najpierw idzie mój brzuch...czyli blondynka potrzebuje redukcji!

bodajze Oveja, ale musisz sprawdzic. zobacz u mnie, jem 1800kcal i chudne z tygodnia na tydzien to wcale nie jest takie trudne, nie raz jestem glodna. dziewczyny podpowiedza Ci jaki dac rozklad, na poczatku zazwyczaj startuje sie z takiego jaki podalas, potem sie modyfikuje w zaleznosci od potrzeb. ja np mam 40% tluszczu bo mi tak odpowiada i chudne na tym. popatrz w innych dziennikach, ile g wychodzi na taki rozklad. i dokladnie poczytaj podwieszone watki w regulaminie, tam jest sporo informacji, nie bedziesz zadawac zbednych pytan

Moja dzisiejsza miska, co o niej sądzicie? Troche polukałam na inne dzienniki, zaopatrzyłam się w kasze, ciemne ryże i makarony, ciecierzycę, soczewicę, jajeczka...



aha, w posiłku 3 było jeszcze siemie lniane

właśnie obliczyłam sobie ile kcal dziennie potrzebuje wg wzoru podanego na forum i wyszło... 1395kcal....
obliczyłam też ile potrzebuje białka, tłuszczu i węgli

białko- 488kcal- 122g
tłuszcz- 627kcal-54g
węglowodany- 279 kcal- 69g
(nie wiem czy dobrze przeliczone na g)


Zmieniony przez - bombabionda w dniu 2013-05-10 17:46:10

chyba 1395 kcal zeby lezec i oddychac, nawet na trawienie nie starczy, i mozgu zbytnio nie mozna wysilac
jedz ile Ci kaza, nie marudz musisz odzywiac organizm zeby chcial wspolpracowac a nie go glodzic

110b/130ww/70t zapodaj

Moja dzisiejsza miska, czy już lepiej? Bardzo się starałam, liczyłam, rozpisywałam...itd. Starałam się trzymać tego co napisała mi Ruda, musi być idealnie, czy można przekraczać czy nie, a jeśli tak to jak dużo... 1395kcal to za mało? :( Podkreślam że narazie nic nie trenuje, czekam na tą wizyte u fizjoterapeuty

Cześć, jesteśmy w tym samym wieku i mamy identyczny wzrost! Jak miło :) będę wpadać i postaram się coś pomóc, ale ogromnym ekspertem nie jestem. Spróbuj podbić białko i obniżyć węglowodany, np. do owsianki rano wbij sobie jajko. Warto zainwestować w orzechy, np. włoskie, migdały, laskowe. A jeżeli chodzi o kaloryczność, to zapewne powinno Ci wychodzić ok. 1600-1700kcal.

Co do pytania o przekraczanie, to wydaje mi się, że w opisie co jedzą Lejdis jest takie ładne zdanie, że za wszelką cenę nie obcinamy kalorii ;) Lepiej zjeść troszkę więcej niż dużo za mało.

Tak, za mało, dobijaj, metabolizm odżyje ogórka i innych zielonych nie wliczaj

Liqierek no prosze :D dzięki za radę, nigdy bym nie wpadła na pomysł jajka w owsiance haha nie gryzie się to z owocami? bo ja samej owsianki za nic nie wsunę... :( a orzeszki ziemne mogą być? bez soli oczywiście? Właśnie kupiłam sobie dziś migdały, orzechy włoskie itd...No właśnie dziś starałam się troszkę przekroczyć ale nie udało się, z czasem może dojdę do wprawy :D

UNKNOVVN już się nie mogę doczekać aż ten metabolizm ruszy, dziś dopiero 2 dzień się pilnuje ale np. brzuszek się upominał o drugi posiłek już o 11... czyli wtedy kiedy powinnam zjeść. Ok nie będę wliczała zielonych

Ja jak robię owsiankę to koniecznie z jajkiem, wychodzi bardzo kremowa i przypomina (przynajmniej mnie) budyń. Do tego dodaję cynamon i bardzo często banana (a jak nie mam banana to np. jabłko). Dorzucam właśnie orzechy - włoskie idealnie współgrają, ale zazwyczaj w zależności od zapotrzebowania dorzucam też inne. Bardzo polecam również zainwestować w kaszę jaglaną, można z niej cuda wyczarować, a przede wszystkim pyszne i sycące śniadania.

A jeżeli chodzi o orzeszki ziemne, to niestety (mimo że je uwielbiam) nie należą one do najzdrowszych i najlepiej z nich zrezygnować. Mają za dużo kwasów tłuszczowych omega6, a nasza dieta i tak jest już w niego wystarczająco bogata. Lepiej szukać źródeł omega-3.

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-11 16:49:57

oo spróbuje owsianke z jajem, już jutro :D no marzy mi się coś w stylu budyniu bo budyniu nie jadłam od 3 lat :P zachciało mi się wegetarianizmu! Kasza jaglana jest mistrzowska! na słono, słodko.. mniam, mniam! ok, w takim razie ich nie jem, muszę polubić orzechy włoskie...