SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Shake your ass II with TREC Nutrition!/Sforcia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12557

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 72 (25.06)
DNT


Dziś chillout
Potrzebowałam takiego dnia. Poza tym pogoda nie rozpieszcza, bo u mnie aż 13 stopni!! Różnica o 20 w stosunku do piątku, stąd też samopoczucie gorsze, kręciło mi się w głowie.


+ 45 przysiadów


Miska.
Warzywa: ogórki małosolne, pomidory.
Suple: omega3, vitaminy olimp.
Leki: letrox50
Napoje: około 3l wody, 3x kawa rozpuszczalna.




"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 73 (26.06)
DT


Warzyw, ilości płynów nie pamiętam
Wiem tylko, że po treningu jechałam do Mamy piec ciasto na moje pożegnanie w pracy i odruchowo oblizałam łyżkę i spróbowałam ciasta, co okupiłam ogromnym bólem brzucha

Poniżej zrzut miski + trening.





"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 74 (27.06)
DNT


Czwartek pożegnanie w pracy i z premedytacją zjadłam kawałek własnego ciasta...
To moje "złamanie" wynika chyba także z kijowego samopoczucia psychicznego... Porażka, a to że zjadłam to ciasto dobiło mnie dodatkowo.
A gdyby nie resztki rozumu, to zjadłabym całą blachę. Ale przyznaje się bez bicia, że zjadłam ten głupi placek.

Napoje, to pewnie kawa rozpuszczalna i dużo wody.



"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 75 (28.06)
DT


W ogóle co do treningu, to tak namieszałam z ilością powtórzeń i tym który to już tydzień treningu, że dopiero od piątku robię 3x8. Ten trening kończyłby się w poniedziałek, ale dociągnę go do końca przyszłego tygodnia i do końca konkursu. A od poniedziałku pewnie zacznę trening by Obli nr 2 lub 3.


Miska czysta!!
Napoje: dużo wody, kawa,
Warzywa: kalarepa, kapusta młoda.







"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 76 (29.06)
DNT


Z aktywności był rower około 40 km.

Poza tym w związku z tym, że co jakiś czas pobolewa mnie żołądek i nie mogę za cholerę znaleźć przyczyny, a eliminowałam już wszystko po czym mnie bolał, to spróbowałam wczoraj Maminego chleba na zakwasie, który upiekła, żeby sprawdzić czy na ten durny gluten zareaguję. No i pożarłam kilka skibeczek i poczułam chwilowy dyskomfort i nic poza tym.

Wpadłam teraz na pomysł, że to wina masła poobserwuje i zobaczę co z tego wyjdzie.

Poza tym sobotnia miska nieliczona, ale zdecydowanie przekroczona węglami i kosztem białka. Tak na oko wpisałam wszystko w dziennik tylko.
Były truskawki, jogurt grecki, ziemniaki, kapusta młoda z kiełbasą/boczkiem, i na kolacje ryż + gyros z kurczaka.

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 77 (30.06)
DNT


Miska nieliczona.
Jaglana + czereśnie + jajca + whey + migdały + masło
Ziemniaki + pieczona łopatka + młoda kapusta
Kawa z mlekiem
I coś na kolację jeszcze nie wiem co.


Aaa i ogólnie moje samopoczucie jest do bani, dlatego mnie tu nie było kilka dni i teraz nadrabiam.


Co do konkursu, to chyba zakończę go wcześniej niż w niedzielę, bo raczej nie będzie miał kto mi fotek zrobić w weekend.
Poza tym szału nie ma, bo patrząc na wkład innych dziewczyn w ten konkurs, to ja mogłam im co najwyżej wodę podawać na treningach

No cóż... porwałam się z motyką na słońce i teraz wiem, że się przeceniłam...
No ale i na mnie przyjdzie kiedyś czas


Poza tym dziś pomiary.
Szału nie ma.


