To juz prawie rok a postepy marne :(

Dobry Wieczor
Treninigu wczoraj nie bylo bo za dlugo mi zeszlo z zakupami i stesknilam sie za malym, z reszta i tak mial byf day off- wiec byl:) Dzisiejszy trenig to bieganie - rowna DYCHA w godzine :) MIske za chwile wrzuce, ale obawiam sie ze bedzie lekko rozjechana, bo nic zaplanowane nie mialam i czasu na jedzenie tez nie bylo. Teraz nocka w pracy, wiec czas sie znajdzie :)


Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-04 20:33:10

Wczorajsza miska
Wiem ze malo wyszlo,ale nadal jem - nocka w pracy, wiec wszytsko co po polnocy zjem wpadnie juz na wtorkowy "talerzyk"

10 km w godzinę, ładne tempo biegasz w te upały?? czy jakoś nocnie? ja w te gorączki rezygnuję, za bardzo się przegrzewam.

Co do bólu kolan. Ciężko przeanalizować Twoje treningi, bo nieczytelnie (jak dla mnie) masz je rozpisane.
O ile i co ile czasu zwiększasz dystans?? Ból taki może być spowodowany za szybkim zwiększaniem kilosów. Ja miałam dość długo bóle kolan takie jak piszesz, po tym jak pobiegłam na dyszkę w zawodach bez porządnego przygotowania (biegałam przed zawodami nieregulanie i tylko raz na 10 km -tydzien przez starem) teraz wiem ze to było zdecydowanie za mało. Na bóle pomagają okłady z lodu. Ważne jest też w jaki sposó biegniesz, tj czy czasami nie masz kolan skierowanych do środka, może poproś kogoś by nagrał albo się przyjrzał od przodu jak stawiasz kroki podczas biegu.

A jeszcze odnośnie półmaratonu - od kiedy zaczęłaś biegać? czy trzymasz się jakiegoś planu pod półmaraton czy improwizacja??? Największy problem w takich przygotowaniach to właśnie albo za szybkie tempo na treningach, albo za dużo kilosów ---> można nabawić się bólu, albo pozbawić się możliwości biegania na długo.
------
Odnośnie wymiarów to coś się jednak ruszyło w dół

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2013-08-05 11:25:47

Hej Zyrafka :) Odnosinie Twoich pytan to:
Biegam bez wzgledu na pogode, jesli duzy upal to raczej wieczorem a jak mimo to jest nadal goraco to poprostu plecak z piciem zabieram i nadal stram sie biec- choc czasmi to jest ciezko.
Jesli chodzi o dlugosc treningow to zaczelam od 3km (bo wiecej nie dawalam rady) i stopniowo co tydzien cos tam dokladalam. Co prawda nie zawsze bo byly gorsze dni ale staralam sie jak nie wiecej km to chociaz szybciej. W sumie biegam od maja, bo wtedy postanowilam ze sprobuje przebiec ten polmaraton - dziwne postanowienie dla kogos kto neznosil biegania, ale uparlam sie i juz. Teraz juz lubie biegac:) Ostatnie treningi to min 10km 3 razy w tygodniu, choc dystans 20km udalo mi sie pokonac juz 3 razy - tyle ze w zolwim tempie.
Rozgrzewki przed i rozciaganie po tez sa a kolana bola, ale w sumie tak dziwnie bo ilosc km nie przeklada sie na nasilenie bolu. Sama nie wiem jak to uzasadnic. Zawsze wieczorem jem tabsa Omega 3 i Complex na stawy, ale poprawy nie widze.
A co do stawiania nog to mozesz miec racje - bo sama zauwazylam ze mi troche na boki leca i kolezanka co z nia biegam tez mi zwrocila na to uwage, ale nie umiem tego skorygowac - poprostu nie mam jakos wplywu na to jak ta noga idzie po odbiciu sie od ziemi. Jutro czeka mnie ciezki bieg, bo ze znajomym z silki a on taki zapalony biegacz jest i polmaraton to jest nic dla niego wiec jakbym sie do srody nie odezwala to mozna konto zamknac - bo mnie wykonczyl


Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-05 20:57:16

Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-05 20:58:51

Słońce, półmaraton świeżak przebiegnie, bo niby czemu nie. Pytanie nie z jakim wynikiem, ale z jakimi konsekwencjami.

Jaki masz czas na 10km i jakie przy tym tętno? Ile tygodni trenujesz już specyficznie pod ten półmaraton?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-08-05 22:08:59

OOO Matko jak sie ciesze ze do mnie w koncu zajzalas!!!! Od maja pod polmaraton. Wczesniej bieganie tylko na silce na biezni i to max 5km. Jakie tetno - to nie wim - sprawdze jutro. A czas na 10 jest rozny - jesli sa to gorki to wiadomo wolniej okol 65-70 minut a jak po plaskim to najlepszy czas byl 48 minut. Jak zrobilam 20km w zeszym miesiacu to czas byl 2:40, ale w naprawde wielkim upale ;)

Dzieki Martucca ze znalazlas czas dla mnie, ale jakbys go miala w nadmiarze (wiem, wiem tylko zartuje) to mozesz ustalis mi BTW - bardzo prosze!!! Trening to bieganie 3 razy w tygodniu plus silka 2-3 razy.

Bardzo Bardzo dziekuje!!!

Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-06 00:01:09

Miska na 05/08/2013
Wiwm ze wyglada strasznie malo, ale to kontunuacja dnia wczorajszego i wstep do dzis (wtorek) koniec nocych zmian na tydzien (prawie), wiec bedzie mozna jesc normalnie

Miska na wtorek




Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2013-08-06 02:25:05

Dzisiejszy trening to 9.55km w 55 minut. Srednia predkosc 5.55min/km max predkosc 4.3min/km.
Umeczylam sie jak nie wiem bo to juz drugi trening dzisiaj. Trening z porannej silki wpisze za chwile.

Wczorajszy poranny trening na silowni
Przysiad ze sztanga 12 12 12 12
30kg 30kg 30kg 40kg
Wioslowanie nachwytem 12 12 12 12
20kg 30kg 30kg 30kg
Wyciskanie skos gora 12 12 12 12
10kg 15kg 15kg 18kg
Wyciskanie stojac barki 12 12 12
20kg 20kg 20kg
Wykroki ze sztanga 12 12 12 12
30kg 30kg 30kg 30kg
Russian Twist 20 20 20 20
10kg 10kg 10kg 10kg
Biceps "21" 21 21 21 21
10kg 10kg 10kg 10kg
High Pull 12 8 8
20kg 20kg 20kg
Sprinty na biezni 50m recovery 150 100 100
15 16 16


Odosnie wczorajszego biegu, to nie wiem czego jest to zasluga, ale kolana az tak bardzo nie bola dzisiaj. Moze poprostu powinnam biegac szybciej