w pomiarach wieje nuuuuuuuda może jakieś minimalne ruchy ale czuje się bardzo dobrze, spodnie muszę przytrzymywac paskiem bo ślizgają mi się na tyłku, niej est źle chociaż zdjęcia w goliźnie tego może nie potwierdzały. Ale myślę że po prostu duże cielsko i tak wygląda nieestetycznie nawet jak nieco spadnie i się ujędrni i to dlatego. Jak przekroczę maginczną cyfrę "sześć" w wynikach wagi to może i wygląd golizny będzie przyjemniejszy dla oka....
Przeglądam dzienniki jeszcze raz pod kątem już tego co wiem i co robię, jest inne spojrzenie i wyczytuję inne rzeczy istotne dla mnie na tym etapie więc uczę się ciągle. Poczytuję instrukcje szefostwa w dotyczące prawidłowego wykonywania ćwiczeń i muszę popracować też nad techniką aby trening był efektywniejszy. A póki co nie jojczę tylko szarpię żelazo i trzymam miskę jak tylko się da.
a no i miska...zapomnialam
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-06-03 09:10:34