Właśnie zakupiłem polecane na forum BCAA firmy FA w proszku i szczerze powiedziawszy jestem w ciężkim szoku. Chciałem to brać przed bieganiem i przed siłownią, ale niestety 11g tej odżywki nie chce rozpuścić się nawet w litrze wody (próbowałem źródlaną, gotowana o różnej temperaturze, sok). Powstaje mega piana, oddzielająca się od płynu lub pływają grudki z pianą po dłuższym trzepaniu. Mieszane w shakerze z sitkiem, butelkach itd. Z resztą pół godziny przed bieganiem wypicie litra wody nie jest najlepszym pomysłem, więc to żadne rozwiązanie.
Musiałem się poświęcić i wsypałem sobie proch do gęby (3 miarki) i zapiłem wodą, ale to jest gorsze niż lekarstwo.
Czy to normalne, że się tak ciężko miesza, macie jakieś doświadczenia? Jest to kwestia leucyny, która podobno się ciężko miesza? Tabsów nie chcę, ponieważ ważę 110 kg, 10-11 tabletek było problemem dla mnie, ale chyba będę musiał.
Pozdrawiam!