agnete DT/pods. str. 19

Przyglądam się Twojemu wynikowi TSH (powinnaś podać tu zakres norm z laboratorium, w którym je robiłaś) i...
- nie jestem ekspertem ani znawcą, ale chciałabym cos doradzić. jeśli się mylę proszę mnie poprawić
- gdzieś spotkałam się z tym, że na forum któras z dziewczyn trochę zna się na tarczycy (warto by jej podpytać)
- trochę interesowałam się tym tematem i z tego co wyczytałam, to są dwie szkoły i dwa rodzaje lekarzy.
1. TSH do ok. 4,5 jest dobre (nie leczą, nic nie robią)
2. u młodej kobiety (takiej jak Ty) TSH powinno wynosić do ok.2 (każą zrobić dodatkowe badania, wprowadzają leczenie jeśli są objawy itp.)
- żeby sprawdzić czy tarczyca dobrze działa konieczne jest zbadanie FT3 i FT4, dodatkowo warto zrobić USG, aTPO i aTG
- ja na Twoim miejscu (tym bardziej, że masz w rodzinie osoby z chorą tarczycą) za jakiś czas zrobiłabym badania TSH, FT3 i FT4 (na 2 ostatnie nie dostaniesz skierowania od rodzinnego) i poszła do dobrego endokrynologa
)Choroby tarczycy, to szeroki i skomplikowany temat, można by tu napisać książkę.)
To wszystko, to tylko moja sugestia. Nie mówię, że masz problem z tarczycą, ale warto się zbadać.

czaj_nik czytałam o tym, o czym piszesz, czytałam też, że niektóre osoby mają trochę wyższy poziom TSH z natury (ale nie przekraczający normy). Norma w laboratorium u mnie była 0,27-4,2. Czytałam też o objawach niedoczynności itp. i nie mam chyba żadnych typowych. Poza tym, że niestety gluten i laktoza źle leżą mi na żołądku, mam na myśli większe ilości. Wzdyma mnie i brzuch boli. Ale to może być po prostu jakaś nadwrażliwości i tyle Jednak myślę, że dla spokoju ducha zbadam jeszcze raz TSH i dodatkowo tamte hormony, jak będę miała trochę więcej gotówki.

--------------------------------------------------------------------

21.10 (poniedziałek)
DNT

Zakwaszone plecy i pomału w nogach wychodzą zakwasy, jutro pewnie będzie gorzej

Miska
bwt 136/197/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-21

1. jaja, olej kokosowy, fasola konserwowa czerwona, kakao, banan
2. jaja, olej kokosowy, fasola konserwowa czerwona, kakao, jabłko
3. soczewica czerwona, dynia, marchew, pietruszka, cebula, ryż brązowy
4. soczewica czerwona, dynia, marchew, pietruszka, cebula, ryż brązowy, mintaj, masło klarowane, migdały
5. soczewica czerwona, dynia, marchew, pietruszka, cebula, ryż brązowy, makrela

poza bilansem:
warzywa: pomidory
płyny: woda min., herbata zielona x2
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha
inne: trochę proszku do pieczenia

I coś mnie dziś mocniej wzdęło

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-10-21 19:26:31

22.10 (wtorek)
DNT

Miska
bwt 136/200/61
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-22

1. jaja, olej kokosowy, fasola konserwowa czerwona, kakao, banan
2, 3, 4. soczewica czerwona, dynia, marchew, pietruszka, cebula, kasza gryczana, makrela, indyk cyc, ziemniaki, masło

poza bilansem:
płyny: woda min.
leki/suple: Cezera, Aescin, tran
--------------------------------------------------------------------

23.10 (środa)
DNT

Lewe kolano bolało mnie przy chodzeniu. Do tego cały wieczór głowa. Wybrałam się na spacer, łaziłam i łaziłam, ból głowy nie przeszedł, kolano też nie najlepiej. Pomyślałam, no sypię się jak nic

Miska
czysta, nieliczona, na dniach @ i apetyt drastycznie wzrósł, wczoraj był szczyt, bogata micha, tłusta, jajec mi się chciało taaaak baaardzo

płyny: woda min.
leki/suple: Cezera, Aescin, tran

------------------------------------------------------------------

24.10 (czwartek)
DT

Ruszyłam z treningiem:

TRENING nr 8 by 4nn

Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach
B. RDL
C. wyciskanie sztangi skos góra
D. wiosło sztangą
E. wznosy z opadu
F. plank

Trening B.
A. przysiad przedni
B. MC
C. WL
D. Push Press
E. wypady
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń

Metodą 15-10-5

Mogę ćwiczyć tą metodą?

