Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Nadrabianie zaległości
11.10.2013 DNT dzień 35
napoje: woda 2l, pokrzywa+bratek+mięta x2, zielona, melisa+rumianek+lipa ok. dzbanka w ciągu dnia, herbata masala chai
BWT 130/210/40
b: 133 g (31%) ww: 210 g (48%) tł: 40 g (21%)
I - placki ciecierzycowe z jabłkiem, warzywa
II - wół, ziemniaki, warzywa
III - placek ciecierzycowy z jabłkiem i włoskimi
IV - wół, dynia, ziemniaki, kokos, warzywa
V - wół, dynia, warzywa
Po posiłku zasnęłam i obudziłam się wieczorem, znowu zjadłam i znowu zasnęłam ale tym razem obudziłam się nad ranem w łóżku To powinien być wystarczający znak, że jestem osłabiona bo tylko jak jestem chora potrafię zasnąć w dzień
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
12.10.2013 DNT dzień 36
napoje: woda 2l, pokrzywa+bratek+mięta x2, zielona, melisa+rumianek+lipa ok. dzbanka w ciągu dnia, herbata masala chai
BWT 130/210/40
b: 129 g (30%) ww: 211 g (49%) tł: 41 g (21%)
I - placki ciecierzycowe z jabłkiem, warzywa
trening (whey+owoc po treningu)
II - serca, ziemniaki, warzywa
III - placek ciecierzycowy z jabłkiem
IV i V - wół, fasola, warzywa
suple: drożdże, ocet jabłkowy, tran, kombucha, wit C, wit B, wiesiołek, imbir
pół porcji Thermo Pump przed treningiem
BCAA plus w trakcie treningu
Whey Supreme po treningu
aero bieg w terenie
Dystans 7.27 km
Czas trwania 41m:01s
Średnia prędkość 5:39 min/km
Wrażenia ogólne: Bardzo kiepski trening, zaczynałam pełna energii ale po pierwszych 32,5kg w WL odcięło mi prąd = zgniot przy ostatnim powtórzeniu. Jeszcze jajnik mnie zaczął boleć i pobolewał przez cały trening Resztę pozostawię bez komentarza lipa i tyle.
Bieg całkiem przyzwoity choć miałam wrażenie, że ledwo co przebieram nogami i stoję w miejscu.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
13-15.10.2013 DNT
dzień 37-39
Miska nie liczona, czysta. Raczej tłusta niż ww. Głównie rosół z ziemniakami (), mięso i warzywa z niego. Dużo imbiru, kurkumy, rumianku, lipy, melisy, oleju kokosowego. Obowiązkowo drin.
Myślę, że może uda się wrócić do treningów w piątek/sobotę Lapek już działa, wagi nie dotykam może sama się naprawi a ja powoli wracam do zdrowia. Czyli jest nadzieja na formę na MissSFD Dziewczyny dzięki
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
Zapomniałam pomiary z wtorku wrzucić. Zdjęć nie robiłam bo czułam się jak 7 nieszczęść. Jak widać z tyłka leci tak, ze niedługo nic z niego nie zostanie Brzuch jak zwykle z oporami ale tendencja spadkowa się utrzymuje.
