To juz prawie rok a postepy marne :(

Dzieki Wielkie za rade Zyrafka198. Bede tak robic masz racje. Zaczne od jutra ;)

Przyjechala tesciowa
Alez oczywiscie ze zie ciesze............NNNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIEEEEEEEE
SZlag mnie trafia, bo jakbym malo miala obowiazkow to jeszcze ta wizyta, a raczej wizytacja mi na glowe spadla. Szlag trafil miske bo nie mam czasu kiedy do toalety pojsc a co dopiero zjesc jak nalezy. Dzisiaj pierwsza dniowka w pracy wiec mam zamiar odpoczac i ulozyc plan na kolejne dni.

14/08/2013 SRODA [td 12/20kg

Cwiczenie	Seria 1	Seria 2/td]	Seria 3	Seria 4	Seria 5
MC	12/45kg	12/45kg	12/45kg	12/45kg
Sciaganie Drazka	12/40kg	12/40kg	12/40kg	12/40kg	12/40kg
Wyciskanie lezac	12/37.5kg	10/37.5kg	8/37.5
Wyciskanie wasko	12/22.5kg	12/22.5kg	12/22.5kg
Push press	12/22.5kg	12/22.5kg	12/22.5kg
High Pull	12/20kg	12/20kg	12/20kg
Przysiad Bulgarski	12/2x5kg	12/2x5kg	12/2x5kg
Rozpietki na maszynie	12/30kg	12/40kg	12/40kg	10/40kg
PLANK/WALL SIT	45sec/60SEC

Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-18 11:03:16

15/08/2013 Czwartek

Bieganie 8.5km 53 minuty

16/08/2013 Piatek

Circuit


17/08/2013 Sobota

DNT (a raczej extremalny shopping)

Wczorajsza miska i treninig

18/08/2013 - Trening
Bieganie 5km - 32 minuty
2 pierwsze km spokojne a pozniej sprinty 200m - padalam na pysk

Miska czysta, ale na koniec dnia o okolo 20:00 zjadlam jeszcze jakies 100g domowej lasagne - samo miesko z warzywami bez makaronu :) NIe jest w misce bo nie wiem jak to policzyc.

[Miska i trening 19/08/2013]

Jako trening byly zajecia z Circuitu - jeszcze nigdy nie bylam tak bliska zwymiotowania z wysilku, ale bylo super. Pewnie bym rzucila pawia, gdybym robila burpiesy, ale ze wzgledu na bolace kolano (podobno to wiazadlo ablo cos takiego) sobie je odpusicilam.






Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-20 23:01:30

Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-20 23:02:37

Trening z 20/08/2013 plus miska

Rano silka z trenerka ( nie byl to moj planowany trening, ale bylo ciezko, zakwasy mam juz w ramionach i pachwiny mnie bola)

ROGRZEWKA 15 minut crosstrainer (level 10 random)

Zawsze 30 sec przerwy miedzy seriami

Chest Press 10x 30kg - 4 serie - zeszlam z obciazeniem, bo poprzednio nie robilam tego ak jak nalezy- nie schodzlam wystraczajaco nisko sztanga i bardziej na biust niz na mostek, ale teraz juz wiem jak. Wkurza mnie tylko ze mialam juz sesje z trenerami/instruktorami silowni lub prosilam ich o asyste a zaden mi techniki nie poprawil - wrrrrrr

Rozpietki (ale przy pochyleniu do przodu - nie wiem jak to sie fachowo nazywa) 1 seria 10 x 5kg/reke reszt 3x10 7kg/reke - nawet fajne to cwiczenie

Przysiady ( ze wzgledu na kolano nie schodzilam calkiem nisko, ale tez bylo ciezko) tez technika byla lekko do korekty.
1. 10X30kg
2. 10x35kg
3. 10x40kg
4. 20x40kg

Martwy Ciag 4 serie obciazenie 50kg
1. seria 8 powtorzen
2. 5
3. 4
4. 4 powtorzenia technika tez lekko do poprawki (dwie rzeczy mnie powstrzymuja przy tym cwiczniu - dlonie mnie bola od ciezaru i boje sie ze prykne )

Wykroki 4 serie po 10 na noge - obciazenie 7kg na strone
moze od tego mnie pachwiny tak bola

Wyciskanie sztangi stojac 4 serie 10x20kg

Seria laczona:
High pull 15kg i lat rise 4kg na reke 4 serie po 10 powtorzen

Biceps na wyciagu
3 serie 10x 5 sztabek (nie wiem ile jedna wazy)

Triceps na wyciagu
3 serie 10 x 3 sztabki

Ball twists
5.5kg pilka 4 serie po 10 na kazda strone

Po poludniu
Bieganie 6km 40 min. - strasznie ale to strasznie mi to dzisiaj szlo, zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce no i teraz nocka w pracy :'-( jak dam rade to rano skocze na silke zrobic moj planowany trening



Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-21 00:37:55

Wczorajsza miska - troche skopana, ale byl crazy day i tylko tyle udalo mi sie osiagnac. Jutro bedzie lepiej

21/08/2013
Dzien Bez Treningu

Padalam na nos po nocce dzisiaj. Mialam zamiar sie wyspac, ale niestety w domu za duzo ludzi i za duzy halas, wiec nici ze spania. Jak nie padne dzis w pracy to bedzie dobrze.
Miski nie wklejam, bo pomimo ze byla zaplanowana i jedzenie tez w zasiegu reki to dalam ciala po calosci i zjadlam takie rzeczy ze az wstyd sie przyznac. Obiecuje juz wiecej nie bede!!! Poprostu ze zmeczenia po nockach nie jestem w stanie sie kontrolowac.

Zalegle miski. Wczorajsza wyszla strasznie mala, ale byla kolacja na miescie i nie wiem jak ja wpisac. Zamowilam lososia z mlodymi ziemniaczkamin,byl z tym tez jakis sos ale nie wiem dokladnie jaki. Dodatkowo cappuccino,oparlam sie deserowi wiec chyba zle nie bylo