Trening A 3x15
A. Przysiad ze sztanga na plecach
25kg/ 27,5kg/ 29,5kg
B. RDL
33kg/ 36kg/ 39kg
C. wyciskanie sztangi skos góra
12kg/ 14kg/ 15,5kg
D. wiosło sztangą
15kg/ 17,5kg/ 19,5kg
E. wznosy z opadu ----> nie było, zapomniałam napompować piłkę
F. Drążek 3x max ---> chcę włączyć do planu, bo chcę nauczyć się podciągać
1 p. z gumą na wys. czoła/ op. na gumie: nisko związana x2/ wyżej związana x4
F. plank
30s

Czytałam, że na pierwszy trening trzeba tak dobrać obciążenie, aby nawet w ostatniej serii były 2-3 powt. w zapasie. Trochę mi nie wyszło ale co tam i tak za 2 tyg trzeba dołożyć kg i walczyć

A. 2 i 3 seria ciężko, 3 ledwo skończyłam, pauzy były między powt. ale sztangi nie odłożyłam
B. 1 i 2 ok, 3 ciężko
C. w ostatniej serii to już walka o ostatnie powt.
D. trochę dynamicznie szło pod koniec 2 i 3 serii
E. źle poszło
F.

Już w trakcie treningu kolano przestało boleć (a przed trochę bolało) i nie boli do teraz
Nie zrobiłam rozciągania po treningu, bo nie starczyło mi czasu. Miałam się później za to zabrać, ale nie wyszło. Może jeszcze dziś się porozciągam, a jeżeli nie, to jutro.

Miska
bwt 126/201/61
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-25

1. jaja, olej kokosowy, fasola konserwowa czerwona, kakao, banan
2. makrela, ryż brązowy, jabłko
3. cyc indyczy, masło, ryż brązowy
4. cyc indyczy, masło, kasza gryczana
5. makrela, ziemniaki

poza bilansem:
warzywa: trochę dyni, pomidory (przecier)
płyny: woda min.
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-10-24 22:13:32

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-10-24 22:23:19

25.10 (piątek)
DNT

Miska
Tylko ww policzone, wyszłam poza bilans zjadając swojską kiełbasę, kawałek swojskiego wędzonego schabu i garść migdałów.

1. jaja, olej kokosowy, fasola konserwowa czerwona, kakao, banan
2, 3. cyc indyczy, ziemniaki, kasza gryczana, masło
4, 5. makrela, ryż brązowy

warzywa: pomidory, trochę dyni, marchewki, pietruszki
płyny: woda min.
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------

26.10 (sobota)
DT

Trening B
4x10
A. przysiad przedni
18kg/ 21kg/ 23kg/ 25kg
B. MC
35kg/ 40kg/ 43kg/ 45,5kg
C. WL
14kg/ 16,5kg/ 18,5kg/ 19,5kg
D. Push Press
13kg/ 15kg/ 16kgx8/ 14kg
E. wypady 3x10 na nogę (sztangielki)
4kg/ 4kg/ 5kg
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
na podwyższeniu 9+3

