Marcin Martini Piechota - droga do MPJ i MŚJ

może to dziwnie zabrzmi, ale podoba mi się jak napyerdalasz

ostatnie foto ukazuje jak śpiewasz do lustra ?
ps: dobra odpowiedź do Zacharego

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-09-12 22:37:18

Trochę agresji na treningu nie zaszkodzi, a nawet wręcz pomoże

Foto podczas wykonywania unoszeń sztangielek przed twarz, akurat w dolnej fazie ruchu mam oba ramiona i tak dziwnie wyszło, ale podoba mi się to zdjęcie. Czuję w nim żywioł!

luciaz

Zwrócę się do doświadczonych w tej sprawie. Co robisz Martini jak Cię najdzie ochota na zjedzenie czegoś niedozwolonego na redukcji przed startem? Lub jakie jesz zamienniki? Proszę o odp. pozdrawiam.

Obecnie nie mam aż takich problemów. Postawiłem na masę warzyw i ich różnorodność, to się sprawdza i mam pewną "satysfakcję" z jedzenia czegoś smaczniejszego. Jak pewnie zauważyłaś wcale nie jem tak mało. Stosuję również podczas wdrażania posiłków metodę "przeciągania" Tzn, staram się jeść powoli i długo przeżuwać każdy kęs. Dzięki temu mój posiłek trwa nawet 30min. Nie śpieszę się
Od czasu do czasu napiję się Pepsi Max bez cukru, albo żuję gumę. Tyle zabiegów z mojej strony puki co się sprawdza. Pozdrawiam

Dzięki Martini za odpowiedź. Moja dieta jak widzisz jest bardzo uboga w węgle, na razie, żeby zbić mocno z tłuszczyku który jeszcze się mnie trzyma. Masz rację z tym dłuższym jedzeniem posiłku, wypróbuję tą metodę, a warzyw to około 2kg dziennie jem i jakoś strasznie mnie nie nasycają:P Wiecznie głodna - no cóż;/

Zmieniony przez - luciaz w dniu 2013-09-13 10:12:44

Niestety warzywa nie zapychają, nie dają sytości to fakt. Sam jadam ponad 2kg warzyw, zdarza się, że od razu koło kilograma w jednym posiłku Dla mnie jednak stanowią pewne źródłu urozmaicenia dietki, bo można się znimi pobawić odrobinę

Wczoraj wykonałem delikatne ładowanie, które polegało na zjedzeniu dodatkowo oprócz stałych posiłków porcji węglowodanów i tłuszczy po treningu siłowym i cardio.
Poleciało: 100g ryżu białego, 100g ryżu brązowego, 50g rodzynek, 50g miodu, 50g orzechów laskowych. Wszystko wchłonąłem jak gąbka i 30 min później zjadłem już regularny posiłek. Efekt wrzucenia tych dodatkowych ponad 1000kcal był odczuwalny już wczoraj wieczorem. Dzisiejszy trening tak jak zakładałem mogłem pojechać na 150% obrotach, pochwalę się efektem jak zrzucę pliki w domu z aparatu.

A czemu taki zabieg ?

jw... swoją drogą jak tam z wagą stoisz ?

Taki zabieg miał miejsce ponieważ waga za szybko leciała w dół. Dzisiaj rano na czczo 81kg. Teraz kontroluję już wagę codziennie

Czwartek - 12.09.2013
Trening - Plecy, Bicepsy

W czwartek waga na czczo wskazała kolejny duży spadek, zatem zdecydowałem się na delikatne ładowanie, aby nakarmić się glikogenem. Po treningu siłowym zamiast 45g węglowodanów, które przyjmuję w płynie, wypiłem tylko 45g WPH, po czym zjadłem: 100g ryżu białego, 100g ryżu brązowego, 50g rodzynek, 50g miodu i 50g orzechów laskowych.

Dieta: we wtorek węgle delikatnie w górę
- I. Omlet: 10 białek jaj, 100g owsianych, 10g otrębów, 45g WPH, 10g oleju lnianego
- II. 200g piersi z kurczaka, 80g makaronu pełnego, warzywa
- III. 200g piersi z kurczaka, 80g makaronu pełnego, warzywa
- IV. 200g piersi z kurczaka, 80g makaronu pełnego, warzywa
- V. 200g piersi z kurczaka, 80g makaronu pełnego, warzywa
- VI. 35g orzechów nerkowca, 70g makaronu razowego

TRENING:
1. Wiosłowanie sztangielkami leżąc na ławeczce 4s 10-15x
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem w opadzie 4s 8-10x
3. Martwy ciąg klasyczny 5s 10,8,6,4,2x
4. Ściąganie drążka podchwytem do klatki 3s 12,9,Drop-Set
5a. Podciąganie na drążku szeroki nachwyt 3s 5x
5b. Wiosłowanie na T-bar 3s 10x
5c. Ściąganie drążka do ud 3s 15x

6. Uginanie ze sztangielką na modlitewniku 2s 12x
7. Uginanie ze sztangielkami w supinacji siedząc 2s 15,10x

Wiosłowanie sztangielkami leżąc na ławeczce + jeden film z ostatniego treningu barków:







Trening siłowy trwał: ok. 50min

Aeroby:
Na czczo: 60 min rowerek stacjonarny
Po treningu siłowym: 30 min steper










Zmieniony przez - ProSatan w dniu 2013-09-14 09:03:00