I za dwa dni pomiary
...
Napisał(a)
Chciałam cokolwiek porobić, a nie mogłam się spocić, bo zaraz po jedzeniu musiałam wychodzić dlatego tak padło ma jogę.
A w jakim sensie czy pomaga? Zaczęła mi się nawet wkręcać, bo uspokaja itd.
Nie mam pomysłu na treningi - w sensie, co oprócz biegania.
A pomiary to nie mają być co tydzień? Wtedy wypada 9.11
A w jakim sensie czy pomaga? Zaczęła mi się nawet wkręcać, bo uspokaja itd.
Nie mam pomysłu na treningi - w sensie, co oprócz biegania.
A pomiary to nie mają być co tydzień? Wtedy wypada 9.11
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
7.11
miska
*omega-3, magnez, lunapret na wieczór
aktywność
1h rozciąganie z p90x
8.11
miska
*omega-3, witaminy, lunapret na wieczór
aktywność
marszo-trucht
rozgrzewka
5min marsz; 4x 10min trucht/1min marsz; 5min marsz
krótkie rozciąganie
[gadanie]
7.11 Taka aktywność z powodu dużego deszczu i sporego zmęczenia :p
Nie wiem, cały czas chodzę sflaczała. Nie mam energii, moje bieganie chyba jest gorsze niż jak zaczynałam, poprawa kondycji zerowa
Nogi jakieś takie sztywne, ociężałe. bez sensu...
I na dodatek chodzę głodna. Niby 1700kcal i w ogóle, a tu cały czas mnie ssie.
Może dlatego, że mój organizm nie jest przyzwyczajony do tylu węgli? Zawsze była przewaga białka i tłuszczu, a węgli niewiele.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-09 20:53:37
miska
*omega-3, magnez, lunapret na wieczór
aktywność
1h rozciąganie z p90x
8.11
miska
*omega-3, witaminy, lunapret na wieczór
aktywność
marszo-trucht
rozgrzewka
5min marsz; 4x 10min trucht/1min marsz; 5min marsz
krótkie rozciąganie
[gadanie]
7.11 Taka aktywność z powodu dużego deszczu i sporego zmęczenia :p
Nie wiem, cały czas chodzę sflaczała. Nie mam energii, moje bieganie chyba jest gorsze niż jak zaczynałam, poprawa kondycji zerowa
Nogi jakieś takie sztywne, ociężałe. bez sensu...
I na dodatek chodzę głodna. Niby 1700kcal i w ogóle, a tu cały czas mnie ssie.
Może dlatego, że mój organizm nie jest przyzwyczajony do tylu węgli? Zawsze była przewaga białka i tłuszczu, a węgli niewiele.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-09 20:53:37
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Zaczęłam od 2.11 - czyli jest tydzień jak narazie. Na dodatek tydzień ubogi w aktywność :P
1700kca 100g białko/180g węgle/ reszta tłuszcz
Tylko wczoraj tak wyszło, miałam kryzys - dlatego też kolejny DNT wyszedł.
"Nie wiem, cały czas chodzę sflaczała. Nie mam energii, moje bieganie chyba jest gorsze niż jak zaczynałam, poprawa kondycji zerowa
Nogi jakieś takie sztywne, ociężałe. bez sensu...
I na dodatek chodzę głodna. Niby 1700kcal i w ogóle, a tu cały czas mnie ssie.
Może dlatego, że mój organizm nie jest przyzwyczajony do tylu węgli? Zawsze była przewaga białka i tłuszczu, a węgli niewiele. "
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-11 09:47:47
1700kca 100g białko/180g węgle/ reszta tłuszcz
Tylko wczoraj tak wyszło, miałam kryzys - dlatego też kolejny DNT wyszedł.
"Nie wiem, cały czas chodzę sflaczała. Nie mam energii, moje bieganie chyba jest gorsze niż jak zaczynałam, poprawa kondycji zerowa
Nogi jakieś takie sztywne, ociężałe. bez sensu...
I na dodatek chodzę głodna. Niby 1700kcal i w ogóle, a tu cały czas mnie ssie.
Może dlatego, że mój organizm nie jest przyzwyczajony do tylu węgli? Zawsze była przewaga białka i tłuszczu, a węgli niewiele. "
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-11 09:47:47
...
Napisał(a)
Ty to psychicznie strasznie do wszystkiego podchodzisz i ustawiasz sie, zawsze powtarzam, kieruj swoja psychike w pozytywnym kierunku
...
Napisał(a)
Kryzys był bardziej życiowy niż dietowy czy coś. Ale już wstałam, otrzepałam się i lecimy dalej do przodu :)
Ale niestety to prawda, podchodzę bardzo emocjonalnie do wszystkiego, dużo się przejmuje itp.
miska
założenia 1700kcal 100B/180W/reszta T
*magnez, witaminy, lunapret na noc
aktywność
wieczorkiem
marszo-trucht ok. 50min (bez timera, liczenia itp. przystanki tak jak dyktowało zmęczenie)
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-11 20:26:05
Ale niestety to prawda, podchodzę bardzo emocjonalnie do wszystkiego, dużo się przejmuje itp.
miska
założenia 1700kcal 100B/180W/reszta T
*magnez, witaminy, lunapret na noc
aktywność
wieczorkiem
marszo-trucht ok. 50min (bez timera, liczenia itp. przystanki tak jak dyktowało zmęczenie)
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2013-11-11 20:26:05
Poprzedni temat
Jak wrzucić "miskę" w dziennik - instrukcja krok po kroku.
Następny temat
Pomoc mamie. 30kg do zrzucenia.
Polecane artykuły