Ostatnio rozpisując nową rozpiskę wpadłem na pomysł połączenia w poniedziałkowy trening klatki z barkami. Na treningu jednak czułem, że dobrze przetrenowałem przód barków, bok również ale mógłbym bardziej. Moja rozpiska wygląda następująco:
Klatka:
-Wyciskanie gryfem na prostej 4x
-Wyciskanie hantlami na skosie dodatnim 3-4x
-Wyciskanie hantlami na skosie ujemnym 3x
-Rozpiętki handelkami 3x
Barki:
-Wyciskanie hantlami siedząc 3-4x
-Wyciskanie sztangi zza karku 4x
-Unoszenie bokiem sztangielek 4x
- ..... ?
Myślę że podczas robienia klatki przód barków dostał już lekki wycisk i przy pierwszych 2 ćwiczeniach też jest trochę angażowany i wystarczy? Przynajmniej tak dziś czułem, co myślicie o tym? Ponieważ myślę nad 4 końcowym ćwiczeniem na barki i myślę żeby dołożyć coś na bok, mimo iż też go czułem ewentualnie coś co ogólnie rozwinie barki? Aaa tylni akton robię z plecami i kapturami na 2 dzień dlatego w poniedziałki omijam przyciągnie do brody czy ćwiczenia na tylnie aktony.
Dziękuję i pozdrawiam!