SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zmagania Babushki

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9433

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Jako że nie mogę sobie poradzić z tutejszym dziennikiem miskę wklejam w ten sposób.
Mam nadzieję, że się uda to szybko naprawić. Pierwszy raz podliczam miskę i przyznam, że powinnam była zrobić to dawno temu, plus kupić wagę. Nie dziwię się, że pomimo ćwiczeń efekty są średnie.
Dziwny rozkład godzin, ale wczoraj pracowałam w nocy więc wszystko dosyć przesunięte. Widzę, że śniadanie za duże, drugi posiłek to jajecznica na cebulce z papryką (wyjątkowo bez pieczywa, nie miałam w domu), obiad 1 to z przepisu ladies zielona soczewica z warzywami, po treningu kurczak z pieczywem i o 22 jak widać. W zasadzie to był normalny obiad, ale to jednorazowy wybryk spowodowany pracą. Pieczywo jakie jem to chleb z mąką orkiszową na zakwasie z lokalnej piekarni, ale próżno szukać jego kaloryczności :(





Suma: 1935 kcal B 116g T 65g W 244g (plus soczewica, której nie miałam jak obliczyć)

Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-19 11:00:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Dopóki nie będziesz pro, godziny posiłków nie powinny mieć dla ciebie większego znaczenia. Nie raz zdarzyło mi się zjeść kolację ok. 23 i idę od razu spać, także nie dla nas zasady niejedzenia po 18. Zostaw to meduzom.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
w ramach poprawiania jakośc produktów zamień mleko UHT na pasteryzowane jeżeli nie masz dostępu do surowego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
AL3ktra
Dopóki nie będziesz pro, godziny posiłków nie powinny mieć dla ciebie większego znaczenia. Nie raz zdarzyło mi się zjeść kolację ok. 23 i idę od razu spać, także nie dla nas zasady niejedzenia po 18. Zostaw to meduzom.


Ja się trzymam zasady ostatni posiłek 2-3 h przed snem, byle mały i lekko strawny. Jak słyszę w pracy mądrości dotyczące żywienia, diety i moich porcji to nóż mi się w kieszeni otwiera, ale milczę :)

Dobrze Obli mleko zamienię.

Później dorzucę dzisiejsza miskę i wczorajszy trening. Jutro z rana wyjeżdżam i znów trzeba się będzie tłumaczyć z jedzenia i treningu

Dziś jeszcze trochę chaotycznie, od jutra pędzie porządnie :)

Wczorajszy trening (18.11.):
1. Rozpiętki na maszynie [13*32kg/ 13*32kg/ 8*39kg]
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [sztangi 15*12kg/ 15*15kg/ 13*17,5kg]
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do karku nachwytem [13*25kg/ *32kg/ 7*32kg]
4. Wyciskanie siedząc [13*14kg/ 12*14kg/ 11*6kg - maszyny były zajęte, wiec by nie tracić czasu, użyłam sztangielek]
5. Prostowanie tułowia na ławeczce [16+5kg/16+kg/16+5kg]
6. Uginanie ramion ze sztangą) [13*15kg/ 13*15kg/ 11*17,5kg]
7. Prostowanie ramion na wyciągu [18*7,9kg/ 15*10,4kg/ 13*10,4kg]
8. Prostowanie nóg siedząc [13*25kg/ 13*32kg/ 13*32kg]
9. Uginanie nóg leżąc [13*23kg/ 13*27kg/ 13*27kg]
10. Przywodziciele na ginekologu [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]
11. Odwodziciele [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]
12. Wspięcia na palce na suwnicy) [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]

+ 50 min cycingu
______________________________________________________________

Największa trudność sprawia mi ćwiczenie 3 i 9. Przy 5 pobolewają mnie lędźwie, pytanie czy zmniejszyć obciążenie czy ilość powtórzeń? Wczoraj wzięłam 5, bo wolnego 2,kg krążka nie było. Cały czas zastanawiam się czy ćwiczę poprawnie bo z jednej strony mam wrażenie, że powinnam się mocniej zmęczyć i niby mogę więcej zrobić, ale jak tam jestem to już nie mogę, wiem ze nieco to zamotane, ale trudno mi uchwycić ten stan :) Chyba trzeba zwiększyć ilość powtórzeń a ciężar zostawić bez zmian?

