Witam wszystkich. Na początku trochę o mnie: Wiek -17, Wzrost- 190, Waga-86(naczczo),BF- dosyć spore, mogę wstawić zdjęcia poglądowe, Ćwiczę od roku, progres zrobiłem dosyć spory (zaczynałem od 72kg) W tali mam mniej niż jak zaczynałem, no ale niestety tłuszczu trochę doszło/zostało tyle samo, więc pojawia się problem.
Redukować czy Masować?
Postanowiłem wybrać IF, obserwowałem ten sposób od jakiegoś czasu i w sumie bardzo mi się spodobał, gdyż rano nie mam KOMPLETNIE apetytu, od kilku dni praktykuję trening na czczo, różnica nie duża, (wychodzi około 14-16 h postu). Także postanowiłem trochę się pobawić w IF.
Problem jest taki, że zredukować do w miarę przyzwoitego BF (10-12%) myślę, że by mi wystarczyło, musiałbym ważyć z 75kg? Więc przy moim wzroście efekt komiczny, z drugiej strony dalej masując ten fat by delikatnie nawet wpadł, więc też nie dobrze, Może jakiś recomp ?? (wiem, że dużo osób na IF to praktykuję)
Jak to wsyzstko rozegrać. Proszę o porady :)
Redukować czy Masować?
Postanowiłem wybrać IF, obserwowałem ten sposób od jakiegoś czasu i w sumie bardzo mi się spodobał, gdyż rano nie mam KOMPLETNIE apetytu, od kilku dni praktykuję trening na czczo, różnica nie duża, (wychodzi około 14-16 h postu). Także postanowiłem trochę się pobawić w IF.
Problem jest taki, że zredukować do w miarę przyzwoitego BF (10-12%) myślę, że by mi wystarczyło, musiałbym ważyć z 75kg? Więc przy moim wzroście efekt komiczny, z drugiej strony dalej masując ten fat by delikatnie nawet wpadł, więc też nie dobrze, Może jakiś recomp ?? (wiem, że dużo osób na IF to praktykuję)
Jak to wsyzstko rozegrać. Proszę o porady :)