...
Napisał(a)
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Mephisto88Wybacz zapomniałem że Ty taki obeznany i światowy jesteś. Chylę czoła przed kimś kto trenuje na obciążeniach równych tym które stosują PRO, żebyś jeszcze choć w połowie był tak duży.
Pro? Człowieku, wiosłowanie 50 kg hantlem potrafią robić dobrze technicznie chłopcy ważący około 80 kg. Twój problem polega na tym, że widząc hantel większy od 20-kilogramowego w tym ćwiczeniu widzisz siebie bujającego się na całych 2 metrach kwadratowych, z kocim grzbietem, bez czucia pracy mięśni, podpierającego się nogą o ścianę, aby utrzymać równowagę. Dla Ciebie taki hantel to abstrakcja. Widząc kogoś pracującego na większym obciążeniu budzi się w Tobie kompleks niższości, agresja, nie potrafisz sobie z tym poradzić ze względu na niski poziom. Próbujesz sobie wytłumaczyć swoje ograniczenia tym, że przecież inaczej nie można. Musisz jednak zaakceptować fakt, że są różne poziomy zaawansowania i potrzeb konkretnych ćwiczących.
Masz problemy z obiektywnym myśleniem, ale spróbuj wysilić się na wyobrażenie sobie sytuacji, w której z jednej strony występuje 15-latek rozpoczynający swoją przygodę z siłownią, z drugiej strony jesteś Ty: "doświadczony siłacz" wykonujący "wielostawowe wiosłowanie hantlem". Początkujący zwraca się do Ciebie z informacją, że wyciskanie leżąc 30 kg na sztandze jest dla wariatów, nie ma szans na dobrą technikę i jeszcze to ryzyko PRZYGNIECENIA! Każdy wyciskający ponad 35 kg to steryd, idiota i podrywacz. Napisałem jasno, ale nadal mam wrażenie, że Cię to przerasta, mimo wszystko spróbowałem. Nie potrafisz tego zaakceptować, to jakaś patologia w myśleniu.
Mephisto88Rozumiem że możesz nie łapać podstaw o których mówię i angielski być Ci obca język ale jakbyś posłuchał troszkę zarówno dawnych PRO jak i naszych rodzimych kulturystów to zauważyłbyś że mówią to co ja, nie jesteśmy trójboistami dla nas liczy się jak największy przyrost który można uzyskać jak najmniejszym możliwym obciążeniem ( wiem trudne pojęcia).
Daruj sobie te rynsztokowe teksty. Aby kogoś obrazić niezbędna jest wiedza i inteligencja, a nie bełkot człowieka skrzywdzonego mającego klapki na oczach oraz wiedzę na poziomie początkującego. Ciężary winny być adekwatne do stopnia zaawansowania, celu treningowego, możliwości, ćwiczenia. Rozumiem, że chciałeś w nieudolny sposób przedstawić, że ciężar nie jest najważniejszy, że nie zawsze warto tracić na technice. Z tym nikt nie polemizuje. To Ty wbiłeś sobie do głowy teorię i szerzysz prawdę objawioną, że ktoś to kwestionuje i wskazuje na potrzebę wykorzystania obciążenia nieadekwatnego do potrzeb. Nic jednak takiego w tym temacie się nie pojawiło. Jedynie w Twojej głowie.
Mephisto88Wyrywanie zdań z kontekstu oznacza tylko że masz spore problemy z rozumieniem dłuższych tekstów pisanych, nie radzisz sobie z interpretacją całościową tekstu, musisz go rozbijać i czepiać się drobnostek więc nie wiem kto tu ma kompleksy.
Drobnostek? Piszesz głupoty i trzeba je rozdzielić, aby nie stworzyć charakterystycznego dla Twoich wypowiedzi bełkotu o wszystkim i niczym. Zarzucasz komuś słowa, których nikt nie napisał, tworzysz teorię o zasadzie pracy na minimalistycznym obciążeniu celem przyrostu odnosząc to do kulturystyki jako takiej, podajesz nieprawdziwe informacje na temat izolacji, wypowiadasz się o sprzęcie na podstawie zasłyszanych informacji oraz obserwacji w pobliskim fitness-clubie . Generalnie opowiadasz herezje i najśmieszniejsze jest to, że nie potrafisz tego zrozumieć.
Mephisto88Pokazujesz elementarne braki w wiedzy, wiosłowania wszelkiego typu są ćwiczeniami wielostawowymi a co za tym idzie złożonymi.
Bzdura, bzdura. Wiosłowanie hantlem to typowe ćwiczenie izolowane. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Znajdź chociaż jedną lekturę na potwierdzenie swoich wypocin i zrozumiesz, że tkwisz w ośmieszającym Twoją wiedzę błędzie, ponieważ nikt rozsądny nie zawrze takiej informacji w żadnej publikacji.
