Zmagania Babushki

No to mam jeszcze pytanie odnośnie FBW. Zgodnie z zaleceniami należałoby wziąć trening TRENING NR 1 by Obliques z 'Odchudznia łopatologicznego', ale co z bicepsami i tricepsami, bo z tego co widzę, nie ma tu typowych ćwiczeń na te partie mięśni, a przyznam, że strasznie lubię je ćwiczyć :D Więc te ćwiczenia je zawierają, czy należałoby coś dorzucić?

Zawierają.
W FWB masz przećwiczone całe ciało. Biceps i triceps tu Ci nieźle popracują.

Dziękuj za odpowiedź :) Już nie mogę się doczekać treningu

Wczoraj się nie udało dodać treningu i miski, ale dzisiaj nadrabiam zaległości.

02.12. DT
TRENING NR 1 by Obliques z 'Odchudznia łopatologicznego'
Dzień A - 2 serie
A. Przysiad ze sztanga na plecach (15*20kg/15*20kg)
B1. wyciskanie sztangi skos góra (15*17,5/15*17,5)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha (15*14,7kg/15*17,0kg)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu (11*39kg+4*32kg/10*39kg+5*32kg)
C2. wznosy tułowia z opadu (15+5kg/15+2,5kg)
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)

+25min bieżni w tempie średnim ok. 12-13km/h i 5min cool down, oczywiście przed ćwiczeniami rozgrzewka a po wszystkim rozciąganie

Ad.A. Ta dobry początek tyle, następnym razem wezmę 30kg, spokojnie dałam radę z tym ciężarem, chociaż ostatnie powtórzenia nieco utrudnione.
Ad.B1. Następnym razem wezmę 15kg. 17,5 to trochę za dużo, nie mogłam zrobić ostatnich powtórzeń prawidłowo, lekko uciekały mi łokcie. W skosie trudniej mi to wykonywać niż na płasko.
Ad.B2. W ramach oswajania z nowym ćwiczeniem tylko tyle, następnym razem zacznę od 19, myślę, że dam rade tyle "przyciągnąć".
Ad.C1. Myślę, że 39 to a dużo z kolei 32 idzie mi lekko nie wiem czy takie łączenie jest ok, czy lepiej mniej powtórzeń większym obciążeniem czy odwrotnie?
Ad.C2. Mała pomyłka i w drugiej serii z mniejszym ciężarkiem, luzik.
Ad.D. Pierwsze podejście błędne, drugie wydaje mi się, że lepiej, ale nie miał mnie kto skontrolować

Wstydzę się tego żółtego sera, ale widziałam w Czyjejś misce i pozazdrościłam, więc zaryzykowałam :) Trudno mi wypełnić założenie w 100%, ale staram się za mocno tym nie przejmować, bo mnie to demotywuje. Znaczenie lepiej do tego podchodzę, jak jest w tym wszystkim trochę luzu :) Tym bardziej, że się ważyłam i mierzyłam i biorąc pod uwagę fakt, że dziś dostałam @, to myślę że jest ok. Uzupełnienie danych w tej kwestii zrobię jutro. Przeczytałam, ze warto robić to co tydzień, więc też i w tej kwestii się poprawię, wykonywać będę je zawsze w poniedziałki.

Mam też pytania co do jutrzejszego treningu. Mam problem z lędźwiami, więc w MC planuję wziąć tylko 10kg, zobaczymy jak mi pójdzie. Czy te {

wypady są prawidłowe? Ja bym mocniej nogę do przodu dała, ale proszę o korektę. Nie mam za bardzo możliwości siebie nagrać.

Trening B.
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
C1. wypady
C2. uginanie nóg leząc
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń

I tak ogólnie te 2 serie są wystarczające? Byłam zmęczona, aero dały mi mocno w kość, przedramiona mnie lekko bolą, ale mam chęć się jeszcze mocniej zmęczyć. Czy może autodestrukcyjną masochistką jestem i przesadzam?

Micha - założenie 130/80/190

Muszę kupić tego wheya, ale mam do dyspozycji HiTec'a 80 lub C6 i nie wiem czy warto, może jest coś lepszego w podobnej cenie?

