SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

angely z hashi doznaje oświecenia i się zmienia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18341

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
dzisiejsze pomiary i wczorajszy trening prawie nocny ale co robić..
w pomiarach wieje nuuuuuuuda może jakieś minimalne ruchy ale czuje się bardzo dobrze, spodnie muszę przytrzymywac paskiem bo ślizgają mi się na tyłku, niej est źle chociaż zdjęcia w goliźnie tego może nie potwierdzały. Ale myślę że po prostu duże cielsko i tak wygląda nieestetycznie nawet jak nieco spadnie i się ujędrni i to dlatego. Jak przekroczę maginczną cyfrę "sześć" w wynikach wagi to może i wygląd golizny będzie przyjemniejszy dla oka....
Przeglądam dzienniki jeszcze raz pod kątem już tego co wiem i co robię, jest inne spojrzenie i wyczytuję inne rzeczy istotne dla mnie na tym etapie więc uczę się ciągle. Poczytuję instrukcje szefostwa w dotyczące prawidłowego wykonywania ćwiczeń i muszę popracować też nad techniką aby trening był efektywniejszy. A póki co nie jojczę tylko szarpię żelazo i trzymam miskę jak tylko się da.


a no i miska...zapomnialam






Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-06-03 09:10:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Cmddobrze lecą, nie narzekaj

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
nieee nie narzekam :) ciesze sie jak dziecko to sie przyhamuje to cos sie ruszy ale tendencja spadkowa jest, wiec jak sugerowala Kokosik zwiekszam obciazenie i dzialam :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
biegnę uzupełnić wpisy, bo nie to, że zniknęłam tylko czasu brakuje mi na notatki.
Więc tak...ostatnio byłam tu w poniedziałek i wszystko grało oprócz tego, że trening był "nocny" a moje dziecko miało ciężką noc więc czasami przerwa była kapkę dłuższa. Za to padłam jak martwa po kąpieli.
Wtorek (oprócz tego, że wpis w dzienniku miskowym pomylił mi się z poniedziałkowym) to okazało się, że znowu mam napuchnięte kolana i o żadnym treningu nie może być mowy bo czułam się nie bardzo (zmęczona i tylko tyle) i padłam po położeniu dzieciarni niezywa i mąż mnie musiał budzić żebym się poszła ogarnąć do kąpieli. Więc wtorek była mała przerwa w ćwiczeniach.
Pokrzywa mi pomogła (tak myślę, bo od czasu jak Kokosik mi ją poleciła to popijam jak mam uczucie tych opuchniętych kolan) i dzisiaj już trening robiła w ciągu dnia bo bałam się, że wieczorem będę już nie do życia. Z tymi kolanami to jest tak, że generalnie nie bolą mnie same z siebie ale jak np przklękam żeby bawić się z młodą i przy tym klęczeniu bolą właśnie, od wewnętrznej strony nogi. Bolą jak zmieniam pozycję ze stojącej na siedzącą. Ja się zastanawiam, czy to nie wynik mojej ciągłej pracy przy kompie, cały dzień siedzę...





a no i trening dzisiejszy




Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-06-05 22:13:09
olej kokosowy mi sie skonczyl... musze dokupic.
z kokosowym to bylo dziwnie, bo ja nei znosze kokosow (wiorkow i nawet zapachu) i ciezko mi przychodzilo dorzucanie go do czegos. Ale po czasie, ostatnio to jak robilam jajecznice czy inną rzecz na patelni to tak mi potem ładnie pachniało po kokosowym ze az chcialo sie jesć. Jak to sie zmiania czlowiek co?






Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-06-05 22:21:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
Dzieci chorują firma się spypie, zalało nasze osiedle na bielanach (widok faceta w kajaku między blokami - niezapomniany) więc mam nieco pod górkę z samą sobą... W piątek jeszcze trening i miska liczona ale w weekend byl wyjazd wiec miska czysta ale uboga dosyć, przez brak dostepu do złóż pokarmowych ;)
Z wymiarami jest tak: mój biust zaczyna odczuwac spadki więc tym razem i jemu się dostało, w biodrach znowu polecialo i czuje to nawet na spodnaich, które z paskiem razem moge z tylka sciągnać bez problemu to cieszy
pozostale wymiary jakos nic ale sie nie martwię zastanawia mnie tylko ta moja nieszczesna lydka co mam wrazenie ze wolalaby zwiększyć wymiar niz go zmniejszyc. Moze to od spuchnięcia? po treningu tak mam ze jestem w niektorych partiach taka napuchnieta, w lydach wlasnie...
Bólu głowy już dawno nie miewam (żebym nie wykrakała...) więc pomysł prowadzenia dziennika migrenowego chyba odłoże na półkę. Znowu zaczełam być senna w ciągu dnia ale zrzucam to na pogode - szaro, leje ciągle a ja mam ostatnioo gigant stresy (chyba bedziemy musieli zamknac firme :'-( ) wiec tak mnie to wyczerpuje ze brak słów.
Nocne treningi są śmieszne ;) kończe tak koło pierwszej w nocy ale takich nocnych mogę zrobić ze dwa w tygodniu bo to się odbija na moim stanie uzywalności nastepnego dnia. no to tyle... i zrzuty:









a..zapomnialam miske z wczoraj wrzucic






Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-06-11 09:54:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Jedz, ćwicz... będzie dobrze, musi być!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
Dzięki Kokosik :) Ty zawsze na posterunku miszczu. Ja codziennie dziękuję losowi że tu trafiłam i codziennie żałuję że tak późno :) Nadrabiam stracony czas ale jestem bliżej niż dalej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Nie Ty jedna żałujesz, że nie odkryłaś wcześniej mocy cięzarów
Ja też
Strasznie zalało Bemowo, Bielany i Wolę... jakaś porażka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
w życiu bym nie pomyślała że można jeść nie głodząc się ćwiczyć mądrzej i krócej i mieć takie efekty! :) zastanawiam się tylko dlaczego wciąż wciska się nam kobietom, że machanie nogami w rytm muzyki jest zbawienne i niczym się tego nie da zastąpić.

my oglądaliśmy potop na trasie toruńskiej bo to przy naszym bloku... nasz samochód uszedł z życiem ale nie jeden z sąsiadów pożegnał się z wózkiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 179 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4221
Uff po pierwszej jest w nocy i ja wlasnie spod pryszniora wylazlam po treningu :)
zapodalam sobie dzisiaj kosmetyki, ktore kupilam w sklepie polecanym przez dziewczyny (te co sie samemu miesza).
Jestem pachnąca, zmeczona ale zadowolona :P
Jeden z tych kosmetyków: olej monoi pachnie specyficznie i ten zapach coś mi przypominał z dzieciństwa. Stoje ci ja w tej łazience i wącham, zaciągam sie i...mam! kurcze tak pachniały gumki chińskie blaaaaahahah to dokladnie taki zapach. Te gumki za moich czasow to byl smak (zapach wlasciwie luksusu) ale tkwił i ten zapach gdzieś z tyłu głowy.
NO to tyle gderania, trenio poniżej i miska. Jakaś taka suta ;) ale nie miałam zapychaczy typu zielenina i tak jakos się zajadalam.




Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

`Bayo-DT

Następny temat

po co te obcisłe ciuszki? %-)

WHEY premium