MASA Z FIRMĄ HI TEC - RYWALIZACJA 13SEBIK13

czw 28.11.13r
Wyciąg górny do klaty 10-12 x5
Pandley row 80/10 90/10 100/10,8
Wyciąg poziomy przyciąganie do brzucha 100/12 x4
MC podstawki 140/10 160/8
Wyciąg góra proste rece 12-15 x4

No i zrobiliśmy plecy o 6:30, w sumie na czczo nie licząć AMG i troche carbo. Straciłem troche kondycji pewnie przez to że dawno aerobów nie robiłem, troche jakby mnie podlało, sapie jak wieprz, trzeba coś z tym zrobić hehehe. Ćwiczyło się całkiem nieźle, ale jak to naczczo i w taką pogode nie było 100% mocy. Jutro z rana wyruszam do Gdańska na kurs trenera, postaram się wszystko na bieżąco z diety i treningów relacjonować. Co do jedzenia opisze wieczorem bo nie wiem co dziś poleci, robie dzień bez mięsny.

ciężki tydzień bez mojego partnera treningowego się szykuje.

pt 29.11.2013r

Ciężki dzień, połowa w podróży. Miałem nadzieje zrobić trening, ale byłem wykończony jazdą, potem ogarniałem sklep i zakupy: ryż, banany, serki wiejskie itp. Nastepnie udałem sie w poszukiwaniu siłowni na której bedziemy mieli kurs, troche błądziłem ale po godzinie znalazłem. Dziś bez treningu ale jutro pykne bary i bicepsy po wykładach.

DIETA: jedzenie lepiej ogarniete w podrózy niz w domu hehehhee
I 400g serka wiejskiego, 2 bułki duże ok 80g pełnoziarniste
II mieso i buła w pociągu
III mieso i 2 buły
IV baton martix białkowy, cistko francuskie z jabłkiem
V 300g serka wiejskiego

Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2013-11-30 17:55:04

s 30.11.13r
wycisk na barki siedząc smith 48,58,68,78/12 88/7,8,7
unoszenie na boki hantle 12,5/12-15 x5
odwrotne rozpiętki 50/12-15 x4
sztnaga prosta biceps 25,30,35/12
hantle stojąc z suplinacją 15/12 17,5/12,10 15/10
modlitewnik hantlą x2
młotki stojąc x2

Taki trening po wykladach zrobiłem, krótkie przerwy bo tez tyle godz na siłowni siedzialem w tym sztucznym oświetleniu że już wiecej nie chciałem. Na szybko barki i biceps, dobrze spompowane i do domu na odpoczynek.

DIETA:
I 300g serka i 3 banany
II ryz z kurą
III baton matrix
35g i 2kaps AMG
TRENING
80g massa, 30g izolatu, 6kaps hyper
IV 300g serka i ze 100g pieczywa pełnoziarnistego
V 50g białka wjedzie

pon 02.12.13r
wycisk skos góra smith 68,78,88,98/12 108/8,7,6
wycisk hantli skos góra 30/12 32,5/12 35/10 37,5/8
rozpietki maszyna 50,60,70,80/12-15
brama góra x4
wycisk wąsko 60/8 x3
pompki poręcze ja/12-15 x5
francuz hantla 12,5/15 15/15 17,5/12 x2
wyciąg górny linki x5

Wczoraj był odpoczynek i regeneracja więc dziś daliśmy czaduz kolegą z kursu, wage mamy tę samą, ciężary równiez więc zrobiliśmy super trening klaty na niesamowiutej intensywności, jeden za dugim, seria za serią ćwiczenie za ćwiczeniem. Ja potem dorobiłem jeszcze triceps na który juz ledwo co miałem siły. Jutro atakujemy plecy. Ten AMG dobry jest gdy nie zjem za wiele przed treningiem, wtedy lepiej mnie kopie i czuje tą pompe i nawet lekkie pobudzenie.

