Wiek : 20
Waga : 67
Wzrost : 174
Obwody w tabelce
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch i uda - w miare równo, ramiona zawsze tak samo masywne
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: plażing i leżing, - raz na jakiś czas ide pobiegać rekreacyjnie
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane, jajka, mleko
Co lubisz jeść na obiad : mięcho z warzywami i ryżem/kaszą
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : czekolada i lodyyy - idzie w odstawke
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: bez przeciwwskazań
czy regularnie miesiączkujesz: nie - kwestia tygodnia nawet, zazwyczaj cykl si ewydłuża
czy bierzesz tabletki hormonalne: brałam 2 miesiące w okolicach tej zimy
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś:nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia i bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : skrzypowita na włosy
Stosowane wcześniej diety : głodóweczki, niskokaloryczne, monodiety - wszystko 6-7 lat temu, potem szybkie ładne jojo. Na szczęście dukana udało mi sie za każdym razem wytrwać 1-2 dni - czułam sie okropnie, wszystko było kwaśne i ogólnie to nie dla mnie.
Od 2-3 lat utrzymuje wage, która urosła po głodówkach i teraz jadam sporo i nie tyje, jak już to troche i naturalnie spada. Nie - sporo nie znaczy 1200 kcal Sprawdzałam przez ostatni miesiąc i średnio wychodzi 2500. Przy czym w tygodniu bywa rozstaw 1500-3000 kcal. Próbuje trzymać miske "w miare czystą" od miesiąca. Czytam was już kawałek czasu więc mam nadzieje na wdrożenie nowego planu w miarę żwawo i na temat.
Jutro ide wkońcu na siłke i zaczynam plan dla zielonych
Poniżej zdjęcia i miska do oceny.
Dopóki nie dostane jakiegoś rozkładu mam zamiar się trzymać 1900 120b/80t/180ww
Wymiary:
Uploaded with ImageShack.us
Nowe zdjęcia
Uploaded with ImageShack.us
Dzisiaj wkońcu upragniony trening siłowy. Mam nadzieje, że jak na pierwszy w życiu nie był taki zły.
Szkoda ze na sali nie było "trenera". Albo był i ćwiczył choć żaden na takiego nie wyglądał
Spostrzeżenia: Po treningu wchodząc po schodach do szatni... myślałam że sie wywalę! Nogi odmówiły mi posłuszeństwa i musiałam usiąść. Potem miałam 15 min pieszo do domu więc sie rozchodziły i udało mi sie wejść od domu.
Ręce się delikatnie trzęsą. Czuje jak podnosze butelke wody. W połowie drugiego obwodu miałam lekki odruch wymiotny ale szybko przeszedł - może za szybko po śniadaniu poszłam.
Tuż po treningu zjadłam brzoskwinię co by potem z głodu nie umrzeć - zanim się obiad zrobił minęła przynajmniej godzina. Musze pamiętać żeby wcześniej ryż gotować.
Rozpiska z treningu - przed 5 min bieg 10km/h po treningu rozciąganie i 15 min spaceru do domu.
Uploaded with ImageShack.us
Mam tylko jeden problem - nie ma u nas "ginekologa". Co mogłabym wykonywać zamiast tych 2 ćwiczeń? Narazie dodałam sobie zamiast niego przysiady z obciążeniem, ale zdaje sobie sprawę, że pewnie to dwie różne rzeczy.
Tak czy inaczej czy mogłabym sobie dodać do zestawu przysiady?
Czy narazie wszystko dobrze? Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek zdanie czy zmierzam w dobrym kierunku, coby sobie krzywdy nie zrobić i robić dobrą robotę:)
Do tego zrzut dzisiejszej miski.
Uploaded with ImageShack.us
Może jakaś dobra szefowa ustali mi jakiś BTW bo sama ustalając nie czuje się pewnie. Jak nie to będe kombinować i dostosowywać w zależności od efektów
Zmieniony przez - Anlina w dniu 2013-08-19 23:09:38
Zmieniony przez - Anlina w dniu 2013-08-19 23:22:21