Przepraszam, że taki długi post, ale mam nadziej, że Ktoś to przeczyta i doradzi :)

Dziś DT
Trening udany, ale nie idealny :( Wydaje mi się, ze ogólnie coś jest nie tak, bo część siłowa zajęła mi tylko 30min, ostatnio było podobnie. Wliczone oczywiście są przejścia, przerwy i czekanie na sprzęt Wcześniej mała rozgrzewka na bieżni (5min), siła, a potem cycling, który był dzisiaj mega interwałem i ledwo żywa stamtąd wyszłam. A potem jeszcze rowerem z powrotem do domu, więc jedyne na co mam chęć to jeszcze jedna herbata i

Dziś zgodnie z rozpiską Trening B.
A. Martwy ciąg (15*12,5kg/ 15*15)
B1. Wyciskanie sztangi stojąc (15*10kg/ 15*12,5)
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem (15*25kg/ 15*25)
C1. wypady (15+8kg/15+8kg)
C2. uginanie nóg leząc (10*32kg +2+2+1/11*32kg +2+1+1)
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń (9/8)

Ogólnie pomyliłam kolejność B 1i2, zapomniałam, następnym razem się nie powtórzy
Ad. A Najpierw zrobiłam kilka powtórzeń dla sprawdzenia, ale i tak muszę nad nim popracować, im mocniej ściągam łopatki, tym bardziej wyginają mi się lędźwie, chyba trzeba będzie to nagrać. Na początek mały ciężar, mam słabe lędźwie.
Ad. B1 Z 10 było w miar łatwo, ale w 2 serii ostatnie powtórzenia ciężko wchodziły.
Ad. B2 Tylko przy 25kg jestem w stanie wykonywać to poprawnie i bez bólu.
Ad. C1 W połowie myślałam, że mi ręce odpadną. Co ciekawe nogi, aż tak tego nie odczuły. Myślałam, żeby może następnym razem wziąć może sztangę, ale wtedy nie będą pracowały ręce, right?
Ad. C2 Ostatnie powtórzenia musiałam robić na raty. Wciąż najtrudniejsze ćwiczenie
Ad. D Po pierwszej serii zrobiłam 9 męskich, w połowie następnej nie dałam rady się "podnieść". Potem po drugiej 8, 9 niestety też nie dociągnęłam :(
Ogólnie dały mi w kość, ale nie wiem czy nie dałabym rady zrobić jeszcze jednej serii?

Miska poniżej, założenie 130/190/80 wyjątkowo za dużo białka, niepotrzebnie dodałam tego wheya do śniadania. Musze zacząć liczyć miski dzień wcześniej, wtedy mam szansę zrobić ją w 100% dobrą, a tak to albo za mało, albo trochę za dużo

Płyny: herbaty zielone, rooibos, kawa + 1,5l wody do treningu
Warzywa; jarmuż, kapusta pekińska, pomidory cherry, papryka.

Dziś DNT. Mam lekkie zakwasy w pośladkach :) Zaliczony bieg na 10km w czasie 52min, całkiem si, chociaż muszę zwiększyć kilometraż i tempo, na dniach chcę się zapisać na swój pierwszy półmaraton A jutro trening A, potem chcę pójść na zajecia ze stepu. Jak myślicie czy warto chodzić ta tego typu zajęcia zamiast bieżni? Nie lubię bieżni, więc idę tam na minimalny czas, jaki muszę.

Poniżej miska 130/190/80
Napoje kawa*2, herbata*4, jeszcze jedną czy dwie przed snem wypiję.
Warzywa: jarmuż, pomidorki cherry

Niestety mały przestój w dzienniku a w rzeczywistości nie jest źle, ale mogłoby być lepiej :/

Piątek 06.12. DT
Zrobiony rano trening A, udany, pierwszy raz "wzięłam" dużą sztangę, żałuję tylko, że w między czasie zajął mi ją inny chłopak i drugą kolejkę zrobiłam z 20kg, ale 25 powtórzeń.
Dzień A - 2 serie
A. Przysiad ze sztanga na plecach (15*25kg/25*20kg)
B1. wyciskanie sztangi skos góra (15*15/15*15)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha (15*19,3kg/15*21,6kg)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu (15*32kg/15*32kg)
C2. wznosy tułowia z opadu (15+5kg/15+5kg)
D. plank /za pierwszym razem pod okiem trenera 30s, potem sama ale wyszło prawie 60s więc chyba niedokładnie :(/

Miska poniżej

07.12. DNT

W ramach totalnego niezgnuśnienia (za późno wstałam by pobiegać przed pracą) zrobiłam 10 min Zuzka ZWOW #26. Robiłam to pierwszy raz i nie powiem całkiem fajne, dzisiaj z tego samego powodu co wczoraj powtórzę te ćwiczenia.