+ rozciąganie 50min

A. ostatnia seria już dość ciężko szła, ogólnie coraz pewnie czuję się tutaj i lepiej mi idzie
B. ostatnie 2 serie ciężko w ostatnich powt., mój błąd przy tym ćwiczeniu to wstawanie tyłkiem, zauważyłam to jak nagrałam MC z 58 i 65kg, wczoraj było dużo lepiej, myślałam o tym aby nie szedł tyłek pierwszy do góry i wizualizowałam sobie, że ktoś ciągnie mnie za sznurki do góry, swoją drogą nie wiem czemu zaczęłam wstawać 4 literami skoro jakiś czas temu jeszcze ok było technicznie (oglądałam nawet filmik z początków mojej nauki MC i było ok); poprawię się, nauczę, ogarnę technikę ćwiczeń choćby miało mi to zająć 3x więcej czasu niż innym lejdiskom tutaj!
C. ostatnia seria i ostatnie powt. jakoś wywalczone, ale ciężko było, na styk
D. pierwszy raz robiłam, zgłupiałam czy ja mam tutaj opierać sztangę na barkach jak w przysiadzie przednim, czy trzymać ją jak w żołnierskim?
E. ok, choć ze 2 razy straciłam równowagę, zmęczona już byłam
F. od 2 tyg robię pompka czelendż, jak tylko mi się przypomni i mam chwilę to próbuję, jak na razie progres jest taki, że nie opadam na podłogę, ale utrzymuję się w pozycji pompki i walczę kilka bardzo długich sekund, ostatnio udaje mi się kawalątek podnieść do góry ale zrobię to! a jak mi się uda to będzie dla mnie wielki sukces; trochę (a nawet bardziej) mi wstyd, że nie zrobię ani 1 męskiej pompki, w końcu jestem już tutaj rok z Wami

Miska
bwt 137/205/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-26

1, 2. ciecierzyca, kakao, olej kokosowy, wiórki kokosowe, jaja, banan, jabłko
3, 4. udziec wołowy, kasza gryczana, ciecierzyca, masło, marchew, pietruszka, cebula, mąka gryczana
5. udziec wołowy, kasza gryczana, ciecierzyca, masło, marchew, pietruszka, cebula, mąka gryczana, migdały

poza bilansem:
warzywa: pomidory, pół marchewki surowej, brokuł, trochę sałaty
płyny: woda min., herbata zielona i czarna, melisa
leki/suple: Aescin, tran, kombucha

Pomiary

Niech już ta @ przychodzi. Jestem podenerwowana, w nocy dziś spać nie mogłam, cycki mnie bolą, dobra kończę już te narzekanie






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-10-27 08:29:20

Czas nadrobić zaległości w wypiskach. Wpadły 3 DNT pod rząd ze względu na brak czasu. Wiem, że to treningi FBW i że nie powinnam tego robić, ale wyjątkowo, ten jeden raz, wpadną 2 DT po rząd. Więcej nie będę

Wypiski w wersji skróconej.

27.10 (niedziela)
DNT

Miska
bwt 139/202/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-27

poza bilansem:
warzywa: pomidory, kiełki brokułu, brokuł, sałata, pół marchewki surowej, 1 marchew gotowana, papryka, cukinia, ogórki kiszone
płyny: woda min. zielona i czarna herbata, melisa
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------

28.10 (poniedziałek)
DNT

Miska
bwt 135/200/62
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-28

poza bilansem:
warzywa: pomidory, kiełki brokułu, brokuł, papryka, cukinia, ogórki kiszone
płyny: woda min. zielona i czarna herbata, melisa
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------

29.10 (wtorek)
DNT

Miska
ułożyłam, ale zjadłam więcej, podliczyłam, wyszło jakieś 2,5 tys kcal

warzywa: pomidory, sałata, kalarepa
płyny: woda min. zielona i czarna herbata, melisa, kawa
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------

30.10 (środa)
DT

Miska
ta sama sytuacja, co dnia poprzedniego, też dużo przekroczyłam bilans, ale czysto

poza bilansem:
warzywa: pomidory, sałata
płyny: woda min. zielona i czarna herbata, melisa, kawa x2
leki/suple: Cezera, Aescin, tran, kombucha

Trening na zmęczeniu (spanie po 4-5 godzin to dla mnie zdecydowanie za mało), ja chciałam, ale ciało trochę mniej. Ogólnie dałam trochę ciała na treningu, mogło być lepiej. Szczególnie na przysiad jestem zła. Te 45 kg spokojnie poszłoby x5 bez odkładania sztangi, ale coś mnie zablokowało w psychice.