DIETA:
I 300g serka, bułka duża i 2 banany
II mięso i ryz
III baton matrix
35g i 2kaps AMG, leucyna
TRENING
80g massa, 30g izolatu, leucyna, 6kaps hyperfiusion
IV 5 jajek, 2 duze buły
V serek wiejski wjedzie

wt 03.12.13r

podciaganie na drążku szeroko 6-10 x6
wiosło hantlą 35,40,45 x3 ruchów 12-15
wyciąg górny chwyt neutralny x4
wyciąg poziomy siedząc 10-12 x4
przenoszenie na wyciągu górnym proste rece x5
maszyna hammer wiosło x2
szrugsy do 130 x4

Taki oto szybki, intensywny, ciężki trening. Podoba mi się to, czas podkręcić tempo, intensywność i objętość miażdzy. Jak wróce do domu to dorzucam powoli aerobów po treningu.

DIETA: identycznie jak wczoraj
I 300g serka, bułka duża i 2 banany
II mięso i ryz
III baton matrix
35g i 2kaps AMG, leucyna
TRENING
80g massa, 30g izolatu, leucyna, 6kaps hyperfiusion
IV 5 jajek, 2 duze buły
V serek wiejski

04.12.13r

suwnica na nogi do 300/10-25 z 8 seri było
przysiady na hack maszynie 10-15 x4
MC proste nogi z hantlami 12-15 x4
wyprosty siedzać jednonóz x4

Dzis wypadł taki trening, nieplanowany dlatego stosunkowo krótki i ubogi troche. Nie miałem za dużo czasu operacyjnego, ale troche podzwigałem, wolałem to niz nic. Nie brałem nawet przedtreningówki ani gainera bo nie zabralem ze soba na zajęcia. Teraz 2 dni beztreningowe bo wkraczamy w ostatnia faze kursu, czas na utrwalenie materiału.

DIETA:
I 300g serka i 2 banany
II mieso i ryz
III mieso i 100g wafli ryżowych
TRENING
8kaps hyperfiuson
IV 5 jaj i 2 buły
V serek pochłonę

S 07.12.13r
wyciskanie wąsko 60,70,80/12 90/10 95/8,6,6
francuz hantla nad głową 15/14 17,5/12,10,9
wyciąg górny linki x5
pompki poręcze ja/12-15 x3
biceps hantle stojąc 13,15,17,5/12 20/10,8,6
hantla siedząc ławka skos 45* 13/8-12 x4
sztanga prosta stojąc 20/12 25/12 30/10,10,8

Wreszcie w domu, juz po kursie. Dziś zrobiłem trening ramion, w wąskim mniejszy ciężar, poprawiłem technike i lepiej czuć prace mięśnia. Solidny trening, łapy dostały mocno po dupie. Troche zmodyfikowałem plan treningowy. Zmiana dotyczy połączenia trenowanych partii mięśniowych, a mianowicie:

I TRENING
bicpesy i tricepsy
II TRENING
nogi
III TRENING
klatka i barki przód, bok
IV TRENING
plecy i barki tył, czwroboczne

DIETA na dziś:
I 5 jaj, 2 bułki z ziarnem
35g i 2kaps AMG
TRENING
80g massa, 30g izolatu, 6kaps hyper
II mięso i ryż
III mięso i makaron
IV serek wiejski z jakimś węgle zjem
V odżywka białkowa


nie widac oczu bo za bardzo zacieszyłem morde jak przypiąłem bika z mistrzem


z całą ekipą

Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2013-12-07 12:57:09

ndz 08.12.13r
Przysiad na smith stopy mocno z przodu 25/25 x2 45/12-20 x6
wykroki na smith 25/12 x3
wyprosty siedząc jednonóż 25/12-15 x4
uginanie podudzi jednonóż 15,20,25,30 x2

Trening nóg na czczo o 7 także nie szliśmy w ciężar a raczej w intensywność. Krótkie przerwy, dużo powtórzeń, ćwiczenia tak dobrane by mocniej angażować 4głowy. Przysiady z mocno wysuniętymi stopami w przód dają nieźle popalić czwórkom, pompa życia hehehe. Intensywność na wysokim poziomie że aż chciało nam się wymiotować.

DIETA:
35g i 2kaps AMG, leucyna
TRENING
80g mass, 30g izolatu, leucyna
I 300g serka, 3 bułki
II mięso i ryż
III mięso i makaron
IV 300g serka i jakiś węgiel wybiore
V wróce do domu i jak zostało mięso z niedzielnego obiadu to zjem a jak nie to wleci 5 jaj

oj chciało, chciało. ale trening max dobry i te przysiady zostają moim nowy ulubionym ćwiczeniem katującym.