Mephisto88Próbujesz na siłę uczyć księdza pacierza, zjadłem zęby na różnego rodzaju sprzęcie,
Jesteś amatorem, Twoje doświadczenie nt. sprzętu opiera się jedynie na obserwacjach tego co widzisz w fitness-clubie oraz co stworzysz sobie w głowie na potwierdzenie własnych wyimaginowanych tez.
Mephisto88zapytaj wszystkich tych którzy robili takimi hantlami przenoszenie za głowę i ledwo uciekli z głową przed spadającym nakładem(nawet tutaj
Ty, jak widać, nie uciekłeś.
Reasumując cechuje Cię elementarny brak wiedzy. Skompromitowałeś się w co najmniej kilku miejscach. Nie masz pojęcia o sprzęcie, o ćwiczeniach i kulturystyce jako takiej. Częściowo jest to spowodowane minimalnym doświadczeniem, częściowo ograniczeniami intelektualnymi. Przerasta Cię nawet możliwość prowadzenia dyskusji w internecie. Najśmieszniejsze jednak jest to, że masz ograniczone możliwości w kwestii rozumienia tekstu pisanego, odpowiadasz na rzeczy, które nigdzie nie zostały zawarte. To jest choroba, którą należy leczyć, pomyśl o tym.
...
Napisał(a)
Tanie betoniaki, od biedy mogą być, ale żeliwne będą 10000x lepsze i może 3x droższe.
...
Napisał(a)
A co na siłowni mało hantli ??? Te z fotki będą Ci się rozkręcać ( śruby) w trakcie serii jeśli chcesz tym w domu machać.
MaxMad
...
Napisał(a)
jak od tak chcesz sobie pomachać to dobre.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Jeśli myślisz by kontynuować trening przez dłuższy czas to sobie daruj betonowe i pomyśl o żeliwnych lub stalowych droższe ale później dużo łątwiej je sprzedasz jak jednak uznasz że trening nie dla Ciebie.
Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...
...
Napisał(a)
Bierz obojętnie jakie, za pół roku i tak przestaniesz ćwiczyć, albo zapiszesz się na siłownię. Jeśli natomiast się mylę i myślisz o ćwiczeniu poważnie to tylko żeliwne, kelton ma dobre.
...
Napisał(a)
Przecież jak będzie ich używał w domu i dbał, delikatnie odkładał, to posłużą. Przecież nikt nie mówi o rzucaniu hantlami. W końcu tak dużo też nie ważą.
...
Napisał(a)
Gryfy najlepiej gładkie - doradzam to z doświadczenia. Obciążenie żeliwne lepsze, bo zajmuje mniej miejsca na sztandze etc. Jeśli brak kasy to mówi się trudno i jeśli wiesz, że nic nie odłożysz w najbliższej przyszłości bierz jakie się da.
...
Napisał(a)
Gryfy moim zdaniem zdecydowanie gwintowane jeśli chodzi o hantle, żeby talerze nie latały.
Najmniej zajmuje obciążenie stalowe, żeliwne może być dość grube zależy czyjej firmy jest, no a betonowe najgrubsze chyba z tej trójki.
Najmniej zajmuje obciążenie stalowe, żeliwne może być dość grube zależy czyjej firmy jest, no a betonowe najgrubsze chyba z tej trójki.
Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...
...
Napisał(a)
Warto dodać, że gwintowanym jest taki problem, że zakładając talerze 5 kg (większe są niewygodne i ograniczają zakres ruchu) wejdzie na nie maks 40 kg przy tych standardowych 40-centymetrowych i przy bezpiecznym/solidnym zakręceniu (na chama można 50 założyć, ale zaciski (skręcane) są na krawędzi - niebezpieczne i niewygodne. Oczywiście piszę tutaj o talerzach bez ogumienia, bo wtedy będzie jeszcze mniej. Ja, abym mógł ćwiczyć np. wiosłowanie hantlem i nałożyć np. 50-70 kg musiałem kupić dodatkowo gładkie hantle zapinane na zacisk sprężynowy.
...
Napisał(a)
Trenujesz wiosło 50-70 kg? to technika chyba z doopy jest. Wejdą stalowe 10tki mają mniej wiecej te samą wielkość co żeliwne 5tki. Jeśli dobrze pamietam to "Mr. O" macha coś koło 140lbs w wiośle hantlą, na jednym z filmików niedawno mignęło mi. Poza tym jeśli faktycznie masz tak mocne plecy to rób wiosło pół-sztangą jednorącz.
Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...
Polecane artykuły