SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Powrót po kontuzji do CrossFit

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3436

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Płeć - M
Wiek - 22
Waga - 73
Wzrost - 170
Obwód pasa - 85 (rekord hehe)
Obwód klatki piersiowej -93
Obwód uda - 58
Obwód ramienia - 38 prawa 35 lewa :)

Doświadczenie sportowe (wymień wszystkie uprawiane sporty w przeszłości i obecnie, podaj staż):

W wieku 16 lat związałem się z siłownią i to bym ciekawy romans. Moja wybranka trochę mnie oszukała bo przez nie świadome treningi kulturystyczne rosły mi piękne mięśnie i nie funkcjonalna siła. Nigdy nie miałem tego zamierzenia ale też nigdy nie zaglądałem na to forum wiec nigdy nie miałem pojęcia o sporcie. Prowadził mnie kolega który marzył o kulturystyce :) Treningi trwały do 20 roku życia z przerwami nawet do 6 miesięcy (bez powodu).
W wieku 20 lat zerwałem z kochanką za to oszustwo i poczułem się samotnie. Z orientowałem się że straciłem dużo czasu i energii. Chciałem zawsze być niedozaje**** a moja wydolność i wytrzymałość przez izolowane treningi była dosyć śmieszna.
Tak więc następny związek to Armia Krajowa a co za tym idzie "bieganie, pływanie, podciąganie, trochę długu beztlenowego" jednak okazało się że Wojsko nie leci na Twoją wydolność a na Twoje znajomości których oczywiście nie miałem więc treningi areobowo-siłowe nie były bardzo ambitne.
Następnym motywem przewodnim była selekcja 2013 (ta medialna) jednak to była przelotna miłość bo zacząłem ją w w kwietniu a pokazać trzeba było się w czerwcu przy mojej pracy i diecie osiągniecie nie było możliwe dla zdrowych zmysłów. Więc powoli przygotowywałem się do selekcji 2014 kupiłem sobie piękny zestaw odżywek i starałem się jeść aż tu nagle moją nową znajomość rozwalił nie fortunny upadek na łokieć. Mój nadludzki triceps spotkał się z o wiele twardszym szkłem który niczym nóż w masło dotarł do kości. Stół operacyjny i szyna 2 tygodnie. 6 tygodni zwolnienia lekarskiego.
I o to jestem na zwolnieniu przez internet poznałem nową miłość o nazwie Cross Fit. Nie wiem czy związek wyjdzie gdyż moje części lędźwiowe są już nieco naruszone i nie wiem czy dam rade znieść kolejnej porażki. Najważniejsze że uczucie jakie kieruje jest szczere, naturalne i bez presji jakiegokolwiek czasu :) Nie mam celu bo by mnie ograniczał.

Dostęp do sprzętu - full opcja. Tworze prywatną sale do treningów crossfit. Wszystko jest w planach. W razie postępów dodam fotki i będę się konsultował. Na pewno będzie lina 5 metrów, drążek, poręcze na triceps, kółka (wiecie jakie), zakupie sztangę, piłki lekarskie resztę w po konsultacji z Wami.

Cel treningowy - W przypadku nie przewidywanego talentu jakieś zawody

Stosowanie suplementy (wcześniej, aktualnie) - paczka carbo, paczka białka, witaminy olimp, jakieś bcaa, coś na stawy to taki śmieszny 1 cykl kilka miesięcy temu. Dziś tylko białko do uzupełniania diety i jak zacznę prace kupie jakieś carbo.
Problemy zdrowotne, przeciwwskazania medyczne, kontuzje (opis) - bóle w lędźwiowej części kręgosłupa, rozcięty triceps powoli wraca do normy.
Ograniczenia żywieniowe ze względu na zdrowie - jaja powodują wysypkę ( a to pech)



Podaj obciążenie robocze w podstawowych ćwiczeniach: (to było kiedyś)
przysiad - nie pamiętam
martwy ciąg - do 140
wyciskanie leżąc - do 120
wyciskanie stojąc - do 80
wiosłowanie sztangą - nie pamiętam
podciąganie na drążku (ilość) - 15

Dieta(to dzisiejszy jadłospis, szczerze mówiąc staram się tak codziennie)
Fotki nie zbyt wyraźne z racji słabego sprzętu :) Zauważcie jaka jest różnica w ramieniu :)

Opisze przy okazji dzisiejszy przebieg treningu:
Rozgrzewka:
skakanka 8 minut ( HrMax 130 - 150)

Trening:
30 podciągnięć ( 6 x5 )
75 pompek (3x25) - dałbym rade 100 ale boje się o triceps.
100 brzuszków (2x50) z czasem dodam filmik bo nie podoba mi się moja technika
100 przysiadów (2x50)
Element "CrossFitowy" zajął jakieś 15minut.

