PODSUMOWANIE
Po pierwsze: porwałam się z motyką na słońce. Jednak za krótki staż na siłowni i "zabawy w te klocki" dlatego taki a nie inny finał
Po drugie: startowałam chyba z największym
BF na dupsku, dlatego nie ma się co dziwić
Do tego niewiele robiłam poza ćwiczeniami na siłowni...
Natomiast do dalszej pracy zabieram się z pokorą, większą cierpliwością i zaangażowaniem.
Miałam 3 cele i w sumie dwa spełniłam. Pupa jest dużo lepsza (mimo, że na zdjęciach aż tak tego nie widać), w dotyku o wiele lepsza, dużo mięsa dobudowało się w górze pupy.
Cellulit jest dużo mniejszy (na porównanie zdjęcie z wakacji 2012).
Ale niestety uda nadal się o siebie ocierają - i w tej kwestii miałabym prośbę do Szefowych o pomoc!
Zdjęcia końcowe są robione po całym dniu obżarstwa, zakończone do tego wzdęciem - które męczą mnie od jakiegoś czasu..
Kalorie jakie miałam były za wysokie w stosunku do ćwiczeń stąd na końcu zanotowałam plusy w pępku i talii - no i myślę, że wpadka z ciastem też tu wyszła.
Od jutra działam dalej!
Nie robię rege, bo jej nie potrzebuje a do tego zakończyłam siłowy trening w środę tak więc 4 dni odpoczynku mi wystarczą, a trzeba się brać za resztę sylwetki.
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn!!!
No nic!
Czas na foty
Szału nie ma, ale skoro powiedziałam A to i trzeba powiedzieć B
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-06-22 11:55:32