Marta, odstawiam więc od teraz słonecznik zdecydowanie! Trochę będzie ciężko, bo go strasznie lubię, ale nie z takimi rzeczami się radziło. Włoskie jem bardzo często :).
Wiem, że na forum jest strasznie dużo ludzi oczekujących pomocy, tak więc jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas, ale mam jeszcze kilka pytań w kwestii żywieniowej:
1. Myślicie, że mogę spokojnie jeść nasiona chia, tj. szałwia hiszpańska? Bardzo lubię robić z niej pudding i też ma w sobie omega3 i dużo Fe.
2. Wiem, że soje odradzacie, ale sfermentowane sojowe rzeczy są ok według Was. Zastanawiam się czy w takim razie mogłabym sobie pokombinować i spróbować zrobić sama coś w stylu jogurtu sojowego, tzn. ugotować soje i dodać do tego probiotyku na przykład? Albo grzybka tybetańskiego? Czy to nie będzie już to samo..?
3. Co do białka, to na razie używam ryżowego właśnie, ale już mi się kończy. Znalazłam za to na allegro bialko - mieszanka ryzu, grochu i konopii. No i jak z ta konopia wlasnie? Tez bedzie ok? Bo mam teraz w domu luskane ziarna konopii tez :).
Co do treningu:
Właśnie robię trening dla zielonych na maszynach, akurat dzisiaj bylam na silce. Myslicie, ze on bedzie ok? 3 razy w tygodniu? Czy moglabym do tego pochodzic sobie na jakies zajecia typu pilates/zdrowy kregoslup raz w tygodniu>? Bo czuje, ze moje miesnie glebokie tez sa w slabej kondycji?