SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przygotowanie do sezonu zimowego :)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 44648

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
No czytałem w Twoim temacie że z Żoną się zatruliście. Ja na szczęście tylko to jajko pogryzłem i wyplułem jak poparzony ale niesmak pozostał :-/

Koty już były częstowane ? Może tu jest wyjście z sytuacji
Albo wykorzystasz do naleśników / ciasta...chyba że smak i tak się przebije. Nie wiem jakie to "mocne" w smaku.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-12 21:05:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
12.08

Na końcu postu mam jedno pytanie. Dzisiaj po nocce w pracy wstałem bardzo szybko bo już o 11:00. Teraz jestem na drugiej nocce z rzędu i będzie dwa dni wolnego. Byłem w Kauflandzie, wydałem 50 zł, kupiłem energetyki Wolf Sugar Free z ciekawości. Ogólnie o wiele większy sklep niż mój osiedlowy Lewiatanik myślę że raz na 3 - 4 dni warto się tam samochodem przejechać.

Dieta
Strzeliłem dwa Wolfy Free poza tabelą (nie wliczam ich do diety - jedna puszka ma 8 kcal). Dziś sporo mięsa bo skończyło mi się WPC i nie jem jajek póki co WPC już zamówione z SFD, dojdzie pewnie za 2 dni. Jutro zobaczę co mi jeszcze w półce zalega bo jestem pewien że są tam omega3 olimpu i witaminy + minerały olimpu. Warto to wykorzystać.

Trening
Brak. Czuję lekko klatę i mocniej triceps po ostatnim splicie.
Jutro chciałbym pobiegać ale jak będzie jeszcze czuć mięśnie nóg to zrobię siłownię (plecy + biceps).

Mam dużą ochotę zacząć już konkretne treningi, przeplatanie siłowni z bieganiem dzień za dzień, wpychanie w to roweru tam gdzie będę miał czas, nawet po dwie aktywności w wolne dni (rano i wieczór)...ale po prostu na początku nie mogę przez zakwasy.

Pytanie
Czy powinienem ustawić węglowodany tak, by w diecie znajdowały się po siłowni oraz na noc ? Tzn w ten sposób, żeby były TYLKO tam (ewentualnie w zdecydowanej większości) ?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3036 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349871
możesz lokować większość węgli po treningu, ale jak nie jest Ci wygodnie jeść np węgle na noc to nie musisz tego robić.

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Po treningu wiadomo - jem. Na noc też mogę, nawet chętnie. Chodziło mi bardziej o to czy nie jest dużym problemem że jem je też w innej porze dnia (poza okresem po treningu i kolacji).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
13.08

Układ dnia: 8:00 rano wróciłem z pracy do domu, walnąłem dwa Wolfy Free i tartę owocową :P i poszedłem spać . Wstałem o 14:30 i zaczynamy.

Dieta
W śniadaniu nie ma WPC bo mi się skończyło. Jednocześnie doszło dzisiaj i około 17:00 już je miałem (3 x SFD WPC Protein Plus V2). Przyznam że w po posiłku numer 3 byłem trochę nażarty Bilans zamknięty. Rano przed snem trochę nagrzeszyłem z tą tartą i Wolfikami ale byłem wymęczony i wypluty po nocce. Tartę wliczyłem na oko.

Trening 21:15
Nie chciało mi się (wolę jednak w południe ćwiczyć niż wieczorem)...ale wystarczyło puścić jakiś filmik snowboardowy i sruuuu na trening

Bieżnia:
3 km tempo 9 kmh
0,5 km tempo 6,5 kmh
1 km tempo 9 kmh
0,5 km tempo 6,5 kmh
1 km tempo 9 kmh
0,5 km tempo 6,5 kmh
Razem: 6,5 km (te ostatnie 0,5 km marszu dołożyłem na wyciszenie organizmu).

Ludzie w pracy mówią że schudłem. Mama jak ją odwiedzam to też ale dopiero jak się jej zapytam natomiast w pracy sami z siebie Zawsze to coś...i bardzo miłe skoro taki jest mój cel. Mam jakieś tam pytania ale to jutro bo jestem trochę zmęczony.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-13 22:57:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
14.08

Dzisiaj cały dzień wolny ale wstałem dopiero o 11:40 bo wczoraj oglądałem filmy do późna

Dieta
Bilans zamknięty, na wieczór kupiłem w cukierni 5 kruchych ciastek ze słonecznikiem u góry - wliczyłem w bilans na oko. Weszły z kawą Martwi mnie to że od początku (1.08) nadal nie jadłem ani razu świeżej ryby...jakiejkolwiek ryby...drugi minus to warzywa - mam ich tyle co w ketchupie + od czasu do czasu pomidor na kromki...