Lecę falami jak fałdy stoją tak obwody lecą jak obwody stoją fałdy lecą
fałda 01.10/ 8.10/ 1510
tric - 8mm/ 7mm/ 7mm (-)
pępek - 8mm/ 7mm/ 6,5mm* (-0,5mm)
udo - 18mm/ 17mm/ 17mm (-)
*wahało się miedzy 7 a 6 więc uśredniłam
Z pozostałych njusów - dzisiaj już policzyłam miskę a jutro planuję trening Jedynie waga nadal wariuje - chyba pora na nową
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-10-17 19:32:37
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Lady to pierwsze co zrobiłam nie pomogło - jak widać ważenie jak nie padnie na zwoje temu kto waży to padnie samej wadze na przewody Nową muszę kupić i tyle
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-10-19 22:34:51
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
18.10.2013 DT dzień 42
napoje: woda 2l, bratek, zielona x3, melisa+rumianek+lipa (ok. dzbanka w ciągu dnia), lawenda+kozłek, drin x-razy, zioła kobiece x2
BWT 130/210/40
b: 133 g (31%) ww: 211 g (49%) tł: 40 g (21%)
I - placki ciecierzycowe z jabłkiem
II i III - indyk, ziemniaki, brukselka
trening (porzeczki, jabłko, whey po)
IV - serca, ziemniaki, warzywa
V - wół, ziemniaki, warzywa
VI - awokado, warzywa
suple: tran, wit C, wit B, wiesiołek, imbir
pół porcji Thermo Pump przed treningiem
BCAA plus w trakcie treningu
Whey Supreme po treningu
dzień2
1. Gironda sissy sq 4x15-20 30s
cc x18/ cc x18/ cc x17/ cc x17
cc/ cc x18/ cc x16/ cc x15,5
cc/ cc x18/ cc x18/ cc x17
cc x19/ cc x18/ cc x16/ cc x15
cc/ cc x18/ cc x17/ cc x15
cc x19/ cc x18/ cc x17/ cc x17
cc 19-20 (?)/ cc x18/ cc x16,5/ cc x17
cc/ cc x19/ cc x17/ cc x16
cc/ cc x19/ cc x17/ cc x15
cc/ cc x18/ cc x16/ cc x15,5
3. wznosy bioder na jednej nodze 4x20-25 30s
cc x23/ cc x21/ cc x20/ cc x18
cc x23/ cc x22/ cc x22/ cc x22
cc x24/ cc x22/ cc x21/ cc x20
cc x24/ cc x22/ cc x22/ cc x21
cc x24/ cc x22/ cc x20/ cc x19
cc x24/ cc x23/ cc x21/ cc x20
wszystkie serie z plecami na ławce i noga na podwyższeniu
* cc x24/ cc x22/ cc x20/ cc x20 *
* wszystkie serie z plecami na łace i nogą na podwyższeniu * cc x23/ cc x21/ cc x20/ cc 25 *
*pierwsze trzy serie plecy oparte o ławkę i noga na podwyższeniu, ostatnia na ziemi, noga na podwyższeniu
* cc x22/ cc x21/ cc x20/ cc 23 *
*pierwsze trzy serie plecy oparte o ławkę i noga na podwyższeniu, ostatnia na ziemi, noga na podwyższeniu
* cc x21/ cc x20/ cc x25/ cc 22 *
*pierwsze dwie serie plecy oparte o ławkę i noga na podwyższeniu, dwie ostatnie na ziemi, noga na podwyższeniu
4. wznosy z opadu 3x10-12 60s
3s cc x12
3s cc x12
3s cc x12
3s cc x12
3s cc x12
3s cc x12
3s cc x12
cc/ cc/ cc x11
cc/ cc/ cc x10
cc/ cc x10/ cc x10
interwły 4x 30/30
+5mint rozgrzewki i 5min powłóczenia nogami do domu
1. Jak to po przerwie znowu musiałam przypomnieć sobie pewne szczegóły ale już po pierwszej serii "pamięć" wróciła.
2. Baaardzo ciężko, pot to mi z łokci kapał, z krótkimi przerwami robiłam - zostawię ciężar.
3. Koszmarnie ciężko 4. Nie wiem jak można to ćwiczenie robić z obciążeniem.
5. Znaczny spadek ale wolałam bez szarpania to zrobić - plecy piekły.
6. Świetnie dzisiaj weszło w plecy. Zostawię ciężar i zrobię przytrzymanie w szczycie 7. i 8. Pąąpa
Wrażenia ogólne: Regres niemal wszędzie ale i tak jestem zadowolona jak na powrót po chorobie Przerwy lekko mi się wydłużyły - max do 60sek. Podchodzą do wznosów z opadu senność mnie złapała. To taki typ treningu po którym myślisz, że go odwaliłaś a po tym jak usiądziesz to nagle okazuje się, że nie możesz wstać.
