07.01'14
DT - trening siłowy (1)
-suple: -
-rozkład: 1800-120B-180W-Rt
__________________________________________
trening
Trening był z Viki, więc o technikę czy moje obijactwo nie ma się co martwić - przy Viki nie ma o tym mowy.
No to tak, spowiedź na całego, bo jeszcze sprawdziłyśmy kilka ćwiczeń przed właściwym treningiem:
-przysiad - źle, mam nawyk zbytniego pochylania się do przodu, muszę trzymać prosto tułów przez cały czas, wciągać brzuch - sztanga mnie przygniata ot co. I jeszcze mam taki problem, że nie ruch mi wychodzi od stopy - muszę o tym pamiętać, w ogóle zauważyłam, że chodzę jakoś bardziej od palców. Czyli będę kontrolować.
Przysiady bez obciążenia -ok, ale już ze sztangą - średniawka. No to się wyjaśniło, czemu nogi bez zmian. Lipa i tyle.
Trening A. (3x10)
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
12,5kg/10X, 12,5kg/10X, 15kg/10X
to ćwiczenie jest bardzo trudne i wykańczające dla mnie. Muszę pamiętać, ciężar na stopie!
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
12,5kg/10X, 17,5kg/10X, 20kg/10X
dobija i to bardzo mocno. Znowu: cała stopa na skrzyni, szczególny nacisk na piętę. Ruch dynamicznie.
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
5kg/10X, 6kg/10X, 7kg/10X
łokcie blisko tułowia, napinać łopatki, na końcu rozluźnić MAKSYMALNIE mięsień i znowu spięcie.
3a. wypady
moje ulubione żart...
17,5/10X, 17,5/10X, 17,5/10X
ruch ma być dynamiczny, z jednej nogi na drugą, nie pochylać się. Akurat mogę się jedynie pochwalić, że to całkiem nieźle mi idzie.
3b. pompki jak dajesz rade
Okazało się robiąc męskie pompki - oszukuje. Ruch mi wychodzi z nadgarstków, a wcale nie z klatki. Za bardzo obciążam nadgarstki. Pokornie wróciłam na step. No ale chociaż wiem, już jak te pompki należycie mają wyglądać.
3X, 6X, 4X
_______________________________
Niestety trening bardzo długo trwał i na ostatnie ćwiczenia już nie było czasu. Ale i tak wcześniejsze mnie bardzo dobiły, mimo że nie wykonałam planu w całości, bo nie było już tego:
4a. plank 3x max
4b. woodchoper 3x 10
_____________________________________________
Widzę, że będzie bardzo ciężko, z jednej strony wciąż mam duże braki techniczne, słabe mięśnie (jeśli w ogóle są...).
Czeka mnie jeszcze jeden trening z Viki, czyli plan B i wtedy jeszcze pokaże i sprawdzi mi woodchopera i skontroluje planka, którego jestem pewna robię źle.
Będzie bardzo ciężko, ten trening był dla mnie bardzo trudny, chwiałam się na nogach i było mi słabo. Jedyne co mnie trzyma, to moja wrodzona upartość, będę walczyć, ale boję się że zabraknie mi charakteru, żeby pokonać swoją słabość i ucieknę jak mała dziewczynka. Koniec płaczu.
...
Muszę sobie jakoś radzić, więc będę nagrywać filmiki do kontroli i wysyłać, bo inaczej się nie da. Mam nadzieję, że tym razem coś z tego będzie.
Będę jak Spartan, z tarczą albo na tarczy!
aeroby
Nie miałam sił, ale odpoczęłam kilka minut, zmobilizowałam się, muzyka ON i biegłam
bieżnia
22,22min./3,3km
w tym: 15min -bieg -tempo: (9-11,5km/h)
Jedno jest fajne, myślę że bez problemu mogę biegać w tempie 10km/h, 9km/h było dla mnie tak irytująco wolno, 11 jest wciąż jest wyzwaniem, ale pomału do celu, chociaż tutaj coś rusza)
reszta szybki marsz - nie dałam rady dłużej biec.
_____________________________________________
miska:
proszę wybaczyć brak różnorodności, ale dopiero co wróciłam do KRK, a supermarketach jakieś resztki z wczoraj były niedobre.
Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-01-08 10:01:41
DT Żelaznej Damy
http://www.sfd.pl/[DT]_AL3ktra-t1124304.html