie na 3s, 9 powtórzenie trzymałam w górze ile dałam radę,
2seria: 8X - zatrzymanie na 4s, ostatnie powtórzenie trzymałam w górze jak najdłużej
3seria: 6X - zatrzymanie na 6s, więcej nie dałam rady.

[size=smallmam świetną pompę po tym ćwiczeniu, naprawdę.


D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)
robiłam przed lustrem i widzę tyłek mam w górze, jak opuszczę to zaś nogi się uginają. trudne to jest, mam strasznie dużo złych nawyków pt: jak nie robić.
nie mam stopera, kilkanaście sekund może tego było, więcej na pewno nie. Później jeszcze robiłam, korygowałam.

Aeroby

24min:
-20min. - bieg (3,69km), tempo: 9,5km/h-13km/h (pod koniec lubię bardzo przyspieszać)
-4min. - wesoły spacer mokrej AL3ktry


PoTreningu

Nie jestem zadowolona przez te przysiady, nie wiem już czy robię je dobrze, co z kolanami. Technika się kłania.

Dziwny ten trening był.

Albo Viki spotkam i będę ją błagać o skorygowanie błędów albo filmiki będą.

------

miska:






Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-13 23:52:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #77- 14.12.2013

DNT, -callanetics
-suple: tran islandzki, probiotyk, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (BRAK*) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

*skończył się po jednym nikłym dniu.
Trochę to dziwne i niepokojące, nie wiem o co chodzi...

jeszcze okolice prawego kolana mnie strasznie boli. chciałam robić interwały, ale trudno mi się chodziło, więc zrobiłam callanetics tylko.

------



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #78- 15.12.2013

DNT, -off totalny*
-suple: tran islandzki, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (BRAK**) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

*moim jedynym treningiem będzie maraton po galerii KRK. taaa jestem zepsuta.

------

**nie ma nic. Niby nabrałam tylko wody i brzuch mam jak balon, ale @ jako tako nie ma. Była tylko jeden dzień i taka nikła, zupełnie nieodczuwalna i mało co widoczna.

Noga dalej boli, mam nadzieję, że przejdzie, bo mam ostatni tydzień treningu. Później świąteczna regeneracja.

------

ciągnie mnie do tłustego - makreli i serów. Poza tym nie mogę się najeść.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #79- 16.12.2013

DT, -trening siłowy+aeroby
-suple: tran islandzki, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (wróciła (4?)*) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

*nie wiem, czy to normalne, na wszelki wypadek piszę, ale jest taka jakby jej w ogóle nie było. jedyną oznaką jest tylko to nabranie wody, która schodzi i schodzi i schodzi...

------

Noga mnie przestała boleć! Znowu mogę hopsać! żart!

------

trening:

Trening B.

A. Martwy ciąg
R: 10 przysiadów, 25kg/10X, 35kg/5X, 45kg/3X
52,5kg/8X 52,5kg/6X 52,5kg/6X
50kg/8X 52,5kg/8X 55kg/5X
Liczyłam na progres, ale zabrakło sił, niestety.*

*Btw Viki lukała na moje MC i stwierdziła, że za szybko zginam nogi. Mam tyłek bardziej wypiąć do tyłu i pracować bardziej plecami niż nogami. Będę korygować!

B1. Wyciskanie sztangi stojąc.
R: 10kg/10X
15kg/10X 15kg/9X 17,5kg/7X
15kg/8X 15kg/7X 15kg/7X
najtrudniejsze jest dla mnie podnieść do góry 17,5kg, mam trochę za cienkie nadgarstki, ale jakoś się udało. Czasami boję się, że się złamią przy podnoszeniu do klaty...

B2. Ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
R: 11kg/10X
25kg/17X 32kg/6X 28kg/7X
22,5kg/15X 25kg/14X 32kg/6X
dobór ciężarów nieprzemyślany jak widać: tutaj mam problem, przy 32kg ni dociągam do końca ani jednego powtórzenia - przeskok jest za duży, a jeśli chodzi o 28kg - to później zauważyłam, że da się jeszcze tam w niewielkim stopniu manipulować obciążeniem przestawiając krążki, ale i tak przyznaję, że ostatnie powtórzenia w trzeciej serii nie były doskonałe...

C1. Wypady.
R: 12,5kg/5X
25kg/8X 25kg/8X 25kg/7X
17,5kg/10X 20kg/10X 25kg/8X
Nienawidzę tego ćwiczenia. Z drugiej strony je kocham.

C2. Uginanie nóg leżąc.
27kg/8X 27kg/7X 27kg/6X
26kg/8X 27kg/8X 28kg/6X
ulalala... tyłek pali.

D. Pompki (1seria-max.powt.)
7X
rekord: 11X męskie
wcześniejsze ćwiczenia tak mnie dobiły, że ósmej już się nie udało wywalczyć.

