[FIT]Anchy:dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą/pods. str 25

Anchy ja nie chodziłam, ale przez lata wypróbowałam milion innych rzeczy na tłuszczyk, głównie na cellulit i nic nie działało. Dopiero dieta z sfd i treningi. Ehhh....tyle kasy w błoto poszło. Pewnie ten lipolaser to lipa, a jeśli działa to pewnie efekty na krótko. Takie już mam nastawienie do wszystkich zabiegów tego typu. Za to polecam laser na zbędne owłosienie, jeśli już chcesz w jakiś zabieg zainwestować. To działa

To naprawdę działa Agnese? Włosy już nigdy nie odrosną??? Jeżeli tak to się skuszę na pewno! To byłoby takie wygodne i jaka oszczędność czasu

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-05-18 07:33:30

Działa, ale np. w moim przypadku to trwało latami....pierwsze 3 zabiegi praktycznie jeden po drugim, a potem już 1-2 zabiegi w roku i czekanie aż coś odrośnie do następnego. Włosy raz zlikwidowane laserem nigdy nie odrosną, ale mamy część włosów, jakby uśpionych w środku i laser tych nie likwiduje, więc trzeba czekać aż one też wyrosną. Najszybciej efekty widać na pachach.

Tylko ze trzeba miec do laseru predyzpozycje - im jasniejsza skora a ciemniejsze wlosy tym lepiej. Jesli jestes blada blondynka albo sniada brunetka, to efekty beda marne, niestety.

Jestem bladą brunetka więc powinno być ok zastanowię się nad pachami

Ostrzegam, że boliii...

Aniu - lipolaser zaleciła mi Marta zacytuję słowa Mojego Coacha:
"pomoże rozbić oporną tkankę tłuszczową i pozbyć się zalegającej między komórkami tłuszczowymi limfy. Do tego pobudzi krążenie, które jest ważne w spalaniu tłuszczu z tych podłych gruszkowatych miejsc"...

miałam lipo na uda i poślady...efekt - na pewno woda sobie schodziła...i te miejsca nie były takie zbite...ale to była tylko malusieńka pomoc przy treningach i diecie!

a i po każdym zabiegu, trzeba się wypocić AKTYWNIE

Miałam też depilację laserem i teraz jestem w trakcie kolejnych zabiegów boli jak choo..ooolera, jak jak chce się być pięknym trzeba pocierpieć Chociaż moja kosmetyczka to mnie cały czas zagaduje, jak trzeba to zrobi krótką przerwę
u mnie z pachami, to idzie dość opornie - miałam 3-4 zabiegi a włosy nadal są i odrastają w dość sporej ilości...w przyszłym tygodniu kolejny laser, więc zobaczymy jak to będzie...

W Norge oba zabiegi są dość drogie...lipo kupiłam na Grouponie, a laser robię w Polsce

Ooo nie sądziłam,że to boli zawsze reklamują,że bezbolesne... Kłamczuchy ale chyba spróbuje bo te włosy to zmora

Mali ja właśnie na cały lipiec jadę do Polski,więc pomyślałam,że wtedy coś wypróbuję.

Czyli ogólnie wyglada to tak: ćwiczenia,dieta,ćwiczenia,dieta,ćwiczenia,dieta albo... Liposukcja

Żarcik oczywiście ćwiczenia i dieta są dla mnie podstawą,chciałam tylko jakoś się wspomóc

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-05-18 09:48:01

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-05-18 09:50:20

Anchy, nie licz na cuda z lipolaserem, w to można się bawić jak ma sie już mało tłuszczu, a zostaję pojedyńcze oporne partie. Zobacz sobie, jaką sylwetkę, a zwłaszcza brzuszek ma Malinka, niski pozioom tłuszczu, jedynym newralgicznym punktem są uda, gdzie zgromadzony jest 'stubborn fat', tłuszcz bardzo oporny w spalaniu, bo słabo ukrwiony. Takie promieniowanie to niewielka pomoc, pomoże jedynie zalegającego plynu tkankowego upuścić. No pomyśl, czy usg jamy brzusznej odchudza?

Licząc na cud pozbycia tłuszczu liposukcją tak nie licz, bo bardzo się nadziejesz. Organizm ustala sobie homeostazę, czyli stan równowagi. I tak, jak trzyma stałą liczbę komórek budujących np. mięsień sercowy, tak samo dąży do utrzymania stałej liczby komórek tłuszczowych. Odbierzesz mu je, to sobie namnoży nowych, żeby mieć tyle samo. Niekoniecznie w tym samym miejscu.
http://www.nytimes.com/2011/05/01/weekinreview/01kolata.html?ref=health&_r=0

A zdarza się, że i w tym samym miejscu tłuszcz się odbuduje, ale w obrzydliwy, nierównomierny sposób, w postaci grudowatych buł na przykład.


A laser boli? Chyba kwestia indywidualna, bo mnie to nie rusza, nawet w głębokich zakamarkach

Dzięki Martucca na liposukcję nigdy bym się nie zdecydowała to przecież poważna operacja,a nie mały pikuś jak to przedstawiają kliniki medycyny estetycznej. Bez potrzeby na pewno nie narażałabym swojego organizmu na takie ryzyko. Miałam rekonstrukcję więzadła krzyżowego w kolanie i już to było dla mnie ogromna traumą

Mam zamiar po prostu ostro ćwiczyć i postarać się poprawić to co mogę,a to czego nie mogę poprawić nauczyć się akceptować

Mój cel oprócz redukcji to bardziej siebie polubić do pupy zaczynam się przekonywać
A po redukcji może jeszcze delikatnie zrekonstruować swoją sylwetkę by była bardziej proporcjonalna

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-05-18 10:08:55

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-05-18 10:09:20