Dziś DNT i miska, niedojedzona. Prócz wymienionych pozycji, kilka herbat,kawa i oczywiście warzywa: pomidor, por, papryka, sałata, rukola, brokuł.





Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-19 22:47:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Podnosimy watek :) Kilkudniowy wyjazd bez dostępu do sieci nie sprzyja pisaniu notek. Jak się okazało zdrowiu również nie sprzyja. W środę dieta do popołudnia przyzwoita, ale przed zaplanowanym treningiem zaczęło mnie kręcić i się skończyło dwudniową jelitówką. Treningu brak, dostarczonego pożywienia w zasadzie również (chleb z masłem, słodka herbata i woda), choć ilości były znikome. W piątek udało się dotrzeć na siłownię, ale prócz treningu siłowego i 20 min głównie wychodzonej bieżni nie byłam w stanie nic więcej zrobić. Dzisiaj relaks i minimum jedzenia. Od jutra wracamy do życia, taką mam przynajmniej nadzieję :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Mam nadzieję, ze od dzisiaj uda mi się regularnie umieszczać wpisy. Dzisiaj DT, trening siłowy dla zielonych a potem 50 min intensywnego cyclingu. Gdy tylko podczytywałam Dzienniki innych dziewczyn myślałam, że sama za mało jem, ale jak zaczęłam wszystko liczyć to wychodzi za dużo :/ Muszę jeść skromniejsze śniadanie i mniejsze porcje makaronu (ale jak? ;) )

Czy ktoś kompetentny mógłby mi pomóc w kwestii ćwiczeń? Ten trening teoretycznie powinnam skończyć w tym tygodniu, już wcześniej o tym wspominałam, że ogólnie jest ok, ale brakuje mi ćwiczeń typowo na pośladki, mięśnie brzucha. Poza tym zajmuje mi to sporo czasu, chociaż wyrabiam się w 60 min, więc powoli zaczynam się zastanawiać czy wszystko ok.

Ćwiczenia:
1. Rozpiętki na maszynie [13*32kg/ 10*39kg/ 9*39kg]
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [sztangi 15*15kg/ 13*15kg/ 12*15kg]
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do karku [10*32kg/ 10*32kg/ 8*32kg]
4. Wyciskanie sztangielek siedząc [13*6kg/ 13*6kg/ 12*6kg]
5. Prostowanie tułowia na ławeczce [15+5kg/15+5kg/15+5kg]
6. Uginanie ramion ze sztangą [13*15kg/ 13*15kg/ 10*17,5kg]
7. Prostowanie ramion na wyciągu [18*7,9kg/ 13*10,2kg/ 15*10,2kg]
8. Prostowanie nóg siedząc [13*25kg/ 13*32kg/ 13*39kg]
9. Uginanie nóg leżąc [13*23kg/ 13*27kg/ 13*27kg]
10. Przywodziciele na ginekologu [15*39kg/ 13*39kg/ 13*45kg]
11. Odwodziciele [15*39kg/ 13*39kg/ 9*45kg]
12. Wspięcia na palce na suwnicy [15*39kg/ 13*39kg/ 13*45kg]
____________________________________________________________________
Niestety nie zachowałam kolejności ćwiczeń, w kilku przypadkach musiałam pozamieniać, ze względu na brak przyrządów, miejsca, popołudniami jest tłoczno i czekanie nie miało sensu :(
Ponadto dodałam po tricepsach wypychanie nóg w poziomie na suwnicy [15*23kg/ 15*27kg/ 15*32kg]
Ad.2 2 ostatnie serie wykonane pod rząd za ławce skośnej dodatniej, ostatnie powtórzenia ledwo zrobiłam.
Ad. 3 Podczas przyciągania pobolewa mnie lewa łopatka, czym to może być spowodowane? Czyżby tym, że od razu zaczęłam tymi 32kg? Lepiej zostać przy mniejszym i zrobić więcej powtórzeń czy odwrotnie?
Ad. 4 Chciałam spróbować z 8, ale to zdecydowanie powyżej moich możliwości. Niby ręce prowadzę równo, ale lewa ręka idzie trochę innym torem. Możliwe, że to dlatego, że jest słabsza. W trakcie ćwiczenia denerwuje mnie to i trochę tracę koncentrację, co (chyba )przekłada się na gorzej wykonane ćwiczenie w całości. Przynajmniej po całym treningu mam poczucie, że mogłam to wszystko lepiej zrobić. Mam tak z kilkoma ćwiczeniami.
Ad. 5 Najlepsze są krążki 2,5. Dziś ich w pobliżu nie było, następnym razem wezmę mniejsze. 5 jest troszkę ciężka, trudno mi zrobić te 15 powtórzeń, zaczynają mnie boleć plecy plus taki szeroki krążek jest niewygodny do trzymania.
Ad. 7 W zależności od sposobu trzymania jest to ćwiczeni dla mnie łatwe lub nie. Przy sznurze trudno mi go pomimo rękawiczek utrzymać, do tego prawa ręka zaczyna boleć w okolicy łokcia. Teraz będę używała łamanego krótkiego drążka (nie wiem, jak się to profesjonalnie nazywa.)
Ad.9 Trudne ćwiczenie, mam problemy by dociągać nogi, oraz ostatnie powtórzenia wykonuję z wysiłkiem.

