Rozpoczęcie treningu siłowego + dieta

Widziałam dwa działy, jeden taki "fit", gdzie cukru więcej niż mam włosów na głowie, a drugi taki bardziej eko, więc tam pogrzebię. Zatem na śniadanie naleśniki z płatków owsianych - super. Co proponujecie zatem na drugie śniadanie, żeby nie wyglądało jak obiad? Dzisiaj zjadłam indyka z ryżem i warzywami, ale jakoś tak za wcześnie jak dla mnie na taki posiłek.
O co w ogóle szefowie myślą o moim dniu z dziennika z zapotrzebowaniem BTW? Lepiej, zostawić, czy coś dodać?

Sama powinnaś wiedzieć na co masz ochotę na śniadanie... Pogrzeb w dziennikach popatrz jak jedzą dziewczyny.

A jak nie wiesz to poszukaj inspiracji np. tutaj https://www.sfd.pl/-t696301.html lub tutaj https://www.sfd.pl/Kuchnia_SFD-f356.html 

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-07-27 15:52:01

Co proponujecie... WYsil się trochę i zrob coś sama, bo do tej pory to dość opornie idzie.

Dotkazoz - dzięki. :)

Staram się, ale nie chcę pobłądzić, dlatego też pytam.

Wracam z podkulonym ogonem. Rozmawiałam z pewną dziewczyną i natłukła mi do głowy, że tylko tutaj można mi pomóc, tak też więc działam. CHCĘ WRÓCIĆ NA DOBRĄ DROGĘ, CHCĘ ĆWICZYĆ I W KOŃCU POZBYĆ SIĘ TEGO WIELKIEGO BĘBNA! I będę słuchać każdych Waszych rad. W ciuchach mogę dobrze wyglądać, ale to za mało.

Zatem zaczynam start od michy, wieczorem dodam zdjęcia całej sylwetki, tak jak prosiłyście, nie ma op*****lingu.

Czy teraz micha gra?

Wybaczcie, że dodaję tak wszystko na raty, ale remont mnie nie oszczędza i czasu byłoby mało, jakby doba miała dwa razy tyle. Nawet w tle widać,że zdjęcia robione w roboczej łazience...
Plan treningu dodam później.

i profil

Mam chwilę dla siebie (na trening zawsze znajdę czas, choćbym miała mniej spać, co ostatnio niestety się zdarza... doba ma zdecydowanie za mało godzin), więc dodaję plan treningowy, który znalazlam na tym forum, jednak z braku sprzętu, w domowych warunkach nie mogę też wykonać wszystkich ćwiczeń, więc poddałam je modyfikacji.

TRENING SIŁOWY:

Zestaw A:
1. Wznowy nóg z leżenia (obciążenie 5 kg).
2. Wspięcia na palce (2x6kg).
3. Przysiady (2x6kg).
4. Wejście na ławkę (2x6g).
5. Superman na podłodze (15 razy).
6. Pomki (20 razy, z tym że robię normalnych tyle, ile zdołam, potem robię damskie).
7. Podciąganie wzdłuż tułowia.
8. Pompki w podporze tyłem.
9. Stanie przy ścianie z ugiętymi kolanami w 90 stopniach (5kg na kolanach max czas).

ZESTAW 2:
1. Plank (max czas).
2. Martwy ciąg (2x6kg).
3. Wykroki (2x6kg).
4. Unoszenie sztangielek bokiem (2x3kg)
5. Wyciskanie na leżąco (2x6kg).
6. Wyciskanie na stojąco (2x6kg).
7. Uginanie przedramion (2x3kg).
8. Wyciskanie francuskie (2x3kg).
9. Przysiady sumo (6kg).

15 powtórzeń każdego ćwiczenia po 2 obwody.

Tydzień wygląda w ten sposób:

PONIEDZIAŁEK: zestaw A + cardio (


WTOREK: Insanity Plyometric Cardio Circuit
ŚRODA: zestaw B + Jillian Michaels 6 week six pack ABS workout level 1
CZWARTEK: Insanity Cardio Power & Resistance
PIĄTEK: zestaw A + Jillian Michaels 6 week six pack ABS workout level 2
SOBOTA: Insanity Cardio Recovery & Max Recovery
NIEDZIELA: wolne

W dni nietreningowe staram się robić wlaśnie Insanity, natomiast w dni, kiedy mam dzień siłowy, czasem zamieniam Jillian na jakiś inny trening, ale nigdy nie jest tak, że siłówka i koniec. Rzgrzewekę robię z Zuzą Light z jej filmikiem. Chciałam robić jej ZWOW'y, ale jestem zdecydowanie nieprzygotowana na tego typu trening. Przeżegnałam się i zmieniłam na Insanity, który też nie należy do łatwych, ale jest dla mnie zdecydowanie bardziej osiągalny.

Co do obciążenia, mam hantle z wymiennymi krążkami, jednak manipulowanie przy nich podczas treningu jest wręcz niemożliwe, bo zanim bym zmieniła ciężar, minęłoby za dużo czasu, dlatego zostawiam na rękę 6 kg, a jak jest za ciężko dla mnie przy jakimś innym ćwiczeniu, biorę po prostu jeden hantel na dwie ręce (o ile ćwiczenie mi na to pozwala) i mam wtedy 6 kg obciążenia np. przy uginaniu przedramion.
Przy unoszeniu bokiem sztangielek, posługuję się butelkami półtoralitrowymi wypełnionymi piaskiem. Jest to jedno z takich ćwiczeń, które naprawdę męczy moje ręce, dlatego na razie mniejsze obciążenie.
Zastanawiam się, czy nie założyć plecaka z książkami przy przysiadach i innych ćwiczeniach. Kombinuję jak umiem. Jeśli nabiorę sił, mogę zakupić nowe krążki, ale to pewnie nie tak szybko, bo na razie to mi daje wystarczająco wycisk.

Czekam teraz na lincz, krytykę i Wasze zalecenia.

Czy ktoś może mi pomóc?

Tak, załóż plecak z obciążeniem. Tak, inwestuj w nowe, bo to szybko będzie zbyt lekkie (max dwa tygodnie) i będzie to zwykłe machanie hantelkami. Filmiki do kontroli z przysiadem daj.