Po dłuższej niż zamierzałam przerwie wracam do regularnych treningów .Mam nadzieje ,że tym razem już nic i nikt nie pokrzyżuje moich planów .
Początkowo miska była niedojedzona (brak organizacji i rozeznania ).Póżniej na poziomie 1700 - 1800 kcal .Wpadło trochę nabiału od wypasanej na łące ,szczęśliwej krówki ,jajka od kur ,które żywią się tym co uzbierają na podwórku ,czyli pierwsze wakacje od x lat kiedy to nie faszerowałam się syfem
POMIARY
Spadki na granicy błędu pomiarowego
TRENING
5 TYDZIEŃ - DZIEŃ 1
SOBOTA 17.08
1. wznosy bioder z plecami na ławce 3 x 8 - 12
pupa boli
2. przysiad przedni 3 x 8 - 12
jest : 12 x 30 / 12 x 32 ,5 kg / 12 x x 35 kg /
było ciężko ,druga i trzecia seria z niewielkimi przerwami
3. wiosło półsztangą jednorącz 3 x 6 na reke
jest : 6 x 10 kg / 6 x 11,25 kg / 6 x 12,5 kg
ok
4. renegade row 3 x 10 na rekę
jest : 10 x 7 kg / 10 x 8 kg / 10 x 9 kg
ok ,na następny trening dokładam
Mimo marnych obciążen trening był ciężki ,ale kocham to uczucie zmęczenia po ...
TRENING
5 TYDZIEŃ - DZIEŃ 2
NIEDZIELA 18.08
1. RDL 3 x 8 - 12
jest :12 x 35 kg / 12 x 40 kg / 12 x 42,5 kg
Na razie ciężar marniutki ,choć przy 42,5 wcale lekko nie było
2. odwodziciele 1 x 30 z guma
ok
3. ściaganie gumy prostymi rekami 3 x max
jest : 16 / 15 / 15
pod koniec walka o każde dodatkowe powtórzenie
4. podciaganie /opuszczanie 3 x 5
jest : 4 + 1 / 4 + 1 / 3 + 2 / po plusie ze złotą gumą
Każde powtórzenie z lekkiego wybicia ,gdy już nie dałam rady podciągnąć się do końca , podciągałam się z gumą
MISKA
SUPLE : ZMA , Phosphatidylserine
NAPOJE : Mięta z melisą rano i na wieczór ,zielona ,dużo wody ,pasiflora, szyszki chmielu -na noc
WARZYWA : kapusta biała ,sałata ,ogórek ,por ,fasolka szparagowa ,pomidor
Ver gdyby nie to ,że remont i trzeba było dosprzątać dom po blisko rocznej nieobecności pewnie bawiłabym sie dobrze
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-08-19 06:29:35