Miska

Dziś 08.12. DNT

Zuzka ZWOW #26

Miskę wstawię wieczorem/jutro.

Zastanawiam się dlaczego ćwiczę ale efektów nie ma takich jak w kwietniu, chociaż teraz jadam lepiej. Dzielę się moimi spostrzeżeniami z kumplem i wygląda na to, ze źle zrozumiałam rozpiskę Jak to jest? Robię ćwiczenie A 15 powtórzeń, idę do B1, czy najpierw powtarzam A, a potem dopiero do B1? Proszę o pomoc bo się pogubiłam :(

Hej

Tak, robisz A-przerwa-A
potem B1-B2-przerwa-B1-B2 i tak dalej

Masz ładne ciało, dlatego na dalsze zmiany pewnie będziesz musiała poczekać, cierpliwości

Jeśli dajesz radę zrobić 15 powtórzeń to nie bój się dołożyć w kolejnej serii. A wznosy z opadu proponuję robić powoli, z obciążeniem ciała i przytrzymaniem na szczycie przez kilka sekund. Nie potrzeba więcej kilo żeby zrobić porządnie to ćwiczenie.

Czemu nie dobijasz ostatnio do 2000kcal?

Mam wrażenie, że na tym filmie kobieta pomaga sobie nogą zakroczną (chociaż mówi co innego). Noga z tyłu ma tylko pomagać utrzymać równowagę.

Zmieniony przez - Esther w dniu 2013-12-08 11:58:52

Esther, dziękuję za odpowiedź i komplement, czyli to ja pomieszałam
Tak jakoś wychodzi, najpierw za dużo ww a teraz nie dobijam. Mam nadzieję, że od nowego tygodnia pójdzie mi lepiej. Wciąż jestem na etapie prób i błędów, cały czas się uczę jak ta miska powinna wyglądać.

Aha i jeszcze: po jednym obwodzie, zrobić drugi? Wznosów z większa ilością kg nie zrobię, bolą mnie lędźwie mam z nimi problem, 5kg krążki to maksymalne obciążenie. A i niektórych ćwiczeń nie jestem w stanie zrobić z większym obciążeniem, zresztą wolę mniejsze a dokładnie niż duże obciążenie byle jak. Te wypady chcę zamienić na "chodzone" i 10kg workiem. Jestem niecierpliwa, więc korci mnie, żeby sobie dorzucić, coby efekty były szybciej ale forma na wakacje to byłoby to :)

Dziś DT

Z rozpiski dzień B, zrobiłam także ćwiczenia ekstra. Samo B to dla mnie za mało, nie czuję tego treningu :(

Trening B.
A. Martwy ciąg [2*15*12kg]
B1. Wyciskanie sztangi stojąc [15*10kg/15*12kg]
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem [2*15*25kg]
C1. wypady [34*10kg/36*10kg - łącznie, robione z workiem na ramionach]
C2. uginanie nóg leząc [2*15*27kg]
D. pompki [pomyliłam i zrobiłam 2 serie, za 1 razem 13 męskich, za drugim tylko 9 :(]

Plus ekstra:
Uginanie ramion ze sztangą [13*15kg/ 9*17,5kg]
Prostowanie ramion na wyciągu [15*10,2kg/ 13*12,5kg]
Przywodziciele na ginekologu [10*45g/ 10*45kg]
Odwodziciele [10*45kg/ 10*45kg]
Wspięcia na palce [20*45kg/ 20*52kg]
Boczki wzdłuż tułowia[25+5kg/30+5kg]
Brzuszki zwykłe [30/40]
Knee hugs [20/20]

Miska niedokładna :( ale to nic nie poddaję się :)