Trening 15:00
- 5 min bieg na bieżni
- 4x wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę
- 4x ściąganie wyciągu górnego za głowę (na plecy)
- 4x MC na suwnicy (bo pierwszy raz)
- 3x unoszenie tułowia w opadzie z zaczepionymi nogami (na doł pleców)
- uginanie sztangielek stojąc z sublimacją nadgarstka
- linka wyciąg dolny (na biceps)
- 5 min bieg na bieżni

Marzą mi się same najcięższe ćwiczenia: przysiad + MC na wolnych cieżarach, podrzut siłowy sztangielki w ilości do zwymiotowania ze zmęczenia, wyciskania sztangi stojąc, francuskie sztangą a nie sztangielkami...albo kosmos typu przysiady ze sztangą stojąc na takiej jakby odciętej do połowy napompowanej dużej piłce. Również stacje z różnymi ćwiczeniami - biegam od jednej do drugiej i po zrobieniu wszystkich jestem wykończony siłowo i wytrzymałościowo. No ale póki co nie wiedziałem jak ustawić stopy w MC na suwnicy żeby było najwygodniej

Pytanie:
Okazało się że mam całe opakowanie Gold Omega3 Sport Edition z Olimpu (jakieś 110 tabletek bo 10 zjadłem kiedyś). Jak wliczać to w bilans ? Oraz jak to dawkować ?



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
15.08

Dosyć ciężki dzień. Wstałem o 5:30 bo pracowałem od 7:00 do 19:00. Niby święto ale będzie teraz 16-18.08 wolne + 19.08 dzień wolny i dopiero na godz 19:00 do pracy.

Dieta
Do pracy zabrałem najprostsze - kurczak z makaronem. Ostatniej porcji nie zdążyłem zjeść w pracy bo się sajgon zaczął...w domu już nie miałem na to ochoty to podratowałem sytuację WPC + owocami + oliwą. Bilans zamknięty. Jutro czyszczę lodówkę do zera i robię nowe zakupy bo już coś tam pewnie zalega. Na noc wezmę jeszcze pierwszy raz witaminy i minerały olimpu.

Trening
Brak. Nie mam ochoty po 12 godzinach pracy Przez 16-18.08 powinienem polecieć z treningiem grubo jeżeli chcę zanotować progres przy kolejnych pomiarach. Muszę tylko zrobić to z sensem bo teraz pora na nogi + barki. Zrobię je 18.08 wieczorem bo jak zrobię np: jutro rano to zablokuję możliwość biegania i roweru przez kolejne 2 dni przez zakwasy.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-15 20:02:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
16.08

Wstałem sobie późno ignorując robotników za moim oknem z młotami i brzeszczotami...11:40. Śniadanie jeszcze później bo najpierw pojechałem do Carrefour namierzać rybkę. I tak o godzinie 14:00 niczym kompletny nierób lub bezdomny (mówiąc żartobliwie) zrobiłem jak dotąd tylko dwie rzeczy - wstałem i byłem w sklepie

Dieta
Wypiłem dziś 3 crazy wolfy sugar free (tak te co dziś kupiłem niby na trzy dni do przodu...). Chciałem je wliczyć w bilans bo coś mi się pomyliło że puszka ma 8g węgli...patrze a ona ma 8 kcali Na noc malutkie WPC bo nie chcę mi się jajek gotować - coś mnie jeszcze na jajka ochota nie bierze. Placek z cukierni coś pięknego - z rodzynakmi, sezamem i chyba jakimiś orzechami. Zjadłem połowę - druga pewnie jutro.

Trening 17:45
Bieg na bieżni.
3,5 km tempo 9 kmh
0,5 km tempo 6,5 kmh
1,5 km tempo 9 kmh
0,5 km tempo 6,5 kmh
Razem: 6 km
Progres bardzo ładny chociaż wspominając 2-3 lata wstecz to to wszystko jest bardzo żałosne Miałem spory zapas oddechu jeszcze ale powoli...jutro postaram się zrobić 3,5 km + 0,5 km + 2 km do końca. Roweru niestety dziś nie było bo spałem za długo.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-16 22:07:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 3976 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 30901
Zawsze kiedy wrzucisz miske szukam ciastka do kawy :P

Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Musi być Dzisiaj też już było. Szkoda że fotek nie mogę robić ale za jakiś tydzień znowu będą.

Robię teraz swego rodzaju wyścig odchudzania z tym sezonem zimowym bo pierwsze wyjazdy nabierają już zarysów...i wcale nie jest to po nowym roku...a dużo wcześniej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na mase, prosze o poprawki :)

Następny temat

Dieta redukcyjna do oceny

WHEY premium