Smażenie niezdrowe? Ale czemu?

Edytuj posty, bo ciężko się to czyta.

Po pierwsze cholesterol w organizmie nie odkłada się z jedzenia. Cholesterol w organizmie to ten produkowany przez wątrobę. Zawartość cholesterolu w jedzeniu do tego w organizmie ma się w nikłym stopniu. Dlatego smalec jest jednym z najzdrowszych tłuszczy do smażenia ( jeśli już trzeba smażyć ). Tak samo dobrym tłuszczem jest masło ALE klarowane. Zwykłe masło się szybko pali.

nie przecze ze z wątroby sie bierze, jednak cholesterol w organizmie ma dwa zrodla wlasnie wątroba, a to drugie to dieta. A gdybyś jeszcze nie byl przekonany co do slusznosci tego co mówie to poczytaj o cholesterolu endogennym i egzogennym. :)


Zmieniony przez - lukakozi w dniu 2013-07-09 13:55:37

cholesterol z diety to jest ułamek, promil promila. Zresztą ekspertem nie jestem więc się wymądrzać za bardzo nie będę, ale zostało to już nie raz powiedziane na forum.

poza tym oliwa czy rzepakowy (ale dobry a nie jakiś kujawskie g****) są zdrowsze niż inne oleje co nie znaczy że są zdrowe (do smażenia). Na zimno jak najbardziej ale do smażenia to ew. olej kokosowy.
ogólnie faktem klepanym często już jest to że jak już smażyć to na smalcu, maśle klarowanym (nie zwykłym) albo właśnie np. na oleju kokosowym.

tak czy inaczej nie o to chodziło w pytaniu. Chodziło o to czy jeśli ktoś się liczy z tą nadwyżką tłuszczu, wypitą przez potrawy w czasie smażenia, i smaży nie przypalając (czyli dobry tłuszcz i nie za gorąco że kuchnia na maksa) to czy smażenie może być stosunkowo nie-nie-zdrowe. Jeśli nie to jak bardzo zdrowsze jest grilowanie (bo przecież tam ewentualny tłuszcz to tylko ten który się wytapia z mięcha, więc raczej tłuszcz odporny na palenie).

najzdrowszym sposobem przygotowania mięcha jest chyba gotowanie na parze, ale ciekawiło mnie jak bardzo smażenie/grilowanie jest szkodliwsze i czemu dokładnie jeśli się liczy z powodami które podałem wyżej (nie "nie bo nie"). Wychodzi na to że najlepiej na parze a rzadziej na grilu a jeszcze rzadziej smażyć.

Zmieniony przez - Curry_ w dniu 2013-07-09 14:02:12

lukakozi - akurat obawa przed cholesterolem pokarmowym jest zbyt daleko posuniętą, to raz - a dwa smalec zawiera go nie za wiele. Zachecam do zpoznania się z literaturą fachową na temat wpływ cholesterolu pokarmowego na rozwój chorób układu krązenia, choćby:

Fernandez ML. Rethinking dietary cholesterol. Curr Opin Clin Nutr Metab Care. 2012 Mar;15(2):117-21

Fernandez ML, Calle M. Revisiting dietary cholesterol recommendations: does the evidence support a limit of 300 mg/d? Curr Atheroscler Rep. 2010 Nov;12(6):377-83.

Jones PJ. Dietary cholesterol and the risk of cardiovascular disease in patients: a review of the Harvard Egg Study and other data.. Int J Clin Pract Suppl. 2009 Oct;(163):1-8, 28-36.

Lecerf JM, de Lorgeril M. Dietary cholesterol: from physiology to cardiovascular risk. Br J Nutr. 2011 Jul;106(1):6-14.

Co do tłuszczów nasyconych, ich spożycie nie jest niezależnym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia. W grę wchodzi szereg innych czynników. Akurat zagadnienie to wchodziło w zakres tematyczny mojej pracy dyplomowej, więc dysponuję pewnym zapleczem literaturowym gdybyś był zainteresowany, np:

Hite AH, Feinman RD, Guzman GE, Satin M, Schoenfeld PA,In the face of contradictory evidence: report of the Dietary Guidelines for Americans Committee. Wood RJ.Nutrition. 2010 Oct;26(10):915-24

Co wiecje trudno uznać oliwę z oliwek za najlepszy tłuszcz do smażenia. Jest tłuszczem dobrym (i śmio m,ożna na niej smażyć), niewspołmiernie lepszym niż oleje kukurydziany, sojowy czy słonecznikowy, ale nie koneicznie bardziej odpornym na termooksydatywne zmiany niż smalec, masło klarowane czy zwłaszcza olej kokosowy.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-07-10 18:35:44

Curry_ - jak wyżej napisałem, na oliwie smazyć śmiało można nie ma co się upierać, że nie - skoro do smażenia się nadaje. Poza tym cholesterol pokarmowy może być szkodliwy, jeśli spozywany jest w formie utlenionej...

faft - jak sie ma czas/temp smazenia na oliwie do jej tleniania? swego czasu bylo duzo teorii, ze juz jakakolwiek wyzsza temperatura powoduje utlenianie i pozbycie sie wszystkich 'zdrowych' wlasciwosci oliwy

do autora - jezeli nie lubisz oleju kokosowego i ogolnie kokosa - kupuj rafinowany olej kokosowy. Jest pozbawiony smaku i zapachu, wiec nic nie poczujesz

Nie wiem w jaki stopniu w przypadku oleju kokosowego, jednak proces rafinacji również olej upośledza pod względem wartościowości.

Pewnie tak, natomiast mysle ze nie uposledza w takim stopniu, ze przestaje to byc najlepszy olej do smazenia.

Seewy - odpowiem linkiem: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12090031

jak widać, niektóre bioaktywne składniki oliwy są odporne na działanie wysokiej temperatury inne nie i ulegają degradacji. Czy to źle? Cóż oliwa po wystawieniu na działanie wysokiej temperatury traci wiele swoich prozdrowotnych własciowści, ale nie wszystkie.

A tutaj jak wypada na tle innych tłuszczów:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20678538