Zmagania tłuściocha - PALEO i INNE

Wrzucaj diete do potreningu.pl, zrób zrzut i wklej tutaj.
Będzie ładnie i przejrzyście.

niby tak ale nie chce wchodzić w liczenie kcal, chyba że to BARDZO konieczne.

Chcesz schudnac, ale nie chcesz liczyc kalorii ? Takich cudow nie bylo nawet w Erze, za najlepszych czasow. Nie chodzi bynajmniej o liczenie kalorii co do sztuki, ale juz w granicach tolerancji na poziomie 100-200 powinienes sie trzymac, inaczej marnie to widze. Pewnie uznajesz za belkot po raz milionowy powtarzany slogan - dieta to podstawa - i jesli tak jest, wroze Ci jeszcze tydzien, moze dwa wpisow i walki o siebie, nie wiecej.

Bez zlosliwosci, zyczliwie i naprawde w dobrej wierze, jako praktyk - dieta to jest podstawa. Liczenie kalorii to jest podstawa. Nie kosztuje, nie zajmuje wiele czasu, a wiem cos o tym bo licze codziennie, bez jednego opuszczonego dnia od ponad 8 miesiecy. Efekt ? 35 kg mniej. Poprostu trzeba chciec. Bardzo chciec, a nie troszke, tu nie ma miejsca na polsrodki. Wiec jak wyzej, do roboty, wklejaj tabelke i bedziemy kombinowac ;)

dieta przecież jest i trzymam ją jak tylko mogę. 0 odstępstw. a to że nie liczę kalorii to wygoda(strasznie uciążliwe jest moim zdaniem liczenie co do grama i płacz że zje sie 30g za dużo mięcha) i tyle... za jakiś czas pewnie zacznę, kiedy nie będzie efektów albo ich spadek. ale dla mnie bez sensu jest liczenie od samego poczatku a tu właśnie jestem. bo tak czy siak będzie leciało. jak przestanie to zacznę liczyć.

ale dla spokoju dzisiaj zrobie zrzut i wstawie, zobaczymy ile wyjdzie(dzisiaj jem wątróbke a tego sporo więc tez tyle może wyjść)

Dieta jest - bo dieta jest zawsze. Kazdy czlowiek ma diete, bez wyjatku, tak samo jak codziennie, niezmiennie, kazdego dnia jest pogoda. Ty masz diete od urodzenia - a to jak teraz wygladasz, ile wazysz, jest wlasnie jej efektem. Nie chcesz, nie licz diety, ale wowczas nie licz tez na pomoc z naszej strony. Na komfort nie liczenia kalorii pozwolic sobie moze osoba zadowolona ze swojego wygladu i formy, trenujaca, chcaca poprostu utrzymac obecny poziom - wowczas wystarczy ze je zdrowo, "na oko" - kontrolujac sie wylacznie w lustrze i na wadze od czasu do czasu. Grubas takiego komfortu nie ma, liczyc musi, jesli chce odniesc sukces :)

jak ktoś ma worek pieniędzy to może liczyć hehe

crosssfffit

Dzisiaj dieta trochę lipa, ponieważ mało warzyw:/

1. 4 jaja, 10g masło orzechowe, pomidor
2. 230g pstrąg, 30g ryż, nie pamiętam jakie warzywo
3. 230g pstrąg, 100g chleb, marchew
4. 205g schab, 70g ryż, 15g ser żółty, 15g keczup, marchew
5. (będzie) twaróg półtłusty 200g, 10ml oliwy z oliwek, pomidor

MEGA ciężki trening boksu
8 rund sparingu zadaniowek z zeszłorocznym mistrzem polski
i bieganie potem

Zmieniony przez - crosssfffit w dniu 2013-05-06 22:38:34

Policzylem za Ciebie, co mi tam. Zajelo mi to 4 minuty, a do kolegi wyzej - nie kosztowalo mnie to nic - wiec nie wiem o co chodzi w Twoim skrocie myslowym, dla mnie jest zbyt skomplikowany.

Jesli napisales rzetelnie o sobie to w przyblizeniu widze Cie tak:



A jesz tak:



To, jakich skladnikow uzywasz, ma tu znaczenie drugorzedne, i tu musisz sie dopasowac do swoich mozliwosci. Zacznij jednak od tego ze ciezko trenujesz, a jesz jak kurczak. Twoj organizm broni sie przed wydatkowaniem energii, bo otrzymuje jej zbyt malo w stosunku do wydatkow.

Na moje niefachowe oko podaz bialka jest ok, zrodla tez. Doloz troche dobrych wegli - to akurat najtanszy skladnik diety, odrobinke oliwy wiecej i juz bedziesz blisko. Bardziej szczegolowo poprawia Cie madrzejsi ode mnie, jesli znajda cierpliwosc, bo jestes trudny ;) Gdybys podal wymiar w talii, bedzie mozna cos jeszcze doprecyzowac, jednak wszystko to sa przyblizone wyliczenia, pamietaj prosze.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-05-07 14:49:17

No oki, będzie liczenie. W sumie nie chce atakować wysokich węgli, bo takie źle na mnie działają. Podbije mocniej tłuszczem.

Dzisiaj ogólnie już więcej żarcia, więc można mówić że jest lepiej(chyba)
potem zrzut.

A i ogólnie dziękuje bardzo za rady i uprzejmość, sog ode mnie.

Zmieniony przez - crosssfffit w dniu 2013-05-07 19:25:10




więcej kalorii, jak na dzień bez treningu myślę że ok, niestety troche zpaomniałem ze mój chleb wysokobiałkowy ma b. mało węgli xD
dlatego trochę za mało ic wyszło.
jutro będzie jeszcze lepiej:)

warzywa : szpinak, cebula, podmior

Zmieniony przez - crosssfffit w dniu 2013-05-07 19:40:05

Siema Siema.
Dzisiaj nie będę diety rozpisywał, wszystko ok, dużo tego, zjadłem u "chinczyka" ponieważ brat i mamina zjedli moje jedzenie i nie było nic więcej. W sumie takie złe to nie jest a za 2 dobre maturki uznam to za nagrodę :p

ok. 3tys kcal

trening był SW, długi bieg i technika dosyć intensywna - pozytwnie.

jutro postaram się na kajaki pójść

jakie sw