SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przygotowanie do sezonu zimowego :)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 44667

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Mam pytanie w sumie ważne - lepiej po treningu walnąć WPC w szatni i odjąć trochę tego kurczaka w potreningowym ?
Czy nie pić po treningu ?

Jakby ktoś był "mistrzem" i przegapił to rozpiska za 1.09 na poprzedniej stronie

Będę wdzięczny za odpowiedź.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-01 22:47:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 7513 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 58469
Jak jesteś na redukcji to nie jedz tuż po skończeniu treningu, bo po pierwsze żołądek ma zbyt mało krwi by należycie pracować, a po drugie warto dać czas na poszalenie hormonowi wzrostu, którego potreningowy wyrzut pomaga w paleniu tłuszczu, a ów HGH jest blokowany przez insulinę - której wyrzut następuje nie tylko po spożyciu węglowodanów, ale także białka - szczególnie serwatkowego. Jak będziesz na masie możesz o tym pomyśleć, ja jednak póki co bym odpuścił.

"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"

DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
2.09

Wstałem po nocce w pracy o 12:15. Dzisiaj też całkiem spoko i jak najbardziej DO PRZODU. Poza tabelą tylko cola zero (jakieś 1,5 litra). No i woda oczywiście

Dieta
Koło 20:30 byłem w carrefour bo nie miałem już jedzenia. Chleb jaki został pewnie nie jest najlepszy na redukcji :-/ W środku jest pulchny (nie zbity). Niby ma ciemny kolor (ale nie bardzo ciemny)...zrobiłem fotkę - sami oceńcie. Pewnie będzie to jednorazowy zakup. Mogę jednak śmiało napisać że...JEST PYSZNY Do rozpiski dałem ten co zawsze bo i tak nie wiem jaki jest ten co dziś kupiłem :P Batonik chyba 10 kcal mniej niż w tabeli bo inny smak.

Trening 15:00
6 km tempo 9 kmh
Nie było lekko, nie było też bardzo ciężko...raczej w sam raz. Pewnie zostawię ten dystans przez kolejne 2-3 razy.

Dzisiaj trochę bolą mnie plecy ale dramatu nie ma. Może do jutra wszystko przejdzie. Jutro nie robię nic poza trenowaniem, jedzeniem i sprzątaniem mieszkania bo jest w takim stanie że się wejść nie da





















Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-02 22:03:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
3.09

Dzisiaj miałem tyyyyyle załatwiać i sprzątać i robić...ale wczoraj siedziałem przed filmem do 2 w nocy i dziś wstałem o 13:30 W sumie nie przeszkadza mi to poza strachem że później na noc jem duuuużo kalorii :-/ Mam nadzieje że bilans to bilans i można żreć przed snem jak sułtan

Dieta
Poszło OK. Ten posiłek potreningowy jem jakieś 35 minut :P Jest duży ale wchodzi. Dziś dodatkowo jedynie 1 wolf free bo byłem w carrefour.
Chleb jeszcze jem ten ze zdjęcia wyżej (dziś już ostatni dzień).

Trening bieg na bieżni 19:45
6 km tempo 9 kmh

Większość oddychałem przez nos, powoli oddech się stabilizuje przy tak krótkim dystansie. Zrobiłem ten odcinek dwa dni z rzędu więc nie będzie już mowy o jego skracaniu.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-03 22:46:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Jednak na noc poszło WPC z bananem i włoskimi - dopiero teraz.
Proporcje BTW te same.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
4.09

Dziś 12 godzin w pracy, wstałem o 5:40, pierwszy posiłek baaardzo późno, musiałem się wspomagać shejkami - taka dniówka niestety. Byłem na to przygotowany.

Dieta
Bilans zamknięty. Posiłek trzeci elegancki - kupiłem gotową karkówkę z carrefour przyprawioną w ziołach prowanalskich. Wyszła bardzo dobrze na grillu elektrycznym.

Trening
Brak, po dniówce ciężko iść na trening. Na szczęście w całym wrześniu mam jeszcze tylko 2 - max 3 dniówki Pech że wszystkie właśnie do 10.09...może coś wymyślę...