Trening A 5x5
A. Przysiad ze sztanga na plecach
30kg/ 35kg/ 39kg/ 42kg/ 45kg x3+2
B. RDL
35kg/ 40kg/ 45kg/ 48kg/ 51kg
C. wyciskanie sztangi skos góra
13kg/ 15,5kg/ 17,5kg/ 20kg/ 22,5kg
D. wiosło sztangą
18kg/ 22kg/ 26kg/ 29kg/ 32kg
E. wznosy z opadu ----> znowu nie napompowałam piłki
F. Drążek 3x max
2 p. z gumą/ z gumą: p. z doskoku + wolne op. x4/4+1
1 p. z gumą na wys. czoła/ op. na gumie: nisko związana x2/ wyżej związana x4
G. plank
32s
30s

i brak rozciągania, bo myślałam już tylko o tym żeby najeść się porządnie i iść spać.

Ja Cię tu regularnie podglądam

Ciekawi mnie jak Ci się ćwiczy tym systemem? Niedawno też nim szłam, choć robiłam trochę inaczej AB po 15, potem AB po 10 a potem AB po 5 i znów AB 15...

Moni i ja do Ciebie zaglądam też! A ten trening i tą metodę zgapiłam bezczelnie od Ciebie poczytałam arty o tej metodzie i zrozumiałam, że można wybrać FBW A i B 3x na tydz i robić na zmianę:
1 tydz.
A 3x15powt
B 4x10
A 5x5

2 tydz
B 3x15
A 4x10
B5x5

3 tydz. - i tu dopiero jest progres i dokłada się ciężar, bo znów jest:
A
B
A
i tak progres wychodzi, co 2 tyg w danym treningu i w danej ilość powt. i serii tak to zrozumiałam

A treningi są fajne (czyt. w trakcie mam ochotę uciec, czuję złość i nienawiść, ale po jest satysfakcja, że dałam radę). A trening z 15 powt. to dla mnie jest prawdziwa masakra

-----------------------------------------------------------------

31.10 (czwartek)
DNT

Miska
bwt 137/204/63
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-10-31

1. owsiane, banan, wiórki kokosowe, odżywka
2. jaja, kasza gryczana, jabłko
3. jaja, kasza gryczana
4,5. dorsz, kasza gryczana, migdały

poza bilansem:
warzywa: pomidory, kalarepa
napoje: woda min., herbata czarna
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------

01.11 (piątek)
DT

Psychiczne nastawienie do treningu pozytywne. Szłam z chęcią. Jednak jak tylko zaczęłam poczułam się słabo. Wyjaśniło się dlaczego na następny dzień - jakiś wirus się do mnie dobierał. Wytrwałam do końca treningu i byłam z siebie mega dumna

Trening B 3x15
A. przysiad przedni
20kg/ 23kg/ 25,5kg x11+4
B. MC
33kg/ 37kg/ 40kg
C. WL
13kg/ 15kg/ 17kg
D. Push Press
12kg/ 13kg/ 14kg x11+4
E. wypady 3x10 na nogę (sztangielki)
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg x5+5
4kg/ 4kg/ 5kg
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
na podwyższeniu 11+4
na podwyższeniu 9+3

+ rozciąganie ok. 40min

A. w ostatniej serii wymiękłam, zrobiłam mi się strasznie słabo i niedobrze i odłożyłam na kilka sekund sztangę, wkurzyłam się na siebie i ostatnie 4 powt. zrobiłam z taką złością, że poszły b. dobrze
B. w 2 i 3 serii kilka razy wstawałam od sztangi na kilka sekund
C. ostatnia seria - byłam super zadowolona, że dałam radę, zeszłam z ławki z lekkim uśmiechem na twarzy, ale zaraz chwycił mnie taki palący ból w klacie, że mi mordę wykręciło, pierwszy raz aż tak bolało w czasie treningu
D. ledwo skończyłam, siły już było mało
E. w ostatniej serii tak mną kiwało, że musiałam na chwilę odłożyć sztangielki i dopiero skończyć serię
F. tutaj siły dodała mi myśl, że to już ostatnie ćwiczenie

Miska
czysta, nieliczona
pierwszy raz jadłam strączkowe na śniadanie, dobra była soczewica z bananem

1. soczewica zielona, banan, olej kokosowy
2. bigos, ziemniaki
3. pulpety (udziec wołowy, trochę mąki gryczanej, odrobina sera, mleka i masła, cebula, przecier pomidorowy), soczewica zielona, ziemniaki
4. bigos, ryż brązowy, gruszka malutka, pół jabłka
5. pulpety, ryż brązowy

warzywa: pomidory
płyny: herbata czarna, melisa, woda min.
leki/suple: Cezera, kombucha

------------------------------------------------------------------

02.11 (sobota)
DNT

Choróbsko się do mnie dobiera. Gardło mnie boli i głowa. Nie liczę, jem dziś czysto, co chcę i ile chcę. Piję dużo zielonej herbaty, łyknę cynk i wit C (rady Mawashiego dla Sforci przy przeziębieniu). Chcę jutro trening!