Wyszedł elaborat, ale jak się ma takie zastoje w pisaniu notek, pytań wiele i braku możliwości konsultacji, to tak wychodzi. Chciałbym by ktoś to przeczytał i doradził :)

I jeszcze przeżarta miska :)




Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-25 22:56:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Teraz sobie weź jakikolwiek trening FBW dla początkujących, do robienia 3x w tygodniu.
BTW daj na 2000 kcal, 130B, 80T reszta węgli. I go trzymaj

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Dziękuję Saido za odpowiedź. Nigdy bym nie podejrzewała, że taka trzy zdaniowa wypowiedź może wywołać taki uśmiech na twarzy "Ktoś mnie czyta, chce pomóc, super!".

Poniżej miska, niestety trochę przybrudzona :( A i jak liczycie zupy, naleśniki (własnej roboty), jakieś krokiety lub inne cuda? Po prostu liczenie poszczególnych składników? Trochę to uciążliwe , biorąc pod uwagę fakt, że zawsze robi się więcej a je tylko część.

Poniżej miska, niestety wpadła bagietka :( weszłam do sklepu a pani wyciągnęła z pieca gorącą, rumianą, pachnącą i byłam głodna... Teraz, po podliczeniu wiem, że to był duży błąd :( Ale wciąż się uczę, także będzie lepiej.
Mam problem z owocami. Kiedyś traktowałam je jako przekąskę, a teraz nie za bardzo wiem jak je jeść. Niby na dopchanie po posiłku, najlepiej po treningu, ale nie wieczorem. I nagle się okazuje, ze w sumie to nie pora, więc odpuszczam. Czy mogę je jeść w jakiś rozsądnych ilościach w dowolnym czasie?

DNT

Oczywiście do tego warzywa: pomidor, papryka czerwona, kalafior oraz napoje: kilka herbat, trochę (400ml) wody i 2 kawy.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Możesz jeść śmiało owoce do śniadania i po treningu, nawet jeśli on będzie wieczorem. Nic się nie powinno niedobrego dziać.
Naleśniki i inne "złożone" potrawy są sumą poszczególnych składników użytych do ich produkcji. Można się przyzwyczaić

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Aaa i nabiał ogranicz, bo dominuje w diecie.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co ja ćwicze?

Następny temat

Iceley / Dziennik / Redukcja

WHEY premium