Zrobiłam interwały zamiast aero - czas mnie gonił. Płuca wyplułam i po skończeniu musiałam się lampy przytrzymać - aż jakiś biegacz zwolnił i zapytał czy wszystko ok to wycharkałam mu ok - dobrze, ze już ciemno było bo prawdopodobnie by się wystraszył mojego wyrazu twarzy 3 i 4 interwał to już nie tak do końca - końcówkę już biegłam byle nogami przebierać.
Jak łydka przestała tak teraz udo zaczęło mnie ciągnąć, z tej samej strony Masaże i gorącą kompie pora dodać do suplementacji
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
19.10.2013 DNT dzień 43
napoje: woda 2l, bratek, zielona x3, melisa+rumianek+lipa (ok. dzbanka w ciągu dnia), lawenda+kozłek, drin x-razy, zioła kobiece x2
BWT 130/210/40
b: 132 g (31%) ww: 211 g (49%) tł: 39 g (20%)
I - placki ciecierzycowe z jabłkiem
II i III - placki ciecierzycowe z warzywami + włoskie
IV - wół, ziemniaki, warzywa, awokado
V - wół, ziemniaki, warzywa, kokosowy
VI - wół, warzywa, burak, whey+kakao
Wieczorem wyszły wielkie zakwasy, zwłaszcza w dwójkach i tyłku. Rozmasowałam i porozciągałam je
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
20.10.2013 DT dzień 44
napoje: woda 2l, pokrzywa+bratek+mięta x2, zielona, melisa+rumianek+lipa ok. dzbanka w ciągu dnia, herbata masala chai
BWT 130/210/40
b: 136 g (31%) ww: 207 g (48%) tł: 40 g (21%)
I - placki ciecierzycowe z porzeczką, warzywa
II - imdor, wół, ziemniaki, warzywa
trening (whey+porzeczka po treningu)
III - serca, ziemniaki, warzya
IV - wół, burak, marchwew, zieleniena, awokado
V - wół, ziemniaki, warzywa
suple: tran, wit C, wit B, wiesiołek, imbir, witaminy
pół porcji Thermo Pump przed treningiem
BCAA plus w trakcie treningu
Whey Supreme po treningu
1. Co prawda regres ale i tak całkiem nieźle, myślałam, ze 32,5 g nie pójdzie ale poszło całkiem nieźle.
2. Brak czuci w klacie po skończeniu.
3. Trochę się bałam, ze mnie znokautuje ale poszło, z oporami i walką ale poszło.
4. Świetnie poszło - rąk do góry podnieść nie mogłam.
5. i 6. Trice myślałam, że mi pękną. Oba ćwiczeni robione bardziej lub niej na raty.
7 i 8. Zrobiłam po powrocie z biegu.
Wrażenia ogólne: Lubie ten trening Pompa niesamowita - w końcu było widać, że mam jakieś zalążki barków Szejka wypiłam po jakiś 15minuach bo nie miałam siły podnieść kubka tak wysoko. We wznosach zaatakuję ponownie 3,5kg. I dorzucę jeszcze w wyciskaniu na barki. Wl też jeszcze dorzucę.
Aero - bez dystansu bo telefon gdzieś zapodziałam Ale przebiegłam identyczną trasę jak ostatnio. Całkiem dobrze się biegało, jedynie dwójki i doopa bolały i ciągnęły niemiłosiernie (zwłaszcza w prawej nodze). Przez to musiałam się pilnować bo momentami lekko zaciągałam prawą nogą.
Ogólnie nogi mam jak nie swoje - zakwasy coraz większe, jeszcze plecy doszły
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
shrimp2
Arphiel
Resztę pozostawię bez komentarza lipa i tyle.
), mięso i warzywa z niego. Dużo imbiru, kurkumy, rumianku, lipy, melisy, oleju kokosowego. Obowiązkowo drin.
Brzuch jak zwykle z oporami ale tendencja spadkowa się utrzymuje.
Lady M
nie pomogło - jak widać ważenie jak nie padnie na zwoje temu kto waży to padnie samej wadze na przewody 
Pompa niesamowita - w końcu było widać, że mam jakieś zalążki barków 