Mam "zakwasy" w tyłku.

Dopadło mnie
Gardło już nie boli, ale katar mam i czuję się mocno osłabiona, bolą mnie zatoki. Jutro też na pewno odpuszczę trening, a co będzie we środę to się okaże. W każdym bądź razie nic na siłę, żeby jakiegoś gorszego ustrojstwa nie złapać.

Niedziela (wczoraj) - michę ułożyłam, ale wpadły dodatkowo 2 grahamki.
Poniedziałek (dziś) - nie wykluczam przekroczenia bilansu jajkami gotowanymi z porcją kaszy/ryżu, bo głód jest, jakoś tak mam, że przy przeziębieniu jeszcze większy niż zwykle.

Zapodaję sobie cynk (75mg), wit C (2g) dziennie, no i standardowo tran i kombucha, dziś jeszcze łyknę ibuprom, bo głowa boli coraz bardziej.
Ukręciłam sobie jeszcze na dzisiaj zielony eliksir - sałata, czosnek, woda. Popijam sobie, a co
Chciałam wczoraj wypić naprawdę duuużo zielonej herbaty, wypiłam jej tyle, że aż zrobiło mi się niedobrze. Także już stopuję z tym.

Następna wypiska będzie jak wyzdrowieję i zrobię trening i oby to było jak najszybciej

Podsumowanie miskowe minionych dni:

Pobrudziłam miskę pieczywem sklepowym - tak ze 3 razy wpadła grahamka, jednego dnia skończyło się aż na 3 grahamkach. Muszę się z tym ogarnąć, bo może nie być dobrze. Ciągnie mnie strasznie do pieczywa, razowca nie piekę już nawet, bo mój brzuch nie może go znieść nawet w małych ilościach. A i jeszcze 1 dnia zjadłam naleśnika z mąki pszennej z jabłkiem. Bilans ogólnie zazwyczaj przekraczałam, warzyw starałam się jeść dużo. Miałam poza tym jajcomanię. Od wczoraj już dobrze się czuję więc dziś zrobiłam trening.

------------------------------------------------------------------

09.11 (sobota)
DT

Ciężko mi było zabrać się za trening. Nogi mi wchodziły tam skąd wychodzą zaczęłam niedawno pracę w weekendy, fizyczną, muszę się po prostu przyzwyczaić ale muskle od tak nie urosną, a więc spięłam poślady i zlazłam do piwnicy.

Trening A 4x10
A. Przysiad ze sztanga na plecach
25kg/ 29kg/ 33kg/ 35,5kg
B. RDL
33kg/ 38kg/ 42kg/ 45kg
C. wyciskanie sztangi skos góra
13kg/ 15,5kg/ 17,5kg/ 18kg
D. wiosło sztangą
17kg/ 20kg/ 23kg/ 25kg
E. Drążek 3x max
pod. na gumie x2+1/ x1 na wys. oczu/ p. z doskoku + opuszczanie z gumą x4+1
2 p. z gumą/ z gumą: p. z doskoku + wolne op. x4/4+1
1 p. z gumą na wys. czoła/ op. na gumie: nisko związana x2/ wyżej związana x4
F. plank
32s
32s
30s

+ rozciąganie ok. 40min


A. przedostatnia i ostatnia seria ciężko, były krótkie przerwy między powt.
B. ok
C. ostatnia seria ledwo ledwo, ale dałam radę co prawda z mini przerwami
D. nooo ostatnie 2 serie dość dynamiczne pod koniec
E. staram się, ale jest ciężko, siło przybywaj!
F. fajnie się trzęsę tutaj