"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 78 (01.07.)
DT


No to zaliczyłam swój rekord w MC i to całkiem nieświadomie
Idąc na siłownię narzekałam koleżance, że jestem bez mocy jakaś.
No i podchodzimy do MC i biorę 40kg na rozgrzewkę tak jak poprzednio i na pierwszą serię (teoretycznie) 50 kg. Ale coś mi ciężko idzie i aż nie dowierzam, że tak mnie siły opuściły.
No nic, podchodzi kumpela do tego i też coś jej ciężko, no ale dobijamy 5 kg i mamy 55kg.
Co się napociłam i nasapałam, ale zrobiłam 8 powtórzeń, no ale coś mi nie dawało spokoju, i jak koleżanka robiła drugą serię, to zaczęłam liczyć ile mamy kg na sztandze, no i wyszło 65kg

Taki miły akcent na zakończenie tych treningów i konkursu

Dodatkowo
Napoje: ok 4-5l, + kawa rozpuszczalna,
Warzywa: pomidory, kalafior,
Leki: letrox50






"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 79 (02.07.)
DNT


Miska policzona do obiadu, bo później pojechałam do rodziców, bo Babcia ugotowała świeżutki BÓB Mniami!
Więc niepoliczona reszta dnia
Ale czysto było.

Chciałam polatać na rowerze, ale kręciły się w okolicy burze i coś niepewna ta pogoda była, dlatego zrezygnowałam.

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 80 (03.07.)
DT


Dziś ostatni dzień tego treningu (bo od poniedziałku ruszam z nowym) jak również koniec treningów w konkursie

Podsumowanie będzie w sobotę. Chociaż najchętniej uniknęłabym tej czynności
No, ale skoro dotrwałam do końca, to będzie podsumowanie :)
Chociaż jestem ciekawa jak wyjdą zdjęcia, bo ostatnio praktycznie po każdym posiłku jestem wzdęta

No i mój facet mi się zapytał kiedy skończę tyle jeść, bo wg niego zrobiły mi się znów nieładne nogi

Wrócę do starego dziennika i będziemy działać! Może jeszcze uda się poprawić to i owo na lato

Warzywa: pomidory, marchewka surowa, ogórki małosolne
Napoje: 4-5l wody, kawa rozpuszczalna + śmietanka
Leki: letrox50.










Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-07-03 21:35:40

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
PODSUMOWANIE

Po pierwsze: porwałam się z motyką na słońce. Jednak za krótki staż na siłowni i "zabawy w te klocki" dlatego taki a nie inny finał
Po drugie: startowałam chyba z największym BF na dupsku, dlatego nie ma się co dziwić Do tego niewiele robiłam poza ćwiczeniami na siłowni...

Natomiast do dalszej pracy zabieram się z pokorą, większą cierpliwością i zaangażowaniem.

Miałam 3 cele i w sumie dwa spełniłam. Pupa jest dużo lepsza (mimo, że na zdjęciach aż tak tego nie widać), w dotyku o wiele lepsza, dużo mięsa dobudowało się w górze pupy.
Cellulit jest dużo mniejszy (na porównanie zdjęcie z wakacji 2012).
Ale niestety uda nadal się o siebie ocierają - i w tej kwestii miałabym prośbę do Szefowych o pomoc!

Zdjęcia końcowe są robione po całym dniu obżarstwa, zakończone do tego wzdęciem - które męczą mnie od jakiegoś czasu..

Kalorie jakie miałam były za wysokie w stosunku do ćwiczeń stąd na końcu zanotowałam plusy w pępku i talii - no i myślę, że wpadka z ciastem też tu wyszła.


Od jutra działam dalej!
Nie robię rege, bo jej nie potrzebuje a do tego zakończyłam siłowy trening w środę tak więc 4 dni odpoczynku mi wystarczą, a trzeba się brać za resztę sylwetki.

Gratulacje dla wszystkich dziewczyn!!!

No nic!
Czas na foty
Szału nie ma, ale skoro powiedziałam A to i trzeba powiedzieć B







Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-06-22 11:55:32

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/86paulina

Następny temat

OCENA MISKI

WHEY premium