Aeroby:
<cwaniak>

Bieżnia: 4km/24min
=20min -bieg--> tempo: 10km/h-13km/h*
*ostatnie minutki zawsze mam mobilizację, żeby przyspieszyć wbrew swoim nogom i płucom
=4min -spacer

Jestem zadowolona, bardzo. To mój życiowy rekord, w dodatku po ćwiczeniach siłowych. I naprawdę nie miałam sił, ani mi się nie chciało... ale muzyka wiele daje, szczególnie ta agresywna.

------

poTreningu:
Jestem zadowolona, myślę że wreszcie załapałam trochę na temat progresu i widzę, że trzeba to przemyśliwać. (dzięki Kwoczka za wsparcie! Mam z tego dużo zabawy i nie mogę się doczekać już kolejnego planu treningowego! Ostatnie dwa treningi do końca...

------

miska:








Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-17 11:58:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
AL kiedyś się nauczymy a muzyka faktycznie dodaje energii ale czasem też ją zabiera, np. Britney, Miley i "słowianki"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #80- 17.12.2013

DNT, -aeroby
-suple: tran islandzki, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (niby jest/ niby nie ma - ja nie rozumiem* (5?)) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

*chociaż woda schodzi.

------

Kwoka, ale że Britney nie dodaje? Jak jeszcze miałam 7-8lat wszystkie dziewczęta rajcowały się Britney. Przy Britney czujesz się sexy (hahahaha! ), do toxic by mi się dobrze biegało.

Ale jednak biegać to ja zawsze do agresywnej muzyki muszę. Czyli polski hip-hop. Energii dodaję i wkurva.

------

Jutro ostatnie pomiary przed regeneracją, zobaczymy co się tam dzieje.

Poza tym noga mnie boli, tylko prawa. Tak dziwnie przy kolanie. Chciałam zrobić dzisiaj interwały, ale wolałam nie ryzykować, bo z tą nogą zrobiłabym na odwal się, ale że potrzebowałam ruchu, poszłam zrobić trening, który kiedyś pokazwyła mi Viki:

15 - nachylenie bieżnia
5km/h - bieżnia

20 min. - lała się ze mnie woda. Hot, baby!

+4min. dla ochłodzenia.

Króciutko, ale na temat.

------

Jutro trening, przedostatni niestety, nie mogę się już doczekać.

Dobrej nocy, wszystkie ladies, ja niestety za bardzo się nakręcam o tej porze już.

------



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dzień #81- 18.12.2013

DT, -trening siłowy+aeroby
-suple: tran islandzki, wit.C, multiwitamina, drożdże piwowarskie, Mg
-napoje: kawa, woda, rooibois, pu-erh,
-inne: @ (6?)) /cykl:30/

rozkład: 1800=120b+180W+rT

------

wymiary

łohohoho, mam plusy i to poważne, mimo że nawet się nie czuję żebym była większa niż zwykle, czy coś. Albo to woda (@), albo choroba (mam głos jak grobowy Frankestein , albo się upasłam , albo błąd pomiarowy (miałam inny metr niż zwykle - ale nie zwalajmy winy na przedmioty). To chyba woda... przekonam się za tydzień.

Pomiary 29.09 08.10 13.10 20.1027.1003.1110.11@17.1124.1101.1211.1218.12@Różnica od ostatniego pomiaru:
Klata - - - ---81,580,5 80 80 79 78 -1
Biust 95,5 94,5 93 92,591,592,5919190899091 +1
Pod biustem 71 70 68 716869696969697074+4*
Talia 73 72 70 696768686867,5666567+2
Pępek 84 81 80 777573737473727172+1
Pod pępkiem - - - ---808178,5777876-2
Kości biodr. - - - ----85,585,5nie zmierzyłam82 yyy, czy to możliwe...84+2
Biodra 94 94 94 92,59292,592,59190909192+1
Ud (najszer.) 53 53 53 535252,552,5525251,551510
Uda(środek) - - - ----4445454546+1
Udo(nad kolanem) - - - ----35363638380
Łydka 32,5 31 32 31,531,531,53131,532313132+1
Ramię/bic- - - -24/27,526/27,525,5/2825,5/27,524,5/2725,5/27,525/2726,5/27,5+1,5/+0,5

Jak widać, moje ciało ma jakąś własną strategię.
Wczoraj się tym strasznie przejmowałam, ale później poszłam do sklepu kupiłam sobie spodnie w rozmiarze 36 i pomyślałam, kurde wyglądam zaj**iście dobrze (przynajmniej w ubraniach , więc czym ja się przejmuję. Będzie tylko lepiej.

*Kupiłam w nd stanik, ma rozmiar pod biustem 65. Jakim cudem wyszło mi w środę 74 - nie wiem, ale mierzyłam kilka razy... Nie wiem, mam taką pompę w plecach?

------

miska:





Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-12-19 13:32:44
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Annaaa26 DT/pods. 4 mies: s.15

Następny temat

Ciemna strona mocy - Darthmaul DT

WHEY premium