cykl na mono i cm3 duża ilość wody i tłuszczu, rzeźba czy dalej masa ?

Cześć wszystkim, jestem obecnie na cyklu mono i cm3 (od 28 sierpnia), stosuje na przemian najczęściej cm3 po treningu bo jest w kapsach a mono przed treningowo i w nietreningowe dni. Do sedna, jako iż jestem ekto jem około 2g białka na kg ciała, a resztę węgle i tłuszcze pożeram co mam pod ręką byle by dużo nabić kalorii Na tą chwile waga wskazuje 88,5 kg (wzrost 189) czyli 3 kg więcej niż przed cyklem. Bęben mi trochę wywaliło i jestem nawodniony bardzo i teraz mam pytania :

1. Czy po 8 tygodniach cyklu, chce nabić wagę do 93-94kg robić odrazu rzeźbę ? Czy zaczekać i zrobić później ? Redukcję chciałbym robić 6 tygodni.

2. Rzeźbę zaplanować później, obecnie nie mam obwodów jakie mnie zadowalają i nie przejmować się fatem i dalej ciągnąć masówkę ?

Liczę na luźną dyskusję dlatego w tym dziale napisałem. Pozdro!

Nie rób złej jakościowo masy, bo jak będziesz potem chciał rzeźbić to spalisz tłuszcz, ale i od razu mięśnie. Rób lepiej dobrą jakościową masę mięśniową i patrz na to co jesz, wiem że ekto itd. ale jak mówisz że wywaliło Ci już bebzol to raczej nie jest pożądany efekt? Skoro jesteś niezadowolony z obwodów to rośnij tylko nie fatem :D, bo jak zaczniesz rzeźbić ( o ile coś jest ) to wiedz że obwody troszkę w dół pójdą.

tzn rosnę obwodowo biceps plecy klatka uda etc, ale nie osiągnąłem jeszcze obwodów które mnie zadowalają tylko też bęben idzie mam lordozę dlatego efekt jest widoczny ;) Na podbicie kalorii głównie dużo tłuszczu jem tuńczyk w oleju,makrela, jajka,smażonego dużo itp z węgli ryż,chleba dużo,czasem coś słodkiego,chipsy też czasem wpadną jak kalorie się nie zgadzają

Klatka teraz 120cm - cel 125cm
Brzuch 86cm - cel 75cm
Biceps 38cm - cel 44cm
Udo 66cm - cel 70 :D ?
Łydka 40cm - cel 42cm
Tak miejwięcej to się przedstawia

Uuuuff...chleb, słodycze, chipsy na podbicie kalorii? Jak chcesz podbić tłuszcze to oliwą z oliwek itp. Ale najlepiej chyba będzie jak wstawisz dietę i trochę pokombinujemy.

W twoim przypadku dobicie do 94 kg (czyli kolejne 6kg przez miesiąc) jest maksymalną głupotą, bo będzie to poprostu tłuszcz. Kreatyna to nie koks, cudów się nie spodziewaj. Lepiej ogarnij dietę na lekki + i rób czystą masę. Lepiej powoli a z głową. pzdr

Dzięki za odpowiedzi ;) Jem najczęściej 5 posiłków :
1. Błonnik/płatki owsiane bądź wafle ryżowe (100g) + 3 jajka
2. 4-6 kromek chleba + masło + wędlina/żółty ser
3. 200g piersi z kurczaka smażonej + 100/150g ryżu + warzywa (często puszka groszku głównie jako źródło błonnika)
4. 200g piersi z kurczaka smażonej + 100/150g ryżu + warzywa
5. 150g twaróg biały + 4 kromki chleba

To są posiłki które zawsze zjadam, dodatkowo między posiłkami podjadam bo po prostu głodny jestem.

Jak cię zalewa to proponuję dietę opartą o manipulację węglowodanami. Sam w miesiąc wbiłem na niej 4,5kg masy z minimalnym podlaniem bo żyły dalej wyprute itp.
Porpozycja białko 3g węgle skaczące 2,7-4,5 reszta tłuszcze

Ale 3 gram białka przy mojej wadze daje 3 x 89 = 267g musiał bym kilogram mięsa jeść,3 jajka i kostkę twarogu

Ja nie widzę w tym żądnego problemu bo sam miałem takie wartości białka. Więcej jajek , więcej białek z jaj , możesz dorzucić odżywkę białkową (ok 30g białka na porcję x3 to już masz 90g ). Makaron pełnoziarnisty też ma niemałe wartości białka. Gorąco namawiam do stosowania tej diety bo efekty są świetne. Ja jestem endomorfikiem bardzo wrażliwym na dużą ilość węgli i u mnie się to sprawdziło.