AL3ktra DT - Hard Work Start (pods.:19, 33)

Dzień #6

DNT,
-suple: olej z wątroby rekina.

Kolejny dziki dzień, nie lubię, nie lubię, nie lubię. Cały dzień na nogach (akurat to na plus), praca fizyczna i na końcu spektakl. To już ostatni raz mój w teatrze i wreszcie koniec z tą nieregularnością i ciągłym stresem.

Miska, szczerze mówiąc dzisiaj głodówkowo-węglowadnowa. Okropna, właśnie przez 1.stres, 2.cały dzień z głowy i stres, 3.wiadomo, lepiej się gra na głodniaka...

No ale mówi się trudno i płynie się dalej. Jutro będzie lepiej. Na razie jestem tylko zmęczona i zestresowana. I dziwić się, że taki brzuch się ma potem.

BTW, porandojin - dzięki za doping! oj, przyda się kopniak motywacyjny! A jak wiesz, że ktoś cię obserwuje, to nie możesz zawieść.

Idę spać i zapomnieć.

Dzień #7

DNT,
-suple: olej z wątroby rekina.

Dzisiaj już miska trzymana i od razu czuję się lepiej. Chociaż i tak chyba trochę za dużo nabiału zjadłam dzisiaj, ale troszkę mało pieniędzy, a mięso kosztuje... no ale za to wątroby było dzisiaj dużo.

Melduję, że trening od poniedziałku i będę się starać na MAXA - wreszcie będzie regularnie, już sobie ustaliłam plan dnia, żeby się wyrobić.

Rozkład według zaleceń Obli:
1800kcal - 120g B - 180 Ww - reszta T

ale tanie jesttez jajo, podroby generalnie, nabiał na prawde nei jest anjlepszym wyborem, już lepiej jakąs odzywke kup białkowa jak chcesz nabic po prostu biako

ojejku, a ja myślałam, że nabiał to już lepszy wybór niż odżywka. OK! W takim razie nie będę już tak przesadzać z tym nabiałem Obli. Nawet go tak strasznie nie lubię, wolę mięcho - da się pojeść.

nabiał jest gorszym źródłem białka niż whey - serwatka, ale oczywiście kwestia jakości, z tym, że jezli dożysz do jakiegos wyglądu lepiej wybrać odzywkę, a w zyciu codziennym oczywiście zdrowy i naturalny nabiał ma przewagę

Dzień #8

DNT,
-suple: olej z wątroby rekina.

Witam Ladies w niedzielne popołudnie.
Proszę się nie zrazić do mnie, że dziennik treningowy, a non stop są dni bez treningu , ruszam z kopyta już jutro , tak jakoś wyszło.

Miska o wiele lepsza niż wczoraj, ale troszkę twarogu wpadło - trzeba było dokończyć, ale oczywiście nie będę już z tym przesadzać (ufam ci Obli bezgranicznie), sylwetkę chcę budować, a nie serki wcinać.

Poza tym dzisiaj miały być pomiary, ale gapa ze mnie , nie mogłam znaleźć miarki, a dzisiaj jej pewnie też nigdzie już nie kupię, więc będą dopiero we wtorek.



EDIT: jeszcze zapomniałam dodać, że wczoraj i dzisiaj było rozciąganie i callanetics. No moje ciało ten trening jest po prostu zbawienny - bardzo odprężający i uspokajający.


Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-10-06 22:31:40

Dzień #9

DT - trening siłowy,
-suple: olej z wątroby rekina.

Dzisiaj miałam wyścig z czasem, czyli chcieli mnie zamknąć w siłowni. Ale wszystkie ćwiczenia zrobiłam na spokojnie i tak jak miało być, mimo że z głośnika pani poirytowanym głosem mówiła: zamykamy już za 15min, proszę opuścić salę i zbierać się już do szatni. ALE nie odpuściłam pani. Ubrać to ja się raz, dwa potrafię, jak trzeba.

A no i mama zrobiła szarlotkę... i kusiła cały wieczór w niedzielę i jeszcze dzisiaj. Ten zapach jabłek i cynamonu... No ale, spoko, jakoś udało mi się schować przed nią w czasie degustacji. Teraz już jestem poza domem, więc jeden problem z głowy.

Jutro będą pomiary! Mam nadzieję, że coś z brzucha zeszło..

1. MISKA.



2. TRENING.

1. Rozpiętki na maszynie:
1) 18kg/10 2) 25kg/10 3) 32kg/16

2. Wyciskanie leżąc (ławka skośna):
1) 4kg/102) 6kg/10 3) 6kg/14

3. Przyciąganie drążka górnego nachwytem:
1) 18kg/10 2) 25kg/10 3) 32kg/4

4. Wyciskanie sztangielek siedząc:
1) 4kg/10 2) 4kg/10 3) 4kg/7

5. Prostowanie tułowia na ławeczce:
1) 32kg/10 2) 39kg/10 3) 45kg/11

6. Uginanie ramion naprzemiennie:
1) 4kg/10 2) 6kg/6 3) 6kg/5

7. Prostowanie ramion na wyciągu:
1) 23kg/10 2) 27kg/10 3) 27kg/9

8. Prostowanie nóg siedząc:
1) 11kg/10 2) 18kg/10 3) 18kg/7

9. Uginanie nóg leżąc:
1) 9kg/10 2) 14kg/9 3) 14kg/11

10. Przywodziciele (ginekolog):
1) 25kg/10 2) 32kg/10 3) 39kg/9

11. Odwodziciele:
1) 25kg/10 2) 25kg/8 3) 25kg/11

12. Wspięcia na palce siedząc:
1) 11kg/10 2) 18kg/10 3) 25kg/11

KOMENTARZ:
7. Nie robię tego ćwiczenia na wyciągu, tylko na takiej maszynie, gdzie pracują tricepsy. Nie wiem czy to dobrze.

PS Ale jestem durna. Teraz widzę, że tutaj w edytorze można tabelę wstawiać, więc następnym razem ten opis treningu będzie czytelniejszy!


Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-10-07 23:55:00

moze być maszyna

Noo ładnie idzie Ci trening..rozkręcasz się. Szczególnie "góra". Te obciążenie to na jedną ręke piszesz? Podziwiam :):)

Tak. Bo ja ręce mocne mam, nogi to już są słabe. Lepiej żeby było na odwrót, ale pracuję nad tym. : ) Jak słoik do otwarcia w domu, to mama zawsze mnie woła.