Miska
bwt 139/202/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-11-09

1. owsiane, kokosowy, odżywka, owoce leśne mix
2. soczewica zielona, cyc indyczy, marchew ,pietruszka ,cebula
3. soczewica zielona,marchew ,pietruszka ,cebula, wiórki kokosowe
4. pstrąg tęczowy, kasza gryczana
5. cyc indyczy, kasza gryczana, banan, masło

poza bilansem:
warzywa: kiełki brokułu, sałata, pomidory, papryka
płyny: woda min., kawa, zielona herbata, czarna herbata, melisa (2 łyżeczki)
leki/suple: Cezera, cynk 75mg, tran, kombucha

10.11 (niedziela)
DNT

Miska
bwt 135/199/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-11-10

1. owsiane, mix owoców leśnych (mrożonka), olej kokosowy, odżywka
2,3. śledź, pstrąg tęczowy, ryż parboiled
4, 5. cyc indyczy, soczewica zielona, wiórki kokosowe, masło, marchew, pietruszka ,cebula

poza bilansem:
warzywa: pomidory, papryka
płyny: woda min., kawa, zielona herbata, melisa (2 łyżeczki)
leki/suple: Cezera, cynk 75mg, tran, kombucha


Uwaga: strasznie wzdęło mnie po wypiciu kawy i bolał brzuch od ok. 13 już do końca dnia

------------------------------------------------------------------

11.11 (poniedziałek)
DT

Trening z domsami w tyłku i udach.

Trening B 5x5
A. przysiad przedni
25kg/ 30kg/ 35kg/ 37,5kg/ 40kg x3+2
B. MC
35kg/ 43kg/ 50kg/ 55kg/ 60kg
C. WL
15kg/ 18kg/ 21kg/ 23kg/ 25kg x3+2
D. Push Press
12kg/ 16kg/ 19kg/ 21kg/ 23kg x3+1+1
E. wypady 3x10 na nogę (sztangielki)
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
4kg5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg x5+5
4kg/ 4kg/ 5kg
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
9+2+2+1
na podwyższeniu 11+4
na podwyższeniu 9+3

+ rozciąganie ok. 30min

A. w ostatniej serii po 3 powt. zrzuciłam sztangę, nie dałam rady wstać, zdjęłam krążki i jeszcze raz założyłam na stojakach te 40kg i zrobiłam jeszcze 2 powt., nie wiem czy to czasem nie głowa - chyba czas zastosować sztuczkę i oszukać mózg
B. ok, choć 60kg już ciężko bardzo
C. tutaj też muszę oszukać mózg, bo nigdy nie przeskoczę tych 25kg
D. ostatnia seria mega ciężko, ledwo
E. szło gorzej niż ostatnio, miałam już mało siły, chwiało mną
F. porażka

Miska
bwt 135/201/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-11-11

1. owsiane, kiwi, banan, olej kokosowy, odżywka
2. cyc indyczy, soczewica zielona, migdały, marchew, pietruszka, cebula
3. cyc indyczy, soczewica zielona, migdały, marchew, pietruszka, cebula, jaja
4. śledź, kasza gryczana
5. śledź, kasza gryczana, jabłko

poza bilansem:
warzywa: kiełki brokułu, sałata, pomidory, papryka
płyny: woda min., zielona herbata, melisa (2 łyżeczki), koper włoski x1
leki/suple: Cezera, tran, kombucha, ibuprom x1

------------------------------------------------------------------

12.11 (wtorek)
DNT

Bóle zatok powróciły po tym przeziębieniu, znowu dzień w dzień mnie boli, mimo że biorę te leki przeciwalergiczne. Jak tak dalej pójdzie będę musiała wybrać się do lekarza.

Dalej mam domsy w tyłach.

Miska
bwt 140/204/62
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2013-11-12

1. owsiane, jabłko, kiwi, olej kokosowy, odżywka
2, 3. jaja, kakao, kasza jaglana
4. cyc indyczy, soczewica zielona, wiórki kokosowe, marchew, pietruszka, cebula
5. śledź, kasza gryczana

poza bilansem:
warzywa: kiełki brokułu, sałata, pomidory, papryka
płyny: woda min., melisa (2 łyżeczki), zielona herbata
leki/suple: Cezera, tran, kombucha