Wracam do oglądania filmów ze Stathamem :D






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-04 22:29:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
5.09

Ledwo dzisiaj wyrobiłem. Wstałem o 11:20 ...i od tego momentu już na biegu. Śniadanie, pakowanie surowego jedzenia, wagi itd i wyjazd do rodziców z całą siatką przyborów...tutaj ścinanie drzew piłą elektryczną, w międzyczasie posiłek nr 2 i ugotowanie potreningowego + kolacji...powrót na mieszkanie, SZYBKI wypad na siłownię i do pracy na 19:00.

Dieta
Wszystko weszło, ostatni posiłek późno ale jestem i tak w pracy. Rozpiska wg numerów posiłków a nie wg kolejności. Niestety orzechy włoskie na oko bo zapomniałem wagi do pracy. Myślę że błąd minimalny.

Trening 17:45 FBW
4x podciąganie na drążku z przeciwwagą 12x45kg, 10x45kg, 8x40kg, 5x35kg
4x MC 12x40kg, 10x45kg, 8x50kg, 6x50kg
4x wyciskanie sztangielek na ławeczce skośnej 12x12kg, 10x14kg, 8x16kg, 6x18kg
4x wiosłowanie sztangielką z opartym kolanem o ławeczkę 12x12kg, 10x14kg, 8x16kg, 6x18kg
3x uginanie sztangielek na biceps + 3x francuskie sztangielką - serie łączone (bic wszystkie serie 10kg, tric wszystkie serie 8kg)

Całość zajęła mi 45 min. Tempo było szybkie...normalnie to robiłem jakieś 60 min. Myślę że było to za długo skoro zrobiłem to samo w 45 min (minimalnie za szybko). Będę celował w 50 min. Następnym razem dodam do tego podrzut sztangielki.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-06 02:04:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
6.09

Wstałem po nocce w pracy dopiero o 15:00. Poza tabelą wpadły dwa wolfy free bo byłem w carrefour. Ostatni posiłek wpisany na 23:50 ale pewnie zjem go jeszcze później (koło 24:30 - 1:00), przed snem.

Dieta
Wszystko elegancko. Nowy mix niesamowicie mi smakuje...orzechy włoskie w malinach coś pysznego. Znowu zjadłem schaba z carreouf w ziołach prowanalskich. Mistrzostwo świata, na cheat meal chyba wejdzie z oszronionym Żywcem jak wrócę z baru i będę umiał obsłużyć grilla elekrycznego na tyle żeby nie spalić bloku

Trening 21:00 bieg na bieżni
6 km tempo 9 kmh
--- 5 minut przerwy, woda, posiedziałem, podumałem...i stwierdziłem że w zasadzie to nie jestem zmęczony - hop na bieżnię
2 km tempo 9 kmh
Razem: 8 km

Jutro i pojutrzę pracuję od 7:00 do 19:00 ale w pracy (Hotel) też jest bieżnia... :P może się skuszę bo jak wrócę do domu po 12h pracy to raczej nie będzie mi się już chciało :-/



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
7.09

Wczoraj na noc jeszcze jeden wolfik wpadł. Poszedłem spać o 2:30 i wstałem o 5:30 do pracy...

Dieta
Dzisiaj to co w tabeli (nadwyżkę tłuszczy odbiję jutro o te 20g w dół). Natomiast węgli nie dobijałem do 250g ponieważ zjadłem dwa kawałki domowego ciasta orzechowego w pracy - którego nie ma w tabeli. Dzisiaj też wejdą 2 wolfy. Jutro obniżka tłuszczu + może jeszcze lekka obniżka węgli i w skali dwóch dni powinno wyjść normalnie.

Trening
Brak jestem wykończony. Dobrze że w tym miesiącu mam jeszcze tylko 2 nocki (jedna jutro więc treningu też nie będzie)...później 9.09 wybiegam się na maxa i postaram się nie jeść dużo na noc i 10.09 pomiary.



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na mase, prosze o poprawki :)

Następny temat

Dieta redukcyjna do oceny

WHEY premium