Rozciąganie i wzmocnienie prostowników jakieś 15 minut.

Nie myślę tego na razie zmieniać aż nie dojdę do 100 powtórzeń każdego ćwiczenia. Tylko ile razy w tygodniu to robić? Dokładam jeszcze biegi i basen w dni wolne. To taki czas ogólno-rozwojowy :)
Liczę na pomoc :)


Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Skerx
Nie interesuje mnie Twoje piękne ciało.

Skoro trenujesz i pracujesz, z pewnością Twoim celem jest efektywność/wydajność, jak i zdrowie. I stąd uwaga odnośnie gęstości odżywczej, bo pomimo wysokiej kaloryczności dieta może być deficytowa, jak i niskokaloryczna - spełniać zapotrzebowanie na wszelkie nieenergetyczne składniki pokarmowe.

W ciągu 15 minut w pracy można zjeść posiłek, wypić szejka na bazie owsianych/owoców/wpc, przegryźć garść orzechów. Wszelkie ewentualne braki nadrobić przed, lub po pracy. Kwestia chęci.

Może czekolada ratuje komuś życie przed zagłodzeniem - Ty tego problemu nie masz, bo nie jesteś żołnierzem i nie głodujesz, więc zabierz się za swój cel solidnie



Myślę że dosyć solidnie przemówiłeś mi do rozsądku. Teraz w ramach konsekwencji doradz mi jakąś "gotową" dietę tudzież literaturę na której mógłbym bazować z góry dziekuję :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Fotka 1.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1501
Na szybko bo czas spac. Zaczne od diety , malo bialka, duzo wegli(trufle w czekoladzie, jakis nowy trend, o ktorym nie wiem? ), wyczytalem jeszcze, ze w planach carbo, calkowicie zbedne. Posilek 6 bez bialka. I ciezko okreslic, ktory z nich jest potreningowy. Ogranicz troche owoce i wyrzuc te slodycze, dodaj warzyw, miesa. Obetnij wegle na rzecz tluszczy.

Co do treningu. Zamiast ladowac pieniadze w sprzet wykup czlonkostwo w boxie, jesli masz taka mozliwosc. Jesli zaczniesz robic bardziej zlozone technicznie cwiczenia jak snatch czy clean&jerk, ohs, z Twoimi kontuzjami i bez wczesniejszej stycznosci, wyniknie z tego wiecej zlego niz dobrego.

Jesli nic nie jest w stanie odwiesc Ciebie od bycia wlasnym trenerem, wrzuc tu nagrania ze swoich treningow. Znajdz sobie cel, one nie ograniczaja a motywuja( o ile jest to cel mozliwy do osiagniecia). Gdy go osiagniesz wyznaczysz nastepny, to jest progres, samorealizacja.

Co do sprzetu: drazek, lina, kolka gimnastyczne, sztanga plus obciazenie( gumowe najlepiej), pilka lekarska, kettle, box. Mysle ze to wszystko czego potrzebujesz( chyba ze masz fundusze na concept 2 i ghd).

Jak cos przeoczylem to przepraszam, pozna godzina.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Na diecie to się wg nie znam. Przedstawiłem tylko szczerze co sobie jadłem przez dzień cały :) Słodycze jadłem zawsze i zawsze też miałem hardcorowe prace fizyczne więc przy moim spalaniu bardziej chodziło o dużą kaloryczność a tłuszcz się nigdy nie odkładał. Dzisiejsze 85 w pasie to tylko kwestia tego że siedzę sobie już 6 tydzień w domu i sporadycznie zażywam ruchu :) Celem w mojej diecie jest dostarczenie organizmowi podstawowych składników do funkcjonowania :)

Jeśli chodzi o członkostwo w boxie to myślę że gdybym miał takową opcje to nie czytałbyś tego posta :) Pamiętaj że trochę ćwiczyłem na siłowni i wiem że przy tych ćwiczeniach te moje części leńdzwiowe muszą być idealnie proste więc jakąś styczność miałem. Zresztą zweryfikują to filmiki. Ale zanim przejdę do sztang muszę od czegoś zacząć :) pamiętaj o tricepsie :)

Co do ładowania kasy w sprzęt to jak wrzucę filmiki to zobaczysz że tam chyba nic nie będzie kupione hehe może sztanga :)

Wiem że cel to niezły motor napędowy do działania ale zobaczmy na razie jak zachowa się kręgosłup i jak wyglądają moje predyspozycje :) Potem policzymy siły na zamiary.

Panie marcinku przeoczył pan mój plan treningowy tzn ile razy w tygodniu moge robić WOD'y ?? Myślę tak co drugi dzień inny WOD a w dni przestępne basen i bieganie. Tak przez minimum 2 tyg. Pamiętajmy że ja jestem już dosyć sztywny i nie funkcjonalny także czas to zmienić :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Dziś program żywieniowy jest taki. Przyznam że nie sprawdzałem nigdy tego co jem i już widzę że poranne łakocie są nie potrzebne. Proszę o sugestie.

Po wczorajszym treningu nie odczuwałem zmęczenia więc ruszam na basen i pobiegać. Na basenie robię 1 km w czasie 40 minut. Biegam ok 30 min i robię 5 km. Jak myślicie utrzymać to czy przejść na jakiś trening?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2032 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35414
eklerka raczej odpada :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Krótki opis dzisiejszego dnia i przyszłych zamierzeń.
Wczoraj z 70 minutowych areobów to jest pływanie 40 min i bieganie 30.
Zrobiłem 30 min pływania i 0.75 km a bieganie zamieniłem na anareoby czyli biegłem sobie spokojnie i zauważyłem dużo schodów. Więc maksymalnie wbiegałem (180-190 hrMAX) i leciutko schodziłem sobie.
Trening na długu beztlenowym zajął jakieś 15 min ale był na tyle efektywny że dziś boli mnie coś w ścięgnach w kroczu. Naprawdę nie polecam po przerwie takich eksperymentów.
Dziś dzień regeneracji z chudym jedzonkiem.
Jutro po 6 tygodniach wracam na mój 8 godzinny dług beztlenowy tj PRACA :) trening zrobię rano myślę powtórzyć ANGI gdyż boje się o tricepsa.
Dietka przedstawiona na jutro potrzebny mi ogromny bilans kaloryczny moja praca jest dosyć ciężka.
Pozdrawiam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Zamiast skupiać się wyłącznie na bilansie kalorycznym - skup się na gęstości odżywczej. Bo z samych kalorii jeszcze nic nie wynikło.

Mało tłuszczu, chleb pszenny, nestle fitness, carbo, eklerki, tuńczyk w oleju, mało warzyw...trochę nie tędy droga.

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Dziękuje za uwagę ale Hmm nigdy nie miałem problemów z nadwagą ale tez nigdy nie chciałem zostać kulturystą :) Fotki jakie przedstawiłem są po 6 tygodniowym siedzeniu na tyłku :) Ja potrzebuje energii a nie masy czy rzeźby :) przy tym nie chce wyniszczać organizmu... Doceniam Twoją troskę o moje piekne ciało ale chodzi o kalorie. Przyznaje się że mam czysto - wiejskie myślenie na temat żywienia więc posłużę się tu argumentem z życia. Weźmy pod uwagę racje żywnościową komandosa na misji :) ile razy czekoladka ratowała go od głodu :) Carbo muszę pić bo przez 8 godzin w pracy mam tylko 15 min przerwy także wiesz co to oznacza :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 373
Założenie wczorajszej diety zrealizowane. Dziś słabiutko znów Angi tylko trochę więcej podciągnięć z 50. Nie wiem czy się jutro wyrobie z aerobami. W pracy ciężko i strach o tricepsa. Moje przerwy regeneracyjne nie co się przedłużą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Nie interesuje mnie Twoje piękne ciało.

Skoro trenujesz i pracujesz, z pewnością Twoim celem jest efektywność/wydajność, jak i zdrowie. I stąd uwaga odnośnie gęstości odżywczej, bo pomimo wysokiej kaloryczności dieta może być deficytowa, jak i niskokaloryczna - spełniać zapotrzebowanie na wszelkie nieenergetyczne składniki pokarmowe.

W ciągu 15 minut w pracy można zjeść posiłek, wypić szejka na bazie owsianych/owoców/wpc, przegryźć garść orzechów. Wszelkie ewentualne braki nadrobić przed, lub po pracy. Kwestia chęci.

Może czekolada ratuje komuś życie przed zagłodzeniem - Ty tego problemu nie masz, bo nie jesteś żołnierzem i nie głodujesz, więc zabierz się za swój cel solidnie

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Stagnacja w Crossfit,Kalistenice

Następny temat

CF + PUSH PULL